Skocz do zawartości
Nerwica.com

ala1983

Użytkownik
  • Postów

    3 921
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ala1983

  1. ala1983

    Czy forum jeszcze żyje?

    Ja nie przywyknelam, mecze sie dalej, ale wytrzymuje bom depresyjna. Nerwicowcy niektorzy niewytrzymali, jak widac. Wczesniej napisali, ze odchodza z powodu tych zmian wlasnie, bo szlag ich trafia a denerwowac sie bardziej przeciez nie moga. I lincz na mnie tez pamietam nawet od moderatorow, ze tylko narzekam i marudze a to przeciez zmiany na lepsze beda !
  2. Ja byłam w takiej sytuacji, w Zusie zostawiłam oryginały, bo myślałam że to dla nich tylko do wglądu. Chciałam odzyskać, chociażby skserować kopie dla siebie, ale odmówili. Debile, choremu jeszcze pod górkę robic... Może w przypadku powiatowego zespołu będzie inaczej, czego Tobie życzę.
  3. ala1983

    Czy forum jeszcze żyje?

    Zakleta Nowi powinni zadac sowie troche trudu i poszukac w archiwach, bo czytanie kolejny rok z rzedu tych samych pytan robi sie po prostu nudne i nie chce sie juz odpowiadac. Druga sprawa, wiele osób odeszło po zmianach technicznych forum i nowym interfejsie. Ciezko jest sie po nim poruszać. Niesamowite jak ogromną wiedzę medyczna mieli kiedyś forumowicze. Teraz to takie puste posty, stosownie do czasów w jakich żyjemy. Zaobserwowalam spadek intelektu w ludziach od pokolenia gimnazjum, to ciekawe. A powinno być odwrotnie, internet to okno na świat. Kiedyś forumowicze chyba w bibliotekach siedzieli, skądś mieli te wiedzę.
  4. @Mateusz777 witaj Osobiscie nie znam osoby, ktora funkcjonuje bez lekow po takich jazdach (glownie ataki paniki i schizofrenie) Czyli odpowiadajac na Twoj post mozna sowie pomoc farmakologia i w miare normalnie funkcjonowac, tyle ze to tez nie bedzie juz zycie na trzezwo. I nie ma znaczenia, czy nastapilo uszkodzenie pewnych osrodkow w mozgu, czy to czysta nerwica na sama mysl, bo i tak nikt nigdy tego nie zbada. Na przyszlosc myślec przed a nie po i z dala od tego gowna. Zycze Tobie duzo sily.
  5. ala1983

    Czy forum jeszcze żyje?

    Innymi slowy forum zyje, ale powoli umiera.
  6. ala1983

    Wenlafaksyna a alkohol

    Firzen, pij na zdrowie, oby bez alkoholu.
  7. ala1983

    Czy ja wariuje?

    Das znac, co wyszlo.
  8. ala1983

    Czy ja wariuje?

    Niemożliwe, że żadne środki przeczyszczające nie pomagają tak samo nasenne. Na receptę na pewno pomogą. Mam zespół jelita drażliwego, forma zaparciowa. Kiedyś, jakieś 20 lat temu w szpitalu dostałam na przeczyszczenie preparat o nazwie X-Prep i zapamiętam go do końca życia nie wiem czy jeszcze jest w obrocie. Jeśli nie to na pewno środki podobne można dostać. Życzę powodzenia. Nie denerwuj się.
  9. Mam tak samo. Bez Pfizera to juz nie to, po tylu latach dziwnie mi z tym. Troche sie zdziwilam w aptece jak zobaczylam inna nazwe. Pomyslalam od razu, ze pewnie interes zrobil na szczepionkach, dlatego to oddal. Po dluzszym czasie kupowalam, wiec nie wiem kiedy sie zmienilo.
  10. BratBrata oj kolego, az mnie kurwica bierze jak to czytam, Lalabym ciebie, az by krew leciala. Oddaj te zwierzeta i idz sie leczyc. Kolegow sobie bij, jak cie tatus skrzywdzil albo sam sie okaleczaj, a nie niewinne zwierzeta gnebisz. Co za psychole zyja na tym swiecie..
  11. Piosenek slucham najczesciej, najchetniej z lat 90, wtedy uswiadamiam sobie, w jakim syfie obecnie zyjemy, nie tylko pod wzgledem muzycznym...
  12. Przypadkowo znalazlam i przypadkowo trafilam na fajnych ludzi, dlatego napisalam cud. Nie mierz za wysoko, na poczatek prosta praca, bez kwalifikacji, powoli krok po kroku.. moze warto ambicje schowac na razie do kieszeni, skoro brakuje sil i motywacji? Wiem po sobie jak sie chce zbyt wiele od razu to czlowiek sie szybko zderza ze sciana.
  13. scatman12345 witaj. Podobna droge przeszedles do mojej. Moje leczenie zaczelo sie 18 lat temu u psychiatry, kiedys psychoterapia nie byla na ,,topie,, inne podejscie bylo i inne metody. Terapie zaczelam dopiero w wieku ok. 28 lat, ktora trwala lacznie 6 lat. To zdecydowanie za pozno, zaburzenia osobowosci leczy sie od jak najwczesniejszych lat, teraz to juz mozna sobie pochodzic do psychologa i zaliczyc tzw. wspierajace wizyty, co 1,5 roku gdzie indziej (bo dluzej nie mozna) Obecnie mam 36 lat i nie chodze na terapie, nie mam sily opowiadac ktorejs osobie z kolei wszystkiego od poczatku, w szpitalu tez bylam 6 miesiecy. Wtopilam tez mnostwo pieniedzy w psychoterapie prywatne.. O psychotropach juz nawet nie chce mi sie pisac.. wiec pomine ten watek. Szczescie w nieszczesciu, pewnego dnia stal sie cud, i znalazlam super prace. Od 5 lat pracuje zdalnie w domu, dzieki temu sie trzymam. Moze sprobuj tez czegos podobnego. Na lekarzy nie trac czasu, ale tez i calkiem ich nie ignoruj. Zalezy wszystko od tego jak sobie radzisz sam z soba, ile cierpienia mozesz wytrzymac. W chwilach, kiedy masz juz sznurek na szyi natychmiast szukaj pomocy. Nie mam dla ciebie zlotej rady, trzeba zyc i tyle, próbować sobie pomoc, nie ma innej drogi. Pozdrawiam
  14. pacjent13 bardzo dobre podejscie. Kiedys nadchodzi taki moment, ze po prostu trzeba odpuscic i zrozumiec, ze ,, glowa muru nie przebijesz,, Nie katujmy siebie samych na sile. Jak nie mozna to nie mozna.
  15. ala1983

    [Zielona Góra]

    Pięknie rysujesz ! A co do tematu, online juz pisuje od wielu lat.. wolalabym w realu, ale mieszkam w Gorzowie.
  16. ala1983

    [Zielona Góra]

    Pięknie rysujesz !
  17. ala1983

    U kresu

    Oxazepam to nie afobam, ale to w sumie w tej chwili nieistotne. Ja bym dala rade bez lekow, ale nie chce calego zycia spedzic w domu, wiec od jutra zaczynam 6 miesieczna kuracje, czuje sie jakbym zaczynala od poczatku, no ale w ten sposob troche odpoczne emocjonalnie, ostatnio mi to wlasnie bardzo pomoglo. Czasami szkoda zycia i zmeczenie jest ogromne, jesli sie to ciagnie miesiacami... tym bardziej wiosna, lato idzie, warto wyjsc do ludzi.
  18. ala1983

    U kresu

    Katja40 Kazdy musi sam ocenic i podjac decyzje co woli, uwiezienie we wlasnym ciele i ataki uniemozliwiajace normalne funkcjonowanie, czy skutki uboczne wynikajace z zazywania lekow i nie do konca ,,bycie soba,,.. pozdrawiam i zycze duzo sily, sama jestem obecnie w podobnej sytuacji. PS: Te leki to slabe masz, a afobam tylko poteguje le,ki. Ale powiem Ci, ze Cie podziwiam, mnie glupia przeprowadzka potrafi rozwalic a co dopiero smierc bliskiej osoby czy operacja.
  19. ala1983

    U kresu

    Katja40 Kazdy musi sam ocenic i podjac decyzje co woli, uwiezienie we wlasnym ciele i ataki uniemozliwiajace normalne funkcjonowanie, czy skutki uboczne wynikajace z zazywania lekow i nie do konca ,,bycie soba,,.. pozdrawiam i zycze duzo sily, sama jestem obecnie w podobnej sytuacji. PS: Te leki to slabe masz, a afobam tylko poteguje le,ki.
  20. Pawelkk no to ciezar masz na sobie niemaly, ja wyjatkowo teraz prawie 1,5 roku, i ledwo dycham, zawsze to bylo max 3 miesiace. To dodatkowo obciaza wierzacego czlowieka, jednak nie zawsze okolicznoci a szczegolnie stan zdrowia u nas pozwala na pojscie do spowiedzi. W wiekszych miastach mozna znalezc pomoc bardziej specjalistyczna w realu, jesli nie ma takiej mozliwosci to polecam ksiazeczki z pytaniami pomocne w zrobieniu rachunku sumienia, nawet online mozna znalesc dobre opracowania.
  21. Juhuu, nie jestem czubkiem !
×