Witam:(

[E&M]

Widzę, że nie jestem sam na tym świecie i jest Was tutaj wielu takich jak ja:(

[Gość]

Witaj witaj.

Jakich konkretnie?

 

Miłego pobytu na forum.

[EmInQu]

Witaj wśród nas Czekamy na raport z życia

[E&M]

Właśnie tak myślałem, że ktoś napisze jakich. Zastanawiałem się jak nas nazwać. Boję się urazić kogokolwiek ale odczuwam że jesteśmy ludźmi chorymi, nie normalnymi, psycholami itp. Tak przynajmniej usłyszałem jak ludzie "zdrowi" mówią o nas

[freda]

E&M, ja psychol,dobre a kto w na tym świecie jest normalny??

[ki_ko]

Ale spójrz na to z innej strony drugiego podobnego psychola nie znajdziesz wydaje mi się że tutaj każdy potrafi być sobą, a ludzie 'zdrowi' chyba większość niekoniecznie ;p Takie tam moje osobiste zdanie

[Gość tosia_j]

Jeden jest głuchy, drugi utyka a my jestesmy psycholami. Macie z tym jakis.....problem?

[ki_ko]

Mi to tam pasuje, przynajmniej mam spokój bo myślą, że mam nierówno pod kopułą i nie da sie ze mną normalnie rozmawiać ;d

[E&M]

Dokładnie tak samo zastanawiam się czy na tym świecie są normalni ludzie? Otaczają mnie ludzie którzy za takiego mnie uważają i taki się czuję już od jakiegoś czasu:( Jestem inny niż wszyscy, zawsze stwarzam problemy i mam inne zdanie takie mają o mnie zdanie. Rodzina twierdzi, że jestem chory, udaję i wiecznie jestem nie zadowolony. Posiadam wyższe wykształcenie i pracuję na produkcji, w mojej rodzinie nie ma nikt wyższego wykształcenia i dlatego nazywają mnie filozof

[Gość tosia_j]

W mojej mają wszyscy i bylam czarną ofcą wiec na starosc zrobilam mgr

[E&M]

Więc myślę inaczej niż pozostali w rodzinie, nie miałem lekko. Studiowałem zaocznie i pracuje na produkcji przy taśmie gdzie jest naprawdę ciężko pod względem fizycznym i psychicznym bo ludzie są okrutni. Leczę się od 4 lat u psychiatry i 3 lata u psychologa, byłem w szpitalu psychiatrycznym 5 dni bo tylko tyle wytrzymałem i wypisałem się na własne życzenie choć sam tam się zgłosiłem na" leczenie"

 

-- 01 gru 2013, 18:37 --

 

Leczę się 4 lata i miałem już chyba każdy lek i nic mi nie pomaga. Po zmianie leku tylko 5 dni się w miarę czuję a potem wraca wszystko. bardzo jestem nerwowy a czasem płaczliwy zależy od dnia i z jakimi ludźmi przebywam, wystarczy jedna dwie przykre sytuacje i mam dzień lub tydzień z głowy:(