Cześć ...i od razu małe pytanko

[Gość]

Witam wszystkich!

Niedawno

 

wykryto u mnie nerwicę. Pierwszy atak w biurze. Jak grom z jasnego nieba. Tygodniowy maraton po lekarzach, nikt nic nie wie,

 

dopiero psychiatra...

 

Oprócz typowych objawów mam jeszcze jeden - większe wydzielanie śliny. Czy ktoś z was też to

 

ma?

[Gość]

Witaj!Jesli chodzi o mnie, to większe

 

wydzielanie śliny nie jest może typowym dla mnie "objawem" , ale zauważyłam, ze kiedy dopada mnie "atak" i przed dłuższy czas

 

jestem przestraszona, nie mogę zapanować nad lękiem, uspokoić się, to z tego wszystkiego robi mi się niedobrze i mam

 

nudności, przy których zwiększa się wydzielanie śliny.

[reirei]

większe wydzielanie śliny, hmm.... chyba też mam, ale

 

właściwie to problemu z tym nie ma żadnego, tylko dentysta mi zawsze taką rurkę ssacą zakłada zanim jeszcze dobrze usiądę

 

[bibi]

to co piszesz nie jest mi obce! czasami mam jakiś

 

niespodziewany ślinotok gdzie nie nadążam połykać śliny ( oczywiście tego nie widać ) i wtedy boję się że się zadławię ale to

 

jest rzadko.często tez z kolei mam tak sucho w ustach że jak próbuję przełknąc ślinę to mi się język przylepia do gardła.

 

bardzo nie przyjemne i NIESPODZIEWANE uczucie

_________________