Plamy/pokrzywka/rumień podczas stresu

[ag.ataa]

Hej, gdy się stresuje na dekolcie pojawiają mi się duże, czerwone plamy. Może ktoś ma podobnie i wie jak sobie z tym poradzić? Dodam, że po SSRI problem się jeszcze pogarsza ;/ 

[Illi]

@ag.ataa  wiesz może jaką masz cerę? Kiedyś czytałam, że takie objawy to rumień naczynio.... (coś tam :), nie chcę przekręcić). Najlepiej pójść do dermatologa. Jeśli masz cerę naczynkową to najlepsze byłoby zamknięcie naczynek, ale to ocenia lekarz. A w innych sytuacjach też się pojawiają te plamy? Po ciepłym lub ostrym jedzeniu? 

[Illi]

1 minutę temu, acherontia styx napisał:

Rumień naczynioruchowy  

O właśnie tak!  dziękuję 

[ag.ataa]

1 godzinę temu, Illi napisał:

@ag.ataa  wiesz może jaką masz cerę? Kiedyś czytałam, że takie objawy to rumień naczynio.... (coś tam :), nie chcę przekręcić). Najlepiej pójść do dermatologa. Jeśli masz cerę naczynkową to najlepsze byłoby zamknięcie naczynek, ale to ocenia lekarz. A w innych sytuacjach też się pojawiają te plamy? Po ciepłym lub ostrym jedzeniu? 

Pojawiają się jeszcze od bardzo gorącej wody, przy jedzeniu nie a np. alkohol sprawia, że nie wyskakują. Leczenie dermatologiczne tez nic nie dało, stosowałam różne kremy recepturowe, hydrocortisonum i to też zaostrzało objawy, w ogole co bym nie robiła to jest jeszcze gorzej  do tych plam dochodzą uderzenia gorąca, drgawki i mam wrażenie, że to wszystko dzieje się przez te plamy więc nie wiem czy takie zamknięcie naczynek załatwiłoby sprawę 

 

Edytowane 9 Stycznia 2021 przez ag.ataa

[joe key]

same here. Dermatologia rozłożyła ręce(kremy po kilkaset zł zero efektów a wręcz pogarszały sytuacje). Skóra dłoni i twarzy nadwrażliwa na wiatr/zmiany temperatur inne bodźce w tym stres, czerwone plamy na klatce piersiowej po kąpieli/prysznicu. W takich złożonych przypadkach najbardziej widać bezradność medycyny i żałosny wręcz poziom wiedzy u niektórych lekarzy.