"Czarna godzina"

[Gość]

fajny wiersz, mam nadzieję tylko, ze "Tak więc myślę nad tym, by wszystko to skończyć,

kilka spraw jeszcze muszę zakończyć." to nie jest nawiązanie do s, tylko metafora? I że nie masz takich zamiarów?

[Gość]

niestety to nie jest metafora ;p kryzys się zbliża, nawet da się to wyczuć w tym wierszu. ale nie myślę o s... tak intensywnie, jak wcześniej, na razie nie jest źle.

[Gość]

Monar, może powinnać udać się do psychiatry po jakies leki?

[Gość]

kafka właśnie jadę na lekach i next spotkanie z lekarzem mam w ten czwartek... leki mi nic nie robią. może za mała dawka, nie wiem... nic, kompletnie nic mi nie dają, a już miesiąc biorę...

[Gość]

Monar, bo one po miesiącu zaczynają działac chyba dopiero. To gdzie ty chodzisz? Do terapeuty czy psychiatry, czy koles jest 2w1?

[Gość]

Chodzę do terapeuty, terapeuta powiedział, że fajnie by było, jakbym poszła do psychiatry, kilka wizyt mi o tym wspominał, w końcu poszłam. Chodzę do terapeuty i do psychiatry. Ale nie lubię psychiatry.

[Gość]

ja tez nie lubię psychiatry , głupia baba z niej.

[Gość]

no też mam babkę, nienawidzę lekarzy w postaci kobiet. ;d wgl ta moja lekarka to jakby pierwszy raz spotkała się z taką osobą, jak ja. wkurwiała mnie tym swoim gadaniem. wgl nie na temat i wgl . strasznie było. niby miła. ale ... coś tak jakoś . było niefajnie.

[Gość]

Monar, też miałam podobne odczucia.

nienawidzę lekarzy w postaci kobiet

to ciekawe co mówisz, a ginekologów tez wolisz facetów?

[Gość]

kafka byłam raz u Pani

ginekolog i jeśli miałabym pójść do ginekologa, to jedynie do faceta.

[Gość]

Monar, oj ja źle wspominam wizyty u faceta, tylko mnie idiota nastraszył, a inne (kobiety) nie widziały tego co on.

I jeszcze stwierdził, że powinnam nie jeść przed wizytą u niego przez 2 dni, bo wtedy lepiej widać na usg. No debil kompletny. Po nim mam uraz. Zresztą niezbyt mi się widzi rozkładanie nóg przed innym facetem niż mój.

[Gość]

kafka ja zawsze trafiam na bardzo fajnych lekarzy facetów, zawsze tacy wyrozumiali, mili, sympatyczni, wrażliwi, delikatni.

[Gość]

Monar, a ten typ uchodził za najlepszego specjalistę w moim miescie, a to zwykły burak.

[Gość]

kafka no różnie bywa. ja tam nigdy nie sprawdzam opinii o lekarzach, tylko zapisuję się do faceta i zawsze się okazuje, że jest spoko. może też nie sprawdzaj i będzie wtedy OK. wgl nie ma co z góry nastawiać się na najgorsze. (niby to wiem, a ja nastawiam się na najgorsze, mniej boli xD)

[Gość]

Monar, moim zdaniem lepiej sprawdzać. A o nim akurat sprawdziłam po fakcie.

[Gość]

No w sumie. Ja też zabawiłam się w detektywa, po fakcie oczywiście też, poszukałam kilku informacji o moim terapeucie, sprawdziłam czy ma certyfikat i wgl takie tam

[Gość]

Monar, a gdzie to sprawdzić? jak w google wpisuje to mojej nie ma.

[Gość]

a nie wiem, jakoś do tego doszłam O.o tu : http://www.parpa.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=316&Itemid=9

[Gość]

Monar, moja jest tylko psychologiem i nie ma jej na liście.