Skocz do zawartości
Nerwica.com

Święta i prezenty


sailorka

Rekomendowane odpowiedzi

No już wróciłam z zakupów. Co kupiłam dla 11-latki?

  • piękny biały brokatowy cień do powiek
  • opaska satynowa do spania w kolorze zielonym
  • kulę do kąpieli w kolorze tęczy
  • glutka do zabawy
  • jakaś taka "plastelinka" z którego można coś stwqorzyć. nie jest to plastelinka tylko coś podobnego. wtedy figurki twardnieją.
  • ozdoba: śliczny, drewniany domek, pomalowany w pastelowe kolory. świeci się, gdy da się baterie
  • okulary w kształcie serca, ozdobione perełkami
  • No i niedługo przyjdzie ta koszulka BIllie Eilish
  • bliżej świąt dam jeszcze jakieś słodycze
  • naklejki, cyrkonie. przykleja je się na twarz, powieki

 

Dla 14-latki kupiłam:

 

  • mgiełka do ciała o zapachu truskawki
  • duuuuży kubek czerwony, brokatowy. Termiczny z rurką. (mam podobny tylko niebieski brokat)
  • też glutka
  • i też kulę do kąpieli w kolorze tęczy
  • peeling do twarzy z dobinkami
  • wyciskana maseczka nawilżająca
  • srebrne nitki, daje się je na włosy
  • i takie złote metalowe kołeczka z motylkami, wsuwa się je we włosy
  • i też cyrkonie do twarzy
  • no i książka o której wspominałam, w pięknej oprawie, ciekawa fabuła. Jest to jakiś bestseller
  • no i dorzucę jakieś słodyczki

 

No to myślę, że prezenty zrobione. No chyba, że jeszcze coś się trafi, kupiłam kilka tuszy do rzęs. I się zastanawiam, czy im to dorzucić. Co myślicie? 🙂

 

 

A... no i planuję zrobić coś własnoręcznie. Jeszcze nie wiem, co to będzie. Może coś ładnego narysuję/namaluję, albo może wpadnę na coś innego 🙂 

 

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Verinia napisał(a):

No to myślę, że prezenty zrobione. No chyba, że jeszcze coś się trafi, kupiłam kilka tuszy do rzęs. I się zastanawiam, czy im to dorzucić. Co myślicie? 🙂

super prezenty!! z tuszem nie wiem jak dla 11-latki, czy to nie jest jeszcze za wcześnie na taki prezent, prędzej już dla 14-latki... ale ja mam swoje zdanie o makijażu... im później tym lepiej, a najlepiej wcale, żeby skóra zachowała się w jak najlepszym stanie :D oczywiście twarz może być płótnem, jeśli dla nich jest, to taki tusz zawsze się przyda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja że lepiej się nie malować ale dziś nastolatki w większości są full tapet. Nawet te 11 letnie. Pamiętacie akcję że niedawno że gość zaprosił do siebie na kilka dni dziewczynę myśląc że ma 15 a potem policja do drzwi zapytała XD

Na pewno wiesz czy robią makijaż, lub możesz spytać rodziców 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, sailorka napisał(a):

@Verinia @little angel @Dalila_ Słuchajcie, czy nie lepiej kupić nastolatkom coś fajnego, oryginalnego? Na przykład karnet na sztuki walki, gitarę, deskorolkę, wrotki, komiks. Cokolwiek, nie dla pustych lal, tylko dla dziewczynek z charakterem, z jakąś pasją.

pewnie, że tak, coś co by pozwoliło utorować im drogę w życiu, rozwinąć pasję, ale nie znamy zainteresowań tych nastolatek, a takie drobne prezenty też mogą zainspirować albo chociaż umilić czas 🙂 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, sailorka napisał(a):

@little angel to może lepiej zapytać wprost, co by chciały, albo chociaż rodziców.

zgadzam się :D gorzej, jak kontakt jest od święta do święta, wtedy raczej myślimy o jakimkolwiek małym geście, który by ucieszył, a nie czymś spersonalizowanym, ogromnym i drogim

zawsze też można dać kopertę, a obdarowany zrobi z tego najlepszy dla siebie użytek :D 

jestem tego zwolennikiem 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, sailorka napisał(a):

@little angel piszę na podstawie własnych doświadczeń. Zawsze byłam zawiedziona prezentami. Lalka, kosmetyki, pościel, nawet książki mi nie kupili.

rozumiem, bo dokładnie to samo przeżywałam :D tylko od rodziców dostawałam zawsze to, co chciałam, a reszta dawała co popadnie, od babci co święta dostawałam czekoladę, mimo że co święta mówiłam jej, jak bardzo nie lubię czekolady... teraz już macham na to ręką, dobrze, że mąż je wszystko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, sailorka napisał(a):

@Verinia @little angel @Dalila_ Słuchajcie, czy nie lepiej kupić nastolatkom coś fajnego, oryginalnego? Na przykład karnet na sztuki walki, gitarę, deskorolkę, wrotki, komiks. Cokolwiek, nie dla pustych lal, tylko dla dziewczynek z charakterem, z jakąś pasją.

Jasne że lepiej, dlatego napisałam że chyba że się wie co chcą. Bo jednak jak np ktoś nie jest kompletnie zainteresowany deską czy gitarą, i nie trafimy to też będzie zawiedziony, a żel, maseczke, mleczko, chociaż zuzyje.... można spytać rodziców co chce nastolatek i tak chyba jest najlepiej. Ale kosmetyki są uniwersalne najbardziej, bo każdy się myje. Jak mam mówić za siebie, to ja nie lubiłam nic dostawać xd i na pewno prezent nie był czymś co miało mnie w jakimkolwiek stopniu zadowalac bo nie o to chodzi. Jako dziecko prędzej 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Jak mam mówić za siebie, to ja nie lubiłam nic dostawać x

O, ciekawe. Jak byłaś mała nic nie lubiłaś też? Już wtedy miałaś jakieś depresyjne zapędy i wyjebke? 

14 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Ale kosmetyki są uniwersalne najbardziej, bo każdy się myje

No, każdemu po mydle kupić w kostce i chuj, prezenty odhaczone xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

11 latka to już nastolatka, a i małe dziewczynki lubią cienie do powiek, róże do policzków, lakiery do paznokci i różne inne malowidła. Na takich straganach na odpustach jest tego pełno w dzieciństwie też lubiłam i malowałam się nimi na święta.

Fajne są prezenty, które rozwijają pasje, ale nastolatki zwykle też cieszy jak im ktoś kupi jakieś drobiazki coś w stylu skarpet, bielizny, kosmetyków nawet zwykłych. 

 

Ja przez całe dzieciństwo uwielbiałam dostawać książki albo bajki,  Harrego Pottera zwłaszcza, albo kasety, płyty z ulubionymi muzykami auktualnie, ubrania w sumie mnie zawsze najbardziej cieszyły książki, ubrania i słodycze. Coś muzycznego. Pamiętam jak w dzieciństwie dostałam walkmana tak mi się spodobał, że potem też dostawałam w prezentach, nie tylko na święta, miałam pełno kaset więc sobie słuchałam. 

 

A takie właśnie rzeczy do tego też się przewijały, nie mówiąc puzzle, gry, różne zestawy artystyczne do malowania w tym też kolorowanki.  Jak pisałam żołnierzyki. 

 

 

Lalkę dostałam raz dużą, piękną tak jakoś symbolicznie bo chciałam zawsze te bobaski, płaczące, jedzące, uśmiechające się aż w końcu wybrałam lakę chodzącą ,gdy babcię przekonałam do tych lalek, bo jakoś nikt mi nie chciał ich kupić i tu nie chodziło o pieniądze, nie wiem, nie rozumiem do tej pory dlaczego. Chociaż dostałam piękną kołyskę dla lalki zrobioną własnoręcznie przez sąsiada stolarza i mnie po latach , teraz zwłaszcza wzrusza ten prezent. Albo takie małe maszyny do szycia. 

 

 

 

Edytowane przez You know nothing, Jon Snow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, MicMic napisał(a):

O, ciekawe. Jak byłaś mała nic nie lubiłaś też? Już wtedy miałaś jakieś depresyjne zapędy i wyjebke? 

No, każdemu po mydle kupić w kostce i chuj, prezenty odhaczone xd

Nie lubiłam tego że musiałam udawać zachwycona gdy zazwyczaj nie byłam bo miałam wyjebke. No ja nigdy nie byłam materialistka być może to wynika z biedy jakiś mechanizm obronny mozgu :P

40 minut temu, You know nothing, Jon Snow napisał(a):

11 latka to już nastolatka, a i małe dziewczynki lubią cienie do powiek, róże do policzków, lakiery do paznokci i różne inne malowidła. Na takich straganach na odpustach jest tego pełno w dzieciństwie też lubiłam i malowałam się nimi na święta.

Fajne są prezenty, które rozwijają pasje, ale nastolatki zwykle też cieszy jak im ktoś kupi jakieś drobiazki coś w stylu skarpet, bielizny, kosmetyków nawet zwykłych. 

 

Ja przez całe dzieciństwo uwielbiałam dostawać książki albo bajki,  Harrego Pottera zwłaszcza, albo kasety, płyty z ulubionymi muzykami auktualnie, ubrania w sumie mnie zawsze najbardziej cieszyły książki, ubrania i słodycze. Coś muzycznego. Pamiętam jak w dzieciństwie dostałam walkmana tak mi się spodobał, że potem też dostawałam w prezentach, nie tylko na święta, miałam pełno kaset więc sobie słuchałam. 

 

A takie właśnie rzeczy do tego też się przewijały, nie mówiąc puzzle, gry, różne zestawy artystyczne do malowania w tym też kolorowanki.  Jak pisałam żołnierzyki. 

 

 

Lalkę dostałam raz dużą, piękną tak jakoś symbolicznie bo chciałam zawsze te bobaski, płaczące, jedzące, uśmiechające się aż w końcu wybrałam lakę chodzącą ,gdy babcię przekonałam do tych lalek, bo jakoś nikt mi nie chciał ich kupić i tu nie chodziło o pieniądze, nie wiem, nie rozumiem do tej pory dlaczego. Chociaż dostałam piękną kołyskę dla lalki zrobioną własnoręcznie przez sąsiada stolarza i mnie po latach , teraz zwłaszcza wzrusza ten prezent. Albo takie małe maszyny do szycia. 

 

 

 

Odpusty... no wybieranie pierścionkow z miliona różnych. I balony, uwielbiałam balony i zawsze blagalam o kupno a były drogie. Nie chcieli mi kupować bo zawsze szybko wypuszczalam je. Pamiętam że ostatni jakiego dostałam to juz był zwykły okrągły żółty z brzydkim rysunkiem Puchatka nie taki piękny jak zawsze. Wypuscilam go jak zajechalismy pod dom zaraz. Mam go przed oczami jak odlatuje tak wysoko i daleko że znika. Podobnie uwielbiałam banki mydlane i patrzeć jak lecą. Zawsze chciałam dostać takie z wielkim oczkiem podłużnym. Robiły dużo na raz i duze banki. Nigdy nie kupili bo były droższe. Zamiast tego później robiło sie miksturę z Ludwika i wody i liczyło że przedłuży się życie tym bankom xD

Ale co ja chciałam Ci napisać A że miałam lalkę z porcelany prawdziwą z śliczną tkaną złota nicią na granatowym jakimś welurze sukienką. W sensie nie była moja chyba po siostrze albo jeszcze dalej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×