Nerwica czy choroba? Pytanie do psychologa

[DamianWwa]

Pełna morfologia w normie, Elektorlity w normie, Witamina D bliska deficytowi. 

Test na borelioze IgG i IgM ujemny. Na dniach powtórzę testem Western Blot.

Badanie układu nerwowego bez zastrzeżeń (Młoteczek, czucie oraz palec-nos).

Neurolog nie zauważył niepokojących zmian. 

Badanie dna oka wykazało astygmatyzm, nadwzroczność, wadę wzroku i nadciśnienie tętnicze.

Moje objawy które trwają 3msc (od momentu rozpoczęcia pandemii) to:

-Sztywności nóg

-Skurcze łydek,ud.itp (częste)

-Mrowienia

-Pieczenie

-Kłucia w udach 

-Ból kręgosłupa

-Bóle mięśniowo-stawowe 

-Bóle brzucha, wzdęcia i uciski

-Zaburzenia równowagi

-Nieustające mroczki i zaburzenia wzroku 

-Uciski w głowie

-Napięcia mięśni twarzy

-Ucisk przy żuchwie

-Napływy gorąca do mięśni/głowy

-Przyspieszone akcje bicia serca

-Drżenia całego ciała (tułów, nogi, ręce.itp)

-Biegunka 

-Bezsenność 

-Strach przed chorobami typu SM.

Jakie badania powinnienem jeszcze wykonać? Neurolog wykluczył SM czy guza mózgu, ze względu na brak pierwszych objawów przy badaniu dna oka oraz układu nerwowego. Czy może być to Tężyczka lub Bolerioza? A może nerwica? Kilkukrotnie zdarzyły się ataki paniki z dusznościami.

Pozdrawiam

[Piotrek87]

Ja od lat leczony i stabilny też tak mam od marca i nie tężyczka nie bolerioza a stres panie, stres! Ale stres nie tłumaczy przewlekłości więc stres coś rozregulowuje i bez leczenia nie unormuje się samo. A leczenie to w sumie wszystko co działa uzależnia.