Czy poczułeś/aś lęk gdy to przeczytałeś? (twórczość)

[nerim]

All story

 

 

ODAUTORA SLOW KILKA

Pytanie wiec dlaczego wogole o tym pisze. Ano po to zeby uwicznic wielkie czyny woelkich tworcow i uczonych ktorzy juz nie raz sprobowali zajarali i ta sztuke obcykali. I potem spisoje to na kartki worda i zapisuje jako tako. Teksty dobrze ida. To wazne informacje o tym co czynic dla dobra innych ludzi. W koncu sztachnij jego jak siebie owego. I to bedzie sie dobrze jaralo i czytalo moze kiedys nawet za miesiac napisze klsiazke tako green book i wrzuce na foruma albo strone z plikiem zielonym utworze.

 

 

ZIELONAKROWA(NOTATKA DO LEKTURY)

Krowa to zloto chodowcow tajny projekt scisle chroniony z powodu dwoch powodow ze jest mleko i krowa i radocha z tego nie hu*owa. Prosze sobie wyobrazic szanowny czytelniku(szacunek), ze tak pierdo*nieta krowa to qrwqa zdrowa bo i daje mleko i uwaga sra tzw. Trawa ktora zjada i chodowcy zwierzat wykorzystoja swoja ukochana??? krowe do produlcji pieknej magicznej rpsliny ktora pewnie uzywacie. A jak a no tak ze trawa srak i odzielaja gown*krowie od trawy i powstaje super trawa laciata zajebista.

 

 

 

OBCY(NOTATKA)

Ludzie ktorzy za duzo jaraja wybuchowego towaru który pewnie znacie jak wlasnego (dziadka).Po pewnym czasie przechodza diametralne zmiany nie do pomyslenia w naszych warunkach,wyjaranie skreta to wielki krok na ksiezycu a nie jest taki wielki jak sklonowanie owcy bo dali jej sie sztachnac i wyszla z siebie po prostu i wtedy naukowcy zataili sprawe bo nie chcieli zdradzicmagicznej mocy magicznego ziola i wcisneli kit ludzkosci. Niedlugo sie na tym fakcie naukowcy z czarnobyla oraz beverlyhis99... wlasnie sie nie dlugo przejada na wlasnym wysranym swiezo gownie, a to dlatego ze jarajacy ziolowa bombe atomowa zielenieli na ciele i przyjmowali zielony kolor i sie skapowuja ze cos nie tak z nimi ize czuja sie jak owca dolly i ze niedlugo wyjda z siebie i beda mieli swoich braci z czterolistna koniczynka garnuszkiem zlota i ziolem ale interes sie oplaci bo narazie jaraclonowanie jest bardzo drogie ale bardzo zaje+iste.

 

 

Zielona noc(krotki rozdzial)

Zebrali sie master of blants przy smietniku vol.1viva dance hits bo tak go nazwali i obmyskali nadal plan(OD AUTORA JA NAWET NIE WIEM O CO CHODZI Z TYM PLANEM) ale h*j z tym a zreszta kogo to obchodzi to tylko opowiadanie no i skapowali sie debile ze deszcz nie pada ale oni tym razem wiedzieli jak mu zrewanzowac sie i postanowili zrobic balwana ale nie blo sniegu wiec balwan powstqal blota no i pewnie sie domyslacie czego ... a jak nie to nie mój problem tylko wasz czytelniku to w koncu opowiadanie ale teraz powroce do trojga weteranow erotycznych.

 

 

Wypad na komiiiiiissrtrariat

 

I tak przed fight witch deszcz herosi postanowili i wode opierdo***=ili ze zalegalizuja strajk to znaczy fajt z deszczem wzieli niebbieskookiegoiego za nogi i rece i wyjebali za posrunek i wykopali w chmury do deszczu ale mendzior powrocil jak palka czy bumerangi ich wydymal jak normalnie pan kleks99... sami wiecie co wy chcecie a jak nie to nie powiedzial mendzior i wrocil do biora i nic im frajer za to nie zrobil.

poczatek-

-Ej ty dawaj swego palca

-a poco zeby zrobic marchewe balwanowi

-co a moze loda

 

-Ej nie bede robil loda bo zamarzne

-a to sie zesraj

-Ej z blota balwan powstanie

-a moze z prochu powstales i w proch sie obrocisz

-jaki proch???strzelniczy

... i taka byla rozmowa debili podczas produkcji pojebanego balwana w srodku zimowej wiosny

 

 

ROZDZIAL PIERWSZY czesci kolejnej

 

Green child

I tak oto mistrzowie seksu nie wiedzac o tym zmienili pojebany sens swego poje+anego zycia chociaz o tym nie wiedzieli i tak sie sklada ze znalezli blanta na chodniku obadajac go skrupulatnie doszli do wniosku ze to blant i sie zajarywali tym cudem i od razu sie zmienili Moc blanta wciagnela ich jak pierscien wladdcy i zaczeli poszukiwania, jak to u nich zawsze bywa poszli sie najebac i nagadac o co styka no i styka ze styka i poszli do kiosku zielonego Smile no i nie bylo wiec poszli do kafejki internetowje i sciagneli blanty z internetu no i sie tak zajarali az towar z google sie skonczyl ale mieli jeszcze 200zl gratis na reklame(ale o tym duzooo pozniej jeszcze wroce to tej mysli) no i tak wiec oto przez nich wlasnie ociplil sie klimat i naprawde dali kopa deszczu i parasol na malo sie zdal ale nigdy nie wiadomo i jak to w grudniu lipcu bywa deszczu ni sladu przez dwa tygodnie mistrzowie juz byli uradowani ale todobpiero poczatek dobrej przygody...

Kopiowanie takiego ziola.

 

Po rozmowie z deszczem mistrzowie seksu byli zdolowalni i postanowli skoczyc po laktopa bo był na topa i na topie w i ch klopie i kupili za kase ze sprzedanego już dawno moczu mocznego jak sam on. No i chcieli bo slyszeli o przegruwaniu plyt to oni pragneli zrobic to samo i wlozyli po sztuce-nie sztuce takiej tylko sztuce czesci? (Tak specjalnie nazywam ale wy wiecie o co leci ze to jaraja nawet dzieci i nie trzema o tym specjalnie mowic) i wlaczyli nero green edition i odpalili czerwlony laser ale jazda była al.e nawet laptok się zajaral jak

normalnie ptak i zgasl wiec poszli ponownie do komputerowego i zwrcucili laktopaka na gwarancje ze sie jednym buchem zajaral ale oni powiedzieli ze sie pie=dzieli i ze moga chlodznie zmienic ale mistrzowie ulegli pokusie i sie zgodzili kasy troche ogolili i sie posypala jak wlosy lonowe, ale laptopek teraz chodzill jak jak na spidzie i bylo mu liz teraz mogl nagrywac se czytqac laserem dane z ziola i pisac ziolowe programy i menele mieli z tego niezla jazde i bylow w sumie luz i nawet defendera mieli numer439532 zeby deszcz ich nie bzykal i nie paddal na nich i mieli siciae ogniowa na dupie.

 

 

 

 

Czyste jaranie w kiblu.

Red green i blue byli fajnie mocno zajarani kremem do rak jakiejś hu*iowej firmy

Ale na dodatek mieli ochhote na jeszcze więcej żółtego tłuszczu przed kolejnym deszczo opadem zlotego deszczu wiec poszli do spermarketu i się zalatwili i skasowali swoje bilety to znaczy się no potrzeby cywilne i sluzbowe i hu*iowe jakby ktos nie wiedzial i się mocna nad tym zdaniem jebal. Nigdy nie załatwiał swoich potrzebnych potrzeb. No i akcja się udała pora się ulala oglądali zule potem w tym spuremarkecie pogode na tele tydzień co tydzień rok w roku i skumali ze padać będzie dziś wieczorem ale oni postanowili wykiwać deszcz i robic fałszywy deszcz ale jeszcze nie maja takiego zamiaru bo oni chcą go zrobić w sam+brone tzn w huzia. Oczywiście debile nie zauwazyli ze to była powtorka pogody z przed miesiaca a oni nadal czekali na deszcz który był w powtorce. Deszczu nie było debile stali jakies trzy i trzypol godziny i się bardzo ale to bardzo zwariowali na tym punkcie i postanowili pojechac do telewizji ich opierdol+c.

 

 

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kszomar czyli koszmar

 

Znalezli ten piekny wyniuchany trawa z laki ze jej nie było na lace ale o tym fykt ze

Mieli i mogli kupic lux w lux cenie i lux komplete i lux dobrze i wogole dobrze dobrze no i tak kupili dwa kartony trafki z polanli zapakowali kartony i pojechali wozkiem miedzy nogami czyli zaczarowana miotla czli pala(uwafa to nie hary pioter) i lecieli jarajac skrety

Czul się w kosmos wziety nie bohaterowie leca teraz po swój upragniony szczyt(buhaha) czyli spotkanie na szczycie szczytu kropli bialego(buhaha)smiechu sorki deszczu.Koszmar polegal na tym ze zabrakolo paliwa na wytrysk paliwa cieklego ale blue postanowil odpalic cala zawartosc kartonu z cala zawartoscia towaru którego nabyl w tym kiosku. I turbo 200mhz i mieli jeszcze 11111 kilometrow do zielonej kropli czyli masterow calego uniwersum of deszcz. I tak się jarali spoleczniacy i tak ziemniaczyli się ta miatla ze była goraca i biala ale stala i leciala i zaczal padac deszcz i deszcz do nich zagadal chociaz oni potrafili rozmawiac bez uzycia gadi-gadu...

 

 

 

Dialog czyli rozmowa

 

#reoias to jais deszczas ja was srac i harac na was melami z deszczu menele z meli

-ja mnie to nie obchodzic pokonamy cie i nie będzie wiecej takiego *urews*kiego deszczu na swiecie i na ziemi a także nad sloncem i nad twoimi jajami.(green)

^red sprawdzal czy mu stringi się dobrze trzymaja i strasza poziom deszczu wiec na razie była mrzawka sznurawka czyli leci muja wolno jak z *uja

^blue nic nie robil tylko pilnowal żeby mitotelka mu dobrze stala i prosto przed siebie leciala.

 

 

 

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wycieczka do tFALmarketu

I poszli debile na dworzec żeby wiedziec co i jak i żeby się wpieprzyc na dany program i się zemscic za takie ponizeni i zrobiebnie im loda przez kanal sciekowy tv, już wsiedli w bylejaki pociag i pojechali nie wiadomo gdzie w jakies bylejakie miejsce czyli tv marketu. No i tak się zaczyna etap oszukiwania deszczu który nie miał prawa się na nich sposcic bo byli zakryci pociagiem tzn dachu pociagu hu*j z tym i tamtym co pojehali mydlo pala bo na fajki nie maja i se zrobili skręta z mydla palmolive jakims skreconym cudem greena uznano za swietego bo pierwszy to dokonal i swój bol pokonal i nic się nie upomnial

 

 

 

 

 

Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Kopiowanie takiego ziola.

 

Po rozmowie z deszczem mistrzowie seksu byli zdolowalni i postanowli skoczyc po laktopa bo był na topa i na topie w i ch klopie i kupili za kase ze sprzedanego już dawno moczu mocznego jak sam on. No i chcieli bo slyszeli o przegruwaniu plyt to oni pragneli zrobic to samo i wlozyli po sztuce-nie sztuce takiej tylko sztuce czesci? (Tak specjalnie nazywam ale wy wiecie o co leci ze to jaraja nawet dzieci i nie trzema o tym specjalnie mowic) i wlaczyli nero green edition i odpalili czerwlony laser ale jazda była al.e nawet laptok się zajaral jak

normalnie ptak i zgasl wiec poszli ponownie do komputerowego i zwrcucili laktopaka na gwarancje ze sie jednym buchem zajaral ale oni powiedzieli ze sie pierdzieli i ze moga chlodznie zmienic ale mistrzowie ulegli pokusie i sie zgodzili kasy troche ogolili i sie posypala jak wlosy lonowe, ale laptopek teraz chodzill jak jak na spidzie i bylo mu liz teraz mogl nagrywac se czytqac laserem dane z ziola i pisac ziolowe programy i menele mieli z tego niezla jazde i bylow w sumie luz i nawet defendera mieli numer439532 zeby deszcz ich nie bzykal i nie paddal na nich i mieli siciae ogniowa na dupie.

 

 

 

 

 

 

1.

Zycie jest piekne, poje*ane

Czasem w dupie ma nasrane,

Czasem je*ie alkocholem,

Lyb w morde ma toporem,

Dyma sie z oporem,

Nie ruchu dawania w morde oporem,

Mniejsza z tym, ze skreta leci dym,

Nie przejmuje sie wcale tym,

Wrecz przeciwnie,

Pier*ole w myslach mych jabole.

 

(OD AUTORA:SAM PISALEM NIE JARALEM)

 

2.

Co sie stanie gdy ch*j Ci stanie?,

Pada snieg jada sanie,

Piz*a z ch*jem nigdy sie nie rozzstanie,

Szykuje sie niezle bzykanie gdy chuj stanie,

Taka wada ch*ja ze zawsze sie w spodniach buja,

W autobusie czy na dworcu ch*j ledwo trzyma w rozporcu.

 

(OD AUTORA:JESZCZE COS KIEDYS WYMYSLE ZAWSZE JA PISZE)

 

3.

Ursus i przyjaciele to,

Byli *urwa cwele,

Zawsze jarali bla*ty,

W niedzielie,

Ja pierdziele,

Ursus i cwele,

Wal*li konia przy obiedzie,

Zyli w nedzy i biedzie,

No a po obiedzie,

Byli nadal h*je w biedzie,

 

4.

 

Mysl o wine sku*wysynie,

Rzeka lyna h*jem plynie,

Ej sku*wysynie pomysl,

O swej poje*anej minie,

Nie mysl o nim lewa reka,

Tylko pie*dol sie z udreka,

Butla spremy pelna cala,

Rzeka lyna cala biala

 

5.

Mysl o wine sku*wysynie,

Rzeka lyna h*jem plynie,

Ej sku*wysynie pomysl,

O swej poje*anej minie,

Nie mysl o nim lewa reka,

Tylko pier*ol sie z udreka,

Butla spremy pelna cala,

Rzeka lyna cala biala

 

6.

Spie, snie,

A tam dziwki,

troje,

wszystkie moje,

i dymamy sie jak na filmach

ci kowboje,

czy traktorem wibratorem,lepiej

z kobitkami, parowkami wypcham dziure,

kupie nowa vibrafure raz sie z trzema,

szturchne, leczn iestety

predzej sie obudze

 

7.

Jak to jest gdy w dziurze peka guma,

a kobiecie drze sie struna,

tak to jest guma meska duma,

lecz niestety pistolety,

gdy wystrzela,

cala dziure rozpierdziela

 

8.

granna granna narkomanna

 

elo ludzie prosze komentowac po sowjemu poezje moja dla ludzi pisana

 

Ps pozdro dla tych co daja na tace

 

9.

zycie ludzi,

chuj im stojac rano budzi,

reka rano kazdy trudzi,

koldre zawsze brudzi,

no a zona koldre pierze,

a maz jara se w eterze,

czas do pracy,

tak rodacy jak robacy,

ida co dzien do swej pracy,

zeby obiad byl na tacy

 

PS. TEKST NA DZIS:FORUM POTFORUM

 

10.

Ja nie wierze,

Zachowujesz sie jak zwierze,

Instynkt mowi ci,

*ierdolnac w glowe ci?,

Cos cipowiem szybko,

Zacznij sie poruszac gibko,

Bo jak nie to bede tobie mowl rybko,

Rybko to rybko tamto, ile razy wam to mam mowic,

ale warto ale warto bzykac se cizia szybko wezmie cie,

za las wnet wyprowadzi no i hivem ci zarazi,

to przestroga dla twojego parszywego roga,

co traktujesz go jak wroga,

lecz sprawy se nie zdajesz ze za malo,troche dajesz

 

11.

Idz do biedronki,

Kup kilo milonki,

Zaoszczedzisz grosza,

Wrzucisz do skarbonki,

Moze kupisz te kondomki,

Co wygladaja jak ogonki,

W czarne kropy,

Jak w croptownie,

Tylko patrz na jakosc d*lnie

Edytowane 19 Grudnia 2006 przez Gość

[DarkAngel]

Co to w ogóle jest?

[gusia]

o matko jedyna...

[atrucha]

Strasznie długi text.Nie przeczytałam.Może innym razem.

[Gość]

Na czym jedziesz?Daj mi trochę .

[nerim]

Na czym jedziesz?Daj mi trochę .

 

Mowisz zupelnie jak moj uczelniany kolega..na czym...daj mi troche... a on potem..przynies tego do szkoly...seryjnie

[didado1]

xxx

Edytowane 12 Marca 2008 przez Gość

[meskalina]

Jestem pod duzym wrazeniem. Do Masłowskiej jeszcze Ci troche brakuje ale spokojnie mozesz sprobowac wydac juz zbior opowiadan.

 

PS. Dobrze, ze przestalam palic trawe..uwierz didado, ze ten tekst moze wywołać lęk u tych co duzo jarają, szpinak zamiast mózgu to raczej mało budująca perspektywa.

[nerim]

Czcigodnie waląc prosto z mostu powiadam wam. Opinie wasze cenne jak piwo z chmielem zwyczajnym. Chyba to wszystko na dzis dzien dobry. Albo dziennoc.

 

[ Dodano: Wto Gru 19, 2006 11:06 pm ]

Na czym jedziesz?Daj mi trochę .

 

Zdradze ci moj sekretnysekret otoz ja jestem specem od coli nie jaboli.

 

Czasem mi sie zdarzy wypic mocna herbatke taka z reklamybo z reklamy lespsze :)) I taka brzmi odpowiedz w tej ramce.

[meskalina]

Nerim udala Ci sie rzecz dzisiaj niemozliwa, rozbawiles mnie :)

[nerim]

Czy chcecie więcej mojej twórczości?.

To nie może się zmarnować.

 

Kiedyś taką Mick*ewicz Ad*m odstawił.

Fajny kolunio z niego był jest i będzie.

Naćpany.

 

W III części Dziadów.

 

[ Dodano: Pon Gru 25, 2006 11:10 pm ]

Ich akcje na nic sie zdaly ich historia diametralnie sie zmienila otoz

krople deszczu przedostaly sie do odbytu zuli i tak powstawal pierd ale

 

tylko dla jednego zula dodatkowego reda a blue pierdnol i tak sie

 

zaczyna rozdzial xxx nowej serii o tych samych zulach.

 

One day i saw a men whos deugs sex merc

kontyyynuacja

Zule zule dwaj nowa historia krąży się.

 

spali pod zamkiem 5 ranooo

Jeden z zuli pierdnol tak mocno ze wywolal efekt znosny przez co

przeniesli sie wczasie a jak?. A no bo zulik A zrobil banke mydlana z

 

*upy i pochlonal swojego przyjaciela w banke i skoczyli w przestrzen

 

dziorawa jak otchlan lonowa. Tak sie tworzy nowa tworzesc historii zuli

 

przekletych...

 

[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 8:07 am ]

Witam cieszę się, że podoba się wam moja pojechana czytanka.

Niestety ze względów osobistych muszę przerwać moją działalność. Wiem wiem, ale sZlaban dostałem i nie moge się z tego faktu pozbierać, trudno przyro mi, że tak się stało ale szok i tyle.

 

Odnośnie opowiadania:

Bedzie zakończenie tyle narazie powiem, dlaczego?. Ponieważ tak jest zapisane w pamięci mojej i tak ma być. Chciałbym polecić czytelnikom także niezainteresowanym już bo zakończenie będzie naprawdę ciekawe i będzie wiele wnosić do gatunku nie nie mówcie ratunku a ja wam mówie trzymajcie się.

 

[ Dodano: Sro Sty 10, 2007 5:57 pm ]

Czy chcecie więcej mojej twórczości?.

To nie może się zmarnować.

 

Kiedyś taką Mick*ewicz Ad*m odstawił.

Fajny kolunio z niego był jest i będzie.

Naćpany.

 

W III części Dziadów.

 

[ Dodano: Pon Gru 25, 2006 11:10 pm ]

Ich akcje na nic sie zdaly ich historia diametralnie sie zmienila otoz

krople deszczu przedostaly sie do odbytu zuli i tak powstawal pierd ale

 

tylko dla jednego zula dodatkowego reda a blue pierdnol i tak sie

 

zaczyna rozdzial xxx nowej serii o tych samych zulach.

One day i saw a men whos deugs sex merc

kontyyynuacja

Zule zule dwaj nowa historia krąży się.

 

spali pod zamkiem 5 ranooo

Jeden z zuli pierdnol tak mocno ze wywolal efekt znosny przez co

przeniesli sie wczasie a jak?. A no bo zulik A zrobil banke mydlana z

 

*upy i pochlonal swojego przyjaciela w banke i skoczyli w przestrzen

 

dziorawa jak otchlan lonowa. Tak sie tworzy nowa tworzesc historii zuli

 

przekletych...

 

[ Dodano: Czw Sty 04, 2007 8:07 am ]

Witam cieszę się, że podoba się wam moja pojechana czytanka.

Niestety ze względów osobistych muszę przerwać moją działalność. Wiem wiem, ale sZlaban dostałem i nie moge się z tego faktu pozbierać, trudno przyro mi, że tak się stało ale szok i tyle.

 

Odnośnie opowiadania:

Bedzie zakończenie tyle narazie powiem, dlaczego?. Ponieważ tak jest zapisane w pamięci mojej i tak ma być. Chciałbym polecić czytelnikom także niezainteresowanym już bo zakończenie będzie naprawdę ciekawe i będzie wiele wnosić do gatunku nie nie mówcie ratunku a ja wam mówie trzymajcie się.

 

mistrzowie sexu zapadli w sen zimowy

spali tak przez 6 lat ale przysnilo im sie...

pokoj komnat we snie

na poczatku zule wyladowali w restauracji i gadali zlaska i popisywali sie orszed nia, jednak laska byla z super zulem kulturalnym i nie zwracala na nich uwagi w koncu zamienila jednego z nich w jaszczurke taka malo padlo na reda. Red byl zlamany w tym momenie. Zule uciekli w poplochu. Nie wiedzieli co robic. Nie mieli zadnej akcji ale przyszedl do nich pan ktory wiecznie spal i byl kims w snie i nie byl nacpiany w jaszczurke tylko byl normalnym spiacym ludkiem ktory postanowil pomagac uspionym. Powiedzial zulom jak dokonac ucieczki. Musieli znalesc odpowiednie dzwi, ktore pasuja do ich swiata. I yule mieli to gdyies posyli w pierwsye lepssze i to byly dzwi numer 555 i tak przenikli prze czarna dziurke pare godzin i sie obudzili na WYSYPISKU jakby nic nie zuli bo to zuli muli. Zulu mulu zule juz szczesliwi dzieki transferowi snu nie czuja deszczu. Uswiadomili sobie ze deszcz jest normalny i tak musi byc. No i lep im za darmo umyje no i red byl normalny i tak sie konczy rolka papieru na ktorej zwoju zapisany byl wierszyk a raczej na papierze toaletowym teraz wystarczy podetrzec sobie .Koniec.