Ludzik prosi o Pomoc

[Gość]

Witam ,

 

mam 25 lat od 14 do 23 roku mieszkalem z Matka za granica bylo wporzadku , chodzielm do szkoly , mialem dziewczyne , pracowalem.W wieku 22 lat moja matka rozstala sie z ojcem (rok po rozstaniu sie Zmarl).Nie wiedzialem co mam ze soba zrobic , czy zostac za granica czy wracac do Polski , stwierdzilem ze zostane , szukalem pracy jakos ciezko mi to szlo ( nie mialem jakos chceci po tym wszyskim) wiec takze postanowilem wrocic do Polski. A wiec wrocilem przez pierwsze 2 -3 miesiace nic nie robilem nadal bylem w szoku ze stracilem wszystko , postanowilem wiec wyleciec na inny kontynent . Dolecialem szukalem pracy (znalazlem) pracowalem niecale 2 miesiace nie czulem sie najlepiej i znowu postanowilem wrocic do polski , wrocilem i teraz zaczne to najgorsze. Od nieclaych 2 lat siedze w domu bez pracy , nic nie robie tylko dom komputer ewentualnie jakis spacer i zakupy.Matka ciagle krzyczy ze mam pojsc do roboty bo lata leca a ja nic nie robie (to fakt) ale ja nie potrafie pojsc do pracy , boje sie , mam dziwne lęki przed ludzmi , caly zestresowany , rece mi drza , najgorsze sa zakupy stanie przy kasie tylko czekam az bede mogl zaplacic i wyjsc ze sklepu.Moj pierwszy dziwny lęk poczulem w wieku 23 lat za granica stojac na przystanku autobusowym obcy mezczyzna zapytaj mnie o godzine a pozniej czy wiem jaka linia dojedzie w dane miejsce , odpowiedzialem mu ale jakos w glowie mi sie zaczelo krecic , lal sie ze mnie zimny pot!Teraz jestem w takiej sytuacji ze naprawde nie wiem co mam ze soba zrobic , czy wracac samemu za granice ( mam gdzie sie zatrzymac ) czy dalej meczyc sie z Matka , dzis rozmawialem z psychoterapeutka a ona powiedziala mi ze nie jest tak zle wystraczy mi terapia.

 

 

Blagam was pomozcie mi !Co mam zrobic?Zostac czy wyjechac?

 

PS: dzis powiedzialem Matce o mojej rozmowie z psychologiem to zaczela krzyczec ze jezeli chce pojsc na psychoterapie to mam sobie zarobic pieniadze a wczesniej mowila idz sei leczyc!

 

 

 

 

 

Pozdrawiam Ludzik

[Paranoja]

Oczywiście bardzo dobrze zrobiłeś idąc na terapię. Masz nerwicę, te wszystkie lęki są spowodowane właśnie tym.

 

Są darmowe terapie, ja chodze do Ośrodka Interwencji Kryzysowej do świetnego specjalisty, wcześniej chodziłam na szpital, więc nie musisz wcale zarabiać i chodzić na płatne terapie. Oczywiście nie mówię, że masz w ogóle nie pracowac, ale nie wszystko na raz.

[Gość]

Musialem sie w koncu obudzic bo bym nie wytrzymal .Nawet teraz mam jakies schizy w glowie , lęk. Dzien w dzien czekam az bedzie noc wtedy jestem troszke spokojniejszy ale problem jest zascienie , ciezko bo klade sie spac kolo 1-3 w nocy.

 

[Dodane po edycji:]

 

Kolejny wspanialy dzien , dom wysprzatany wszystko okej , siedze ogladam film wchodzi Matka i krzyczy na mnie Kur...a umyj te talerze , co robi ta popielniczka na mojej kanapie!!! Poprostu szuka juz byle czego o co moze sie przyczepic , talerze nie byly moje tylko brat ich nie myl z popielniczka tak samo.!!!

 

 

Ja juz nie wytrzymuje!!!!!Od rana bylem spokojny a teraz czuje sie totalnie przygnebiony!Czy to nie jest przypadkiem jakis mobing psychiczny?Prosze was co ja mam zrobic?