Skocz do zawartości
Nerwica.com

monk.2000

Użytkownik
  • Postów

    8 648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez monk.2000

  1. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Historię mojego awatara znasz?
  2. monk.2000

    Spamowa wyspa

    U mnie było stabilnie, teraz zacząłem myśleć o sprawach wiary. Nie ma bardziej przytłaczających myśli niż takie, na szczęście umiem sobie z nimi radzić już. Mam jakieś zajęcie więc nie panikuję. Anna Maria, też masz fajny awatar. Choć i tak kojarzę najbardziej ten z pieskiem.
  3. marks07, cześć. Na pewno nie jesteś jedyny z takimi problemami. Lęk też ma jakieś zastosowanie. To jak z ludźmi, którzy nie czują bólu, żyją krócej. Gorzej jak lęku jest za dużo, wtedy ogranicza. Trzeba nauczyć się jakoś tym zarządzać. Cała ta psychologia, która obiecuje cuda niewidy, że możesz być kim chcesz i osiągnąć sukces życiowy brzmi zawsze zachęcająco.
  4. monk.2000

    Spamowa wyspa

    mirunia, fajna taka koleżanka. Ja nie lubię prosić o przysługi.
  5. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Anna Maria, oj, ja byłem jako asysta dla taty. Mamy tą samą chorobę. Na stres w mieście mam już sposób, ale w tej chwili waham się co do jego zasadności.
  6. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Ja byłem w Koninie z tatą w sprawie urzędowej. Żadnego lęku, fajnie. Teraz powrót do rutyny: herbata, komputer.
  7. Nie mam planów, życie decyduje samo. Mnie tu już nie ma. Figuruję jako eksponat.
  8. Ja też ziewam jak czytam niektóre wypowiedzi. Po prostu, rutyna robi swoje. Ludzie do wielu rzeczy potrafią się przyzwyczaić.
  9. Fajnie, masz swój wątek. Ja już swoich nie piszę, bo nawet jakoś nie liczę, że czyjaś rada mi pomoże. No ale przynajmniej się wygadałaś. Ładnie i składnie napisane. Od tego forum jestem jak ziewający psychiatra z innego tematu, nie ruszają mnie już te historie. Zdechł mi kot i też się nie przejąłem. Może śmierć bliskiej osoby by mnie poruszyła. Też wątpliwe. Sorry, że nic nie poradzę. Ostatnio moja medytacyjna filozofia powoduje, że często nie mam nic do powiedzenia.
  10. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Do tego ptaszki ćwierkają.
  11. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Ale teraz nie potrzebuję, bo mam świeże zapachy zza okna. Wilgotne powietrze, do tego jakieś pyłki chyba.
  12. monk.2000

    Spamowa wyspa

    A kto lubi kadzidełka i olejki zapachowe do podgrzewacza?
  13. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Anna Maria, co to za osoba na awatarze? Jakaś taka smutna i zrezygnowana.
  14. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Cześć ludziki. Ja wniosłem węgiel do szopki, byłem w sklepie. A teraz forum i mistrz klawiatury. Serial bym jakiś obejrzał, co? A nie jakieś dziwne aplikacje.
  15. monk.2000

    Skojarzenia

    obwinianie się za błędy innych - postawa cierpiętnicza
  16. monk.2000

    Trzy pytania

    1. Lubiłem większość. Ale powiedzmy, że "Rock and Roll" jest dobry. Widziałem wersję na koncercie i mi się podobała. 2. Zbieram CD-Action, chociaż ostatnio rzadziej kupuję. No i zbieram doświadczenia każdego dnia. 3. Raczej nie. Może pod wpływem jakiejś piosenki. 1. Sposób na pustkę wewnętrzną? 2. Ulubiona zabawka z dzieciństwa? 3. Ulubiony zwierzak?
  17. Anel92, cześć. Kestrel, niby stabilnie. Ale boję się, że na własne życzenie tracę swoje życie. Myślałem, że rezygnacja to dobra metoda. Chciałem nic nie czuć. No i mam, rzeczywiście nic nie czuję. Tylko skąd brać siły żeby to odkręcić i czy jest warto? No bo z jakiegoś powodu się w to wpakowałem przecież.
  18. monk.2000

    Trzy pytania

    1. Rzadko jem śniadanie. 2. Led Zeppelin. 3. Nie wyrzucam śmieci na ulicę. :) 1. Co byś zrobił, gdybyś mógł urządzić dom według widzimisię. Jakby wyglądał? 2. Najlepszy baton? 3. Metoda na nudę?
  19. Jak tam? Ja mam dołujące myśli, które mnie dręczą i mówią, że jestem umysłowym zerem. Mógłbym je ignorować, ale boje się, że nadmierne ich ignorowanie z kolei sprawi, że będę bezmyślny. Zamknięty krąg. Pozostaje przeczekać, za jakiś czas przyjdą inne myśli.
  20. lissa80, wtedy możesz akceptować to że jesteś wkurzona. Ale na razie się więcej nie wypowiadam. Bo mam podejrzenie, że mój trening poszedł w złą stronę.
  21. Co cię najbardziej przytłacza? Na pewno jedne rzeczy bardziej, inne mniej. Ja w dzieciństwie miałem tatę alkoholika i schizofrenika, mamę też raczej zabieganą. Ale nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby być nieszczęśliwym. Chyba sytuacja nie zawsze to powoduje. Problem raczej leży gdzieś wewnątrz, bo przecież życie jak się weźmie na logikę nawet biednego człowieka nie jest takie uciążliwe, o ile sam nie zacznie tak uważać.
  22. monk.2000

    Spamowa wyspa

    Cześć, ja po sesji z mistrzem klawiatury. Teraz może coś poczytam.
  23. khaleesi, jakie to są. Z erotycznych rzeczy to mi się kojarzą najbardziej filmy i gazety. A książki? Kamasutra jakaś?
  24. Chyba chodzi o to, żeby mieć to w głowie odpowiednio poukładane. Stres do pewnego stopnia działa mobilizująco, więc też nie jest takim wrogiem. Gorzej jak paraliżuje i utrudnia działanie. Ja do tej pory nie znalazłem recepty na stres.
  25. Że stoję w miejscu i chyba nigdy nie będzie dobrze.
×