eleniq
Znachor-
Postów
2 679 -
Dołączył
Treść opublikowana przez eleniq
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
eleniq odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
@ezojaa Zgadzam się z Heledore. Trzeba dać sobie pomóc lekami, bo choroba psychiczna pozostawiona sama sobie będzie postępować i ten chaos w głowie pogorszy się i może cię zacząć bardzo wykańczać. Też dobieranie leków może zająć trochę czasu, ale spokojnie, udaje się osiągnąć sukces terapeutyczny po 1-2 próbach już. A ty masz ChAD zdiagnozowany? -
AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)
eleniq odpowiedział(a) na Moniunia27 temat w Leki przeciwpsychotyczne
No nie wiem jak to dokładnie jest, lekarzem nie jestem. Wiem jednak, że są sytuacje, że trzeba jej poziom kontrolować, choćby przy tych mocnych neuroleptykach np. rysperydonie. I tak, jest ryzyko osteoporozy i guza, ale nie wiem przy jakim poziomie tej prolaktyny, na tym się nie znam. No ja już tego nie wiem... -
AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)
eleniq odpowiedział(a) na Moniunia27 temat w Leki przeciwpsychotyczne
No tu racja. Bardziej miałem na myśli działanie przeciwpsychotyczne. Przyjmuje się, że neuroleptyki, czyli inaczej mówiąc antypsychotyki mają blokować receptory D2. Arypiprazol to i tak dość słaby neuroleptyk, podobnie jak kwetiapina, której działanie antypsychotyczne jest podobno widoczne od dawki 450mg. W niższych dawkach kwetiapina działa bardziej stabilizująco albo uspokajająco. -
AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)
eleniq odpowiedział(a) na Moniunia27 temat w Leki przeciwpsychotyczne
Hmm, kto to wie... Wypłukiwanie zwykle równa się 5 okresów półtrwania danego leku. Dla arypiprazolu okres półtrwania to max 145h. Czyli 145h x 5 to 725h, czyli maksymalnie 30 dób. Czyli możesz mieć rację. Arypiprazol jest częściowym agonistą dopaminy, co znaczy, że przy niedoborze dopaminy agonizuje ją, a przy nadmiarze blokuje, a przynajmniej tak powinien robić. Arypiprazol też może obniżać prolaktynę, zaś amisulpryd będzie ją podwyższać. Amisulpryd działa znacznie bardziej wybiórczo od arypiprazolu. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
eleniq odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
Leki pomagają właśnie nabrać tego dystansu, odciąć od silnych emocji, które wywołują tą dezorganizację. Ja bym nie mógł sobie poradzić bez leków! -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
eleniq odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
@ezojaa Ja też nie mogę zaufać terapeutom, chodziłem na różne terapie i było coraz gorzej, ale nie przez terapie, tylko po prostu choroba sama postępowała. Na samym końcu już prawie nic do mnie nie docierało i trzeba było mnie ustawić lekami, bo inaczej kto wie, gdzie byłbym dzisiaj... Mimo że ostatnio natrafiłem na bardzo fajną terapeutkę, to raczej będzie mi ciężko jej zaufać, przez przejścia na poprzedniej terapii. Leki jak na razie muszą mi wystarczyć. Ja i tak przez pół życia musiałem polegać wyłącznie na sobie. Nie jest łatwo, bo mszczą się za to te demony przeszłości. Chcą mi życie odebrać praktycznie w każdej chwili. Moje życie jest piekłem, jakby nie oszukiwać... Ale próbuję, daję sobie jeszcze szansę, może w końcu uda mi się znaleźć to życie, fajnych ludzi itd. -
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
eleniq odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
@Dryagan Ja mam 23 lata i czuję się bardzo samotny odkąd zacząłem mieć zaburzenia lękowe i bardzo nasilone depresje. Myślałem wtedy, że to nigdy już nie minie, a tylko będzie się nasilać i prędko choroba mnie pochłonie i zabierze z tego świata. Mam ogromne poczucie winy, że obciążałem sobą pewne osoby, nawet lekarze nie do końca rozumieli moje stany i twierdzili, że "sam sobie je sprawiam". Z dzisiejszej perspektywy jest to bardzo ciekawe, bo kiedy po 1,5 roku w końcu dobrano mi odpowiednio leki stałem się innym człowiekiem, inaczej myślę, inaczej podchodzę do sytuacji, inaczej czuję emocje, inny mam kontakt ze sobą i ze światem. Inny czyli lepszy!!! Tak sobie ostatnio myślę, że to jak myślimy w danej sytuacji ma ogromny wpływ na jej dalszy bieg. Oczywiście są zdarzenia mniej lub bardziej trudne do przewidzenia, ale nawet jeżeli przydarzy nam się jakaś nagła sytuacja, na którą w pewnym sensie nie będziemy mieli jakiegoś szczególnego wpływu, to też ważne jest by starać znajdować te racjonalne wyjścia z niej, a nie ulegać sytuacji i działać tak jakby pochopnie pod wpływem tych bardzo silnych emocji. Dlatego ta świadomość emocji jest ważna i dlatego ludzie, którzy nie znają własnych emocji, nie umieją ich nazywać etc. częściej choćby popełniają samobójstwa. Ale to też wynika czasem po prostu z czyjejś biologii, nie mamy na wszystko wpływu, to jest oczywista sprawa. Mi np. tylko leki tak naprawdę bardzo pomagają patrzeć na takie sytuacje z dystansu, z zachowaniem tego logicznego myślenia. Żadna psychoterapia nie była w stanie wpłynąć na moje zachowanie, postrzeganie itd. Leki po prostu musiały u mnie jakoś zadziałać. I zadziałały!!! Oby było już tylko lepiej! -
nóż jajecznica czy jajko sadzone?
-
wódka barszcz biały czy żurek?
-
Poszło Bardzo ciekawa ankieta. Pozdrawiam i życzę sukcesów!
-
Wiele leków psychotropowych to robi. Nie wiadomo niestety za bardzo czemu tak się dzieje... Nazywa się to łysienie telogenowe i występuje wyłącznie u kobiet.
-
NERWICA PRZY NIEDOBORZE POTASU & MAGNEZU?!
eleniq odpowiedział(a) na ciapciap temat w Nerwica lękowa
Często cię tak budzi nagły lęk w nocy? Mówiłaś o tym lekarzowi? Hiperkortyzolemia to dość poważna sprawa i trzeba to leczyć. Suplementy diety to nie są w żadnym wypadku środki lecznicze!!! -
Byłeś z tym u jakiegoś lekarza? Masz ciągle depresję, czy miewasz czasem jakieś okresy lepszego nastroju? Mnie z ciężkiego epizodu depresji podniosły leki, bez nich to bym już dawno sobie coś zrobił, kto wie z jakim skutkiem... Ja wiem, że depresję trzeba leczyć, pozostawiona sama sobie postępuje, sieje coraz większe spustoszenie w umyśle, odsuwa człowieka od jego normalnego życia, od jego bliskich, znajomych, poważnie zakłóca logiczne, zdrowe myślenie, bez którego nie da rady iść dalej, może też przynieść lęki, które będą paraliżowały, potrafią też bardzo męczyć w dzień i w nocy. To nie są przelewki!!! Uważam, że odpowiednio dobrane leki pomogą Ci się pozbierać, odzyskać jasność myślenia i odkryć dawnego, lepszego siebie! Pozdrawiam.
-
Duloksetyna czy Escitalopram na brak chęci i motywacji
eleniq odpowiedział(a) na persona-non-grata temat w Leki
No to ciekawe. A gdzie dokładnie, w jakim podpunkcie jeśli mógłbyś podpowiedzieć? -
Twój lekarz ma absolutną rację. Ja z kolei po moklobemidzie podnosiłem się też jakieś 3 miesiące, oczywiście przy pomocy Ketrelu, bo samemu to bym się nie dał rady wyplątać z tego napędzonego wiru samobójczych myśli.
-
Potwierdzam w 100%. Ja w pewnym momencie miałem tak intensywne myśli samobójcze, że byłem prawie że nastawiony tylko na jedno. Bezsenne noce, lęki, umierałem po prostu. Byłem w tym czasie na terapii na oddziale dziennym. Ale mi był potrzebny lekarz, a nie psychoterapeuta. Te myśli były tak silne, że myślałem, że nic mi na nie już nie pomoże. Po 3-4 miesiącach brania Ketrelu, bez żadnej psychoterapii, wyrównało moje myślenie i zbiło myśli samobójcze. Do tego wróciła mi motywacja do treningów choćby i do zdrowego jedzenia, które jest u mnie niezwykle ważne z powodu chorób. Choć mam jeszcze malutkie pozostałości po urazach sprzed roku, bo rok temu sporo się wydarzyło. Tak sobie pomyślałem o psychoterapii znowu, ale to jeszcze na spokojnie, nie tak z marszu po takim ciężkim epizodzie depresji...
-
A jaki beta-bloker bierzesz? Do niektórych beta-blokerów trzeba też brać melatoninę, bo one zaburzają jej syntezę. Ja odkąd biorę bisoprolol nie mam napadowych kołatań serca. Prócz bisoprololu biorę jeszcze 3 leki na nadciśnienie. No i jeszcze musiałem dostać lek na cholesterol, bo mam spory i dieta ani treningi na siłce, go nie zbijały. A wszystko zaczęło się w wieku 16 lat i nasilało się z wiekiem. Tak "świetnie" radzi sobie mój organizm ze stresem w wieku 23 lat. Stres jest wyniszczający i to nie są żadne przelewki!!! Mi 2,5-letnia psychoterapia totalnie nie pomagała na takie rzeczy.
-
Duloksetyna czy Escitalopram na brak chęci i motywacji
eleniq odpowiedział(a) na persona-non-grata temat w Leki
Wg mnie duloksetyna jest lepsza jeśli chodzi o motywację. Bo SSRI dużo częściej mogą powodować anhedonię. Duloksetyna wzrusza też noradrenalinę i dopaminę. Także mniejsze ryzyko utraty libido. A że można stracić wzrok przy duloksetynie, yyy... pierwsze słyszę! Niby w jakim mechanizmie? Duloksetyna nie działa cholinolitycznie, także nie ma potencjału wywoływania zaćmy czy jaskry. Chyba że naprawdę boisz się utraty wzroku to polecam beta-karoten i witaminę B2. -
Ja będę próbował dostać się na oddział, na którym byłem pod koniec roku 2021, jakoś pod koniec maja tego roku. To będzie moje drugie podejście. Teraz mają zupełnie nową kadrę, jest nowy kierownik i terapeuci. Jak nie będą chcieli przyjąć, albo termin będzie za daleki to daruję sobie na zawsze ten oddział dzienny. I pójdę najwyżej do indywidualnej terapeutki w mojej pobliskiej przychodni NFZ-etowskiej. Bardzo fajną terapeutkę bym tam miał, miałem z nią kilka rozmów kwalifikacyjnych i zdecydowała się mnie przyjąć, gdy tylko będę gotowy. Zamierzam też od października tego roku iść na studia w końcu po tej pieprzonej pandemii, która bardzo by przeszkadzała w normalnym uczeniu się. Obecnie mam też dobrą pracę, jednak na razie na umowę zlecenie. Także plany na najbliższą przyszłość jak widać mam.
-
No różnie bywa z tymi szpitalami, jednym pomagają, drugim szkodzą. Skoro Tobie szpital pomaga w ogarnięciu myśli samobójczych, to jednak lekarz dobrze cię kieruje. Zwracam honor. No, na oddziale dziennym terapia jest dość intensywna i wymagająca. Wiem, bo też to przechodziłem. Ze swojego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że na takiej terapii musisz być ustabilizowana i 100% gotowa na taką "pracę w kamieniołomach". Mnie przyjęli w stanie nieustabilizowanym i skończyło się to dla mnie oddziałem zamkniętym. No a zestaw mocny. Ważne, aby pomagał.
-
No tak. Bodajże 3 dziewczyny miały zdiagnozowanego borderline'a no i mówiły mi, że biorą escitalopram i lamotryginę. No tak się złożyło, cóż... No może jedna nie brała lamotryginy, tylko sam escitalopram jej wystarczał.
-
W długofalowej perspektywie to chyba niewiele pomoże, a wręcz zaszkodzi takie nieustanne izolowanie w szpitalu psychiatrycznym według mnie. Szpital potrafi wiele namieszać w procesie leczenia. Dla mnie to taka, delikatnie rzecz ujmując, nieporadność ze strony Twojego lekarza. Niech on sam spróbuje ustawić ci ambulatoryjnie odpowiednio leki, to myśli samobójcze będą słabsze i rzadsze, a może nawet znikną całkowicie. A jakie teraz leki bierzesz?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
eleniq odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
No staram się odzyskać tą wiarę nie tylko w psychologów, ale można powiedzieć, że w cały świat wręcz... Nie dziwię się sobie, że mam takie silne myśli samobójcze, czasem powoli przestaję widzieć te racjonalne rozwiązania... Mimo, że mam plany na życie w tym np. chęć powrotu do treningów na siłowni, to ciągle jeszcze wdziera się jakaś depresja... Teraz nawet fajną pracę znalazłem, ale ona nie pomoże mi do końca utrzymać się w pionie. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
eleniq odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
No ja jestem samotny ciągle. W samotności strasznie nasilają się lęki, a najgorzej jest przed zaśnięciem, bo jestem sam w ciemnym pokoju, to dziecinnieję jakby, depersonalizacja, straszna rzecz... Nie no psycholodzy czy psychoterapeuci parę razy mnie bardzo zawiedli, zbywali, ale to już inna historia... Są rzeczy, do których człowiek nigdy się nie przystosuje, nie oszukujmy się. Nikt nie jest stworzony do życia zupełnie samemu...