Moja historia, czyli wszystko naraz:( nn, hocg? nie wiem...

[zagubiona888]

izaak17, ja jestem z Krakowa, Ty z Warszawy prawda?

Pokręcony - to ja Cię przepraszam, że tak zareagowałam na Twojego posta - po prostu wtedy byłam na etapie wolę umrzeć niż być lesbą i wszystkich którzy mówili takie rzeczy że to nie nerwica tylko prawda chciałam udusić

Ostatnio już sobie pomyślałam - mam w dupie już wszystko. Czy jestem lesbą, czy nie - grunt żeby być szczęśliwym. Zaczęło mi być po prostu to obojętne. Stwierdziłam - jak się zakochasz kiedyś w lasce to trudno. Wtedy będziesz się martwić. I jeden dzień miałam dobry - uznałam, że teraz nie ma co anaizować, zastanawiać się, bo ewidentnie ostatnie miesiące to nasilenie choroby, natręctwa są silniejsze itd. więc uznałam, że i tak do niczego nie dojdę mądrego. I miałam jeden dzień, że uznałam, że nie jestem lesbą przecież i aż mi się śmiać z siebie chciało. Ale oczywiście dziś wszystko wróciło:(

 

-- 11 mar 2012, 21:18 --

 

tak sobie jeszcze myślę... że może skoro nigdy nie zastanawiałam się nad tym czy jestem lesbą, a teraz nagle się zastanawiam to może to po prostu MUSI być nerwicowe?

[chybanerwica]

mi tam nie wszystko jedno nie chce byc homo i tyle wiem ze to co napisze wyda ci sie smiesze bo ty mi napiszesz to samo ale lesba mogl bym byc

[zagubiona888]

tak tylko napisałam a tak naprawdę to żyć mi się odechciewa od tego wszystkiego:(

[chybanerwica]

izzak nurofen a u was co calkowicie minelo ? u mnie zle bardzo zalamka na full jakies pojebane mysli ktorych nie nawidze jak ja bardzo chce byc juz normalny czuje ze zaniedulgo pekne i czeka mnie psychiatryk bo naprawde jest zle

dzisiaj jeszcze przez chwile mialem mysli ze jestem transeksualista prosze boga o jakas smierc

[izaak17]

Ja już czuję się bardzo dobrze. Stary powiem ci dosadnie...K**** jeb*** mać weź się za siebie. Idź do pracy, weź leki i skończ psychoterapię. Zajmij się czymś czasochłonnym. Na forum nikt cię nie wyleczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.Przepraszam,że mnie poniosło, ale marnujesz sobie stary życie nic nierobieniem

[chybanerwica]

ale ja mam w bani tak ze po chuj sie starac jak sie i tak jest homo ze rownie dobrze moge sie jebnac pod most i chlac wino za 5 zl albo nic nie robic i byc zerem i mieszkac do konca zycia ze stara majac prace za 1 k bo mi kurwa nie zalezy

[izaak17]

Zrób coś co cię uszczęśliwi. Nie wiem, idź do biblioteki, poczytaj to co cię interesuje. Skończ studia, znajdź pracę, która cię satysfakcjonuje. Możesz też być gejem albo hetero jeżeli będziesz szczęśliwy. Tu chodzi o twoje dobre samopoczucie i dążenie do radości w jakiejkolwiek formie. Możesz tez rzeczywiście iść pod most i chlać tanie wino tak jak hipisi jeżeli tylko to cię uszczęśliwi. Nie siedź bezczynnie i nie czekaj, aż to minie, bo wtedy nie minie. Zorganizuj sobie tydzień tak żebyś miał zawsze co robić. LEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEKI!!! NN to wielki dar od twojego organizmu-uwierz mi!

[chybanerwica]

nie bede szczesliwy jako homo nigdy i wiem o tym bo jak zobacze jakas ladne laske to mam wkorwienie ze nigdy z taka nie bede i nie bede kurwa szczesliwym pedalem bo to nie dla mnie nie chce byc cipa jakas tylko facetem a jaki kurwa jest facet z homo i chce kurwa kobiet a nie facetow rzygac az sie chce

 

-- 14 mar 2012, 22:15 --

 

nie bede szczesliwy jako homo nigdy i wiem o tym bo jak zobacze jakas ladne laske to mam wkorwienie ze nigdy z taka nie bede i nie bede kurwa szczesliwym pedalem bo to nie dla mnie nie chce byc cipa jakas tylko facetem a jaki kurwa jest facet z homo i chce kurwa kobiet a nie facetow rzygac az sie chce

 

-- 14 mar 2012, 22:16 --

 

pozatym nie jestem w stanie normalnie funkcjonowac jak bym tylko widzial ze jestem homo to bym sie odraxzu zajebal

[izaak17]

A teraz przeczytaj jeszcze raz to co napisałeś i się zastanów czy sam siebie i nas wszystkich byś tu oszukiwał. Jaki by miało sens tkwienie tutaj Bóg wie ile czasu?. Nie lepiej już zostać tym milusim gejem i ewentualnie popełnić samobójstwo?. Dlaczego jeszcze tego nie zrobiłeś? Odpowiedz proszę mi na te pytania

[chybanerwica]

stary nie chce mi sie juz nic pisac czuje sie jak bym byl w jakims gownie bez wyjscia od roku w tym samym i tak w kolko ja juz nie wiem co pisze co czuje wszystko jest takie pojebane znajac mojego zyciowego farta to pewnie jestem zalamke mam dzisiaj w chuj nie daje juz rady chce wreszcie byc pewnym i miec spokuj chcocaiz pewnie to bedzie to czego nie chcialem

[izaak17]

Mogę ci tylko powiedzieć,że niestety nigdy nie będziesz pewny i tego musisz się nauczyć. Udowodnij mi lepiej,że bardziej wolisz ogórka od pomidora. Masz na to jakiś sposób?. Pewnie dasz radę fizycznie zjeść oba te warzywa, ale jedno da ci mniej przyjemności niż drugie, więc będziesz dążył do tego lepszego nie :). Życzę ci jak zawsze powodzenia, ale bez leków i terapii to ty daleko nie zajedziesz!!!!. Zadawaj sobie sam dużo takich pytań i dasz radę. LEKI I TERAPIA- JEDYNA MOŻLIWOŚĆ WYJŚCIA

[chybanerwica]

nie wiem nie raz wydaje mi sie ze juz wszystko jest normalnie a pozniej ze to byla gowno prawda i chcoazi chcialbym wrocic do tego stanu to lipa nie da rayd :

[izaak17]

Ciągle drepczesz w jednym i tym samym miejscu. Jak sam mówisz- "i tak w kółko". A jak olejesz to kółko i będziesz dążył do spełnienia? Zrobiłeś z NN ośrodek twojego życia, a tak być nie może. Mam cię za inteligentną osobę i mam nadzieję, że to wszystko kiedyś zauważysz. Trzymaj się! i RUSZ W KOŃCU DUPĘ. Sam byłem w tym bagnie i MAM prawo powiedzieć te magiczne słowa "WEŹ SIĘ W GARŚĆ"

[chybanerwica]

ogladajac pornusy co czules ? ze bardziej ci sie facet podoba np penis i kobieta wogule ci sie nie podbala ?

 

-- 14 mar 2012, 22:50 --

 

ogladajac pornusy co czules ? ze bardziej ci sie facet podoba np penis i kobieta wogule ci sie nie podbala ?

 

-- 14 mar 2012, 22:54 --

 

no mam cos takiego ze jakbym nie kontrolowal swojego ciala wogule

[Nurofen]

U mnie do końca nie mineło, ale źle nie jest.

 

Nie możesz siedzieć ciągle na forum i czytać pisać posty bo to daje ulge tylko na pare sekund. Wiem że to ciężkie ale zajmij się czymś. Idz do pracy, zapisz sie na siłownie czy coś. ( i nie pisz mi tu że tam będą wyrzeźbieni faceci bo będą, ale co z tego ?. Oswoisz się z lękiem i będzie lepiej.)

[chybanerwica]

czy myslicie ze odbudowanie relacji rodzinnych pomoze mi cos bo nie posiadam zadnych chodze ze zwala w glowie

 

-- 20 mar 2012, 01:43 --

 

i do nikogo nic nie mowie zreszta tak bylo od zawsze

[lockheed]

Ja już tego nie wytrzymam... . Chce umrzeć ;(;(;( Chcę by o mnie zapomniala rodzina i dziewczyna, tak żebym nie istniał dla nich. Bardzo chcę umrzeć. Znalazłem sińce na ciele, ból dziąsel, wczoraj mi krew z nosa popłynęła, mam nadzieję, że jestem jakoś śmiertelnie chory, bo nigdy takie rzeczy mi się nie zdarzały. Mam dość tego pieprzonego niepokoju, który towarzyszy mi już tak dlugo. To naprawdę boli ....... . Biorę leki, chodzę na terapię, ale jak na razie nic mi nie pomaga tak jak bym chciał, musiałem wejść na forum bo mnie ten niepokój zabija!

 

 

Nienawidzę siebie. Czemu ja mam te dziwne uczucia na twarzy, że się chcę usmiechnąć do gościa? Że jak coś mówie, to mysl ze kłame, że jestem "denial" i tez ten jebany uśmiech na twarz chce wskoczyć i tak samo teraz, a w rzeczywistości łzy :/ Nienawidzę tego życia! Chcę, uwolnić się od cierpień! Pierdole to!

[ladywind]

lockheed, rozumiem że masz nn, długo bierzesz już leki?

[lockheed]

Od listopada ... terapię rozpocząłem dopiero co

[ladywind]

Może masz źle dobrane, bo już od listopada upłyneło sporo czasu. Myśle że lekarz musiałby Ci coś innego zmienić, z lekami jest jak z grą w totolotka, albo sie dobrze trafi albo trzeba szukac dalej.

[chybanerwica]

Lockhead czytajac twoje posty wczesniejsze i teraz co piszez moge ci powiedziec mam dokladnie to samo zab w zab wiec jesli ty jestes homo to ja pewnie tez i na odwrot .

[anonimowy997]

Też chyba mam NN Wszystko co tu piszecie przypomina moją historię ! Czasem jak sobie coś wkrece to ... ostanio wkręciłem sobie że mnie kutasy z zeszytu podniecają ! To jest śmieszne !

[konwalia123]

kochana miaalm podobnie ,zawsze chlopaki mi sie podobaly motyle w2 brzuchu glebokie fantazje pociag nie tylko fizyczny ale duchowy emocjonalny generalnie `100% hetero.lubilam sie patrzec na ladne dziewczyny ,ale tylko mialam mysli"chcilabym miec takie wlosy,ladnie jest ubrana" itp .W zyciu nie wpadlabym na p[omysl ze moz emi sie jakas podobac.Wtedy zaczynalam sie spotykac z niejakim chlopakiem ...starsznie mi sie podobal ,przystojny,szarmancki, i wyrazne mna zainteresowany../nie wiem jak to sie stalo ale jechal w autobusie na przeciwko ajkiesj dziewczyny i sie do mnei usmeichala,pomyslalam ze jest bardzo sympatyczna .W sobote ubudzilam sie rao i mialm mysliw glowie ze ja kocham ,z ejestem les ,potem jak ja widzialam wmawialam sobie ze mam moltyle w brzuchu ,ze mne kreci.dramat.

kAZDA jedna mi sie wtedy podobala ,wsciekalam sie na kazdy dotyk siostry czy mamy ,chlopaki przestali mi sie podobac.Pol roku wyłam dzien w dzien ..runal mi sie swiat,glowny cel zycia milosc.z moja romantyczna dusza mialam ochote sie zabic nic nie mialo sesnu; szkola ,to jak wygladam ,kto mnei lubi..bo i tak jestem zboczona i bede nieszczesliwa..i nie chec anwet probowac tak zyc,.

z czasem mi przechodzilo,...powoli ,zdarzaly sie takie msy,i sporadycznie..Ale do tej pory nie czuje nic do chlopakow .mam chlopaka pol roku ale co z tego,skoro czuje moze 1%ego jak sie calujemy,przytualmy jak kiedys na widok kogos kto mi sie podoba.wiem ze to natrectwo bo cale zycie mam jakies jazdy natretne

 

od mysli natretbych religijnych,duchow ,chorob,naprawde peiklo jest na ziemi.Raz sobie wmowilam ze nie mam twarzy.nawt ze wygladam jak czlowiek bez twarzy.nie wiem jak moglam miec cos takiego w glowie,jak jestem ladna normlana dziewczyna a ja w to wierzylam.Udreka.

NERWICA nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia.KOPIE NAM DOŁKI W NAJMNIEJ OCZEKIWANYCH MOMENTACH,TAK NAPRAWDE DZIEKI NIEJ ZROZUMIALM ZE NIKCZEGO NIE MOZNA BYC PEWNYM NO ONA MOZE WSZYSTKIM ZAWŁADNAC CO Z POZORU JEST CZYMS OCZYWISTYM.

 

 

jeszcze ten strach przed lekarzami ktorzy ci wmowia z ejetses les czy bi in musisz to zaakceptowac albo przestane byc aseksulana i stane sie bi,,to jest tak przerazajace ze parazlizuej przed wolaniem o pomoc. czy ja bed ekiedys jeszce w stanie kochac ? czy odzyskam seksualnosc? czy do konca zycia bede udawac?L( gdzie jest moja prawdziwe ja?

 

naprawde gdyby nie ta choroba wszystko bylo by inaczej.zdrowie jest najwazniejsze.

[anonimowy997]

U mnie tragedia ! Takiej deprechy jeszcze nie miałem ! Ostatnio miałem taką sytuacje że miałem (nie pierwszy raz ) mroczek w oku drętwienie kończyń i bełkot mowy na szcześcię po 6 godzinach ustąpiło . Pojechałem do lekarza i te kazał mi się skierować do psychiatry , ponieważ to może być nerwica lekowa . Miałem dużo przezyć np.: ciągłe picie w domu , 5 razy ratowałem matke przed samobójstwem ( cięcie żył ,tablety) a to wszystko w wieku 10 LAT ! . Czy jak dostanę jakieś leki na NL to miną mi tę natrectwa a jak nie to znak że jestem homo ;( ? Pomóżcie . A tak po za tym co tam u was ?

 

-- 22 kwi 2012, 15:25 --

 

Najgorsze, jest to udawanie przed światem, że wszystko jest dobrze ! A tak na prawdę całe życie na starcie mam zepsute !

 

-- 22 kwi 2012, 15:40 --

 

Doszedłem do wniosku że jestem BI . Ale nie mogę zaakcetować podniecenia płcią przeciwna co robić ?