ki_ko

Hej . Nie wiedziałam gdzie napisać więc pisze tu. Chciałabym się dowiedzieć co o tym sadzicie i skąd mi się to bierze otóż od jakiegoś czasu nie śpie sama przeważnie przy zapalonym świetle chodzic to zbyt duzo nie daje mam strasznie płytki sen, ciągle budze sie przez koszmary. Pozatym kiedy sobie leże to ciagle mam wrażenie, że coś wyskoczy mi spod łóżka i takie tam mam też często wrażenie, że ktoś mnie obserwuje i nademną stoi, aż boję sie otworzyć oczy. Może stwierdzicie, że to nie problem tylko zwyczajnie bujna wyobraźnia. Poprostu jestem ciekawa waszej opini

Mi to tam pasuje, przynajmniej mam spokój bo myślą, że mam nierówno pod kopułą i nie da sie ze mną normalnie rozmawiać ;d

Ale spójrz na to z innej strony drugiego podobnego psychola nie znajdziesz wydaje mi się że tutaj każdy potrafi być sobą, a ludzie 'zdrowi' chyba większość niekoniecznie ;p Takie tam moje osobiste zdanie

kolekcjoner snów, chyba boje się to wszystko ruszyć bo gdzieś to w sobie ubiłam i to sobie siedzi da znać czasami. Co prawda wiem że lepiej byłoby zwalczyć wszystko na dobre, ale boje sie tego bólu związanego z ponownym zagłebianiem się w to. Wydaje mi się, że zwyczajnie nie mam już siły żeby to wyciągać na światło dnia, analizować itd

kolekcjoner snów, napewno spory i męczący kawałek. Z reszta byłoby inaczej gdybym miała odwagę to. wszystko zmienić.

kolekcjoner snów, nie jest tak źle jak było, ale nadal daleko mi do 'normalności' -- 26 lis 2013, 19:26 -- EmInQu, pewnie wyjde na mało inteligentną, ale zestawienie słów w twoim poście jednak mnie przerosło, wybacz ;p

Można tak powiedzieć.

Troche zwalczonych problemów troche nowych, psycholog po drodze, dosyć ciężkie wakacje tak w skrócie.

Nie wiem czy już tu pisałam. Ostatnio lekki zamęt w życiu więc mi to wybaczcie. Jestem raczej osobą nieśmiałą. Z zerową samoocną i nieakceptujacą siebie. Nie wiem co jeszcze powiedzieć. Jeśli ktoś ma ochotę porozmawiać to zapraszam na priv bo jak narazie gg nie posiadam :)