Powiedz prawdę i tylko prawdę :)

[mrs.hanger]

Jak na razie to zdać egzamin.

Uważasz, że jesteś dobrym człowiekiem?

[Purpurowy]

Uważam że jestem złym człowiekiem. Jak próbowałem być dobrym, to tylko na tym traciłem, nie opłacało się.

 

Masz jakiś ulubiony przedmiot w domu?

[mrs.hanger]

Łóżko.

Dlaczego jesteś nieszczęśliwy?

[Purpurowy]

Myślę że głównie przez to, że nie mam absolutnie żadnej osoby z którą mógłbym się spotkać i pogadać.

 

Czego nie wiesz, a chciałabyś wiedzieć?

[mrs.hanger]

Czy profesor da te same pytania na egzaminie

Miewasz koszmary?

[Purpurowy]

Mam jakieś sny o rozrywanych na strzępy ludziach (co noc) ale nie przeraża mnie to, więc nie nazwę tego koszmarem.

 

A Ty miewasz?

[mrs.hanger]

Ostatnio miałam.

O której wstajesz?

[Purpurowy]

Jakoś tak koło 11:00. Wcześniej nie ma potrzeby.

 

Z kim najczęściej rozmawiasz?

[mrs.hanger]

Z moim facetem.

Udajesz coś?

[Purpurowy]

Już nie muszę. Udawanie dobrego i miłego przynosiło tylko straty.

 

A Ty coś udajesz?

[mrs.hanger]

Czasem, dobra mina do złej gry.

Kogo obwiniasz?

[Purpurowy]

Moich biologicznych rodziców. Bo jak się urodzi idealne dziecko (mój starszy brat) to wiadomo że dobre geny już się zużyły i nie majstruje się następnego dziecka, bo dla niego zostały już tylko złe geny. Ewentualnie dopuszczam też teorię że zawiniła fabryka prezerwatyw i guma pękła.

 

Co doceniasz w ludziach?

[mrs.hanger]

Szczerość, bezinteresowność, dobre serce.

Pijesz dużo kawy?

[Naemo]

Ale stron się nazbierało *-* Ja to wczoraj zasnęłam tylko dzięki %

------------------------------------------------------------------------------------------------

EDIT: 1-2 kubki dziennie

 

Czy jest człowiek którego nienawidzisz? (samego siebie sie nie liczy c:)

Edytowane 28 Sierpnia 2016 przez Gość

[Purpurowy]

dorotkę sznajder "Mengele" borkowską.

 

A Ty kogoś nienawidzisz?

[Naemo]

Chyba nienawidzę Sekty, która ukradła mi mamę.

 

Najbliżej cżłowiek który się Ciebie znajduje, to...?

[Purpurowy]

Nie wiem, mam zamknięte drzwi i nie widzę. Ale przypuszczam że tate siedzi na kanapie.

 

Co to za sekta?

[Naemo]

Bawiąca się w rozmawianie i pomaganie duchom. Jechali na jakąś inicjację. Na miejscu wypadku samochodowego, gdzie moja mama zginęła, już ich nie było, potem tylko jeszcze zdążyli zabrać potrzebne im rzeczy z naszego domu i się wynieśli. Żerowali na współczuciu ludzi. W sumie chyba nadal zerują. Tak w skrócie.

 

Wierzysz w Boga?

[Purpurowy]

Nie widzę absolutnie żadnych dowodów potwierdzających jego istnienie. Nie znaczy to że go nie ma, może dowody są, tylko ja ich nie widzę. W każdym razie, jeśli istnieje, to na pewno nie jest taki jak podaje biblia i darzymy się obustronną niechęcią.

 

Jak uważasz, po co ludziom wiara w boga, duchy, kosmiczne energie itp?

[Naemo]

Chcą mieć obietnicę, ze będą szczęśliwi, że ktoś ich kocha, że jest coś więcej niz im sie wydaje, bo to co mają ich unieszczęśliwia i chcą mieć poczucie, że wszystko ma jakiś sens i że są wyjątkowi.

 

Co będziesz jutro robił?

[Purpurowy]

Każdy ziom zbiera złom. To właśnie będę robił.

 

Lepiej to robić, czy siedzieć cały dzień na dupie?

[Naemo]

Siedzieć, upał jest.

 

Bardzo mnie smieszy Twój złom, skąd wziąłeś na to pomysł? :>

[Purpurowy]

Tu gdzie mieszkam, pieniądze można mieć tylko z emerytury / renty / zasiłku / kradzieży / rozboju (rynek pracy nie istnieje) więc tak skojarzyłem że skoro wszyscy za tą kasę z wcześniej wymienionych źródeł chleją, to ja mogę na tym zarobić.

 

To naprawdę takie śmieszne że człowiek chce w miarę skromnych możliwości jakie daje mu miejsce zamieszkania zarobić coś uczciwie?

[Naemo]

Gdzie mieszkasz?

[Purpurowy]

Wolałbym żeby to pozostało tajemnicą. W każdym razie 100km od najbliższych skupisk istot które można nazwać ludźmi. W okolicy która była typowo przemysłowa, a po przemianach ustrojowych cały przemysł upadł i połowa województwa (według wcześniejszych podziałów administracyjnych) pozostała bez pracy. Kto mógł, zwiał do Warszawy, ewentualnie Lublina, a kto nie mógł, został i wegetuje.