Skocz do zawartości
Nerwica.com

Piękne umysły czyli spam działu Schizofrenia


PJT

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, MlodyKapi napisał(a):

Obiboki to się śmieją przecież 

nie zwracaj na nich uwagi, niektóre małe móżdżki już tak mają, że jak czegoś nie rozumieją, to będą obrażać i się śmiać, zepsute ego

 

też nie rozumiem wszystkiego, o czym tu piszesz, część doświadczeń jest zbieżnych z moimi, a część zupełnie mi obca, mimo to nie śmieję się i nie udzielam, jeśli wiem, że moje odpowiedzi niczego nie wniosą

 

rób swoje, wyrażaj się jak tylko chcesz i potrzebujesz :angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Patrząc z tej perspektywy można dostrzec rzeczy które nie mieszczą się w przedziale analizy

Mimo wszystko nie wiem czy ta cała maszyneria pozwoli mi przy tym zostać 

Gotuję się jak wstawiony czajnik

A właśnie tego mi zabrakło... Już nie będę się żalił czemu

Rozjebalem sobie fundamenty i dlatego tak

Z moją świadomością byłem w punkcie który pozwala wszystko widzieć a jednocześnie była to tarcza więc nic nie mogłem poczuć 

Jestem w błędach ale to jest jakaś strona baśni, mam dostęp do wszystkiego co może to zmienić chyba

Jednocześnie powielam wiele rzeczy które mnie tu przeniosły 

 

nie chciałem się stracić więc postanowiłem zmierzyć się z tym co mnie jebie. A teraz przez to jebie mnie 10 razy bardziej 

 

 

Niby robię dużo w kierunku tego by mieć tą bezpieczna przestrzeń ale jest zatruta wzdłuż i wszerz

Wszędzie jest jakieś koło /cenzura/

 

Z ziarnka niepewności dragi wychowały we mnie paranoję z której ciężko uciec

 

A wyjścia nie ma bo nie mogę mieć punktu odniesienia a jedynie wizualizacje tego jak zaczepienie w postaci ego wyglądało kiedya

Wuchodowaly

Odrzucając siebie wszystko wyjebalo mi w eter i zostałem tylko z tym co miałem tylko w hardkorowej wersji

 

Szkoda że nie jestem Bogiem. Chciałbym się cofnąć w czasie i sięgnąć po leki na lęk który był przyczyną 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się stało  przez niedobór ego, bardzo długo udało mi się trzymać siebie, bo 5 miesięcy. Po całości byłem cały pofreezowany i nie wiedziałem czemu. Teraz jestem sztucznie podtrzymywany na powierzchni przez liny

Stoję na stole zrobionym ze swojej tożsamości 

Cały czas musiałem walczyć a i tak ponosiłem straty w formie tego że coś przysłoniło mi mózg 

Najpierw pobudzenie potem tona lodu

Obraz mi się błyszczał jak przechodziłem myślami do paru spraw

teraz jestem dalej i dostaje smierc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Nie wszystko co się działo na tej linii czasu popychało odrazu ciąg przyczynowo skutkowy

 

Omijając te wszystkie kule które wenie leciały tak naprawdę przyjmowałem same headahoty bo nie miałem na miejscu decyzyjności. Mimo że moja wczyta i determinacja wskazywały na co innego

U/cenzura/ilo mi kawał jaźni akurat ten odpowiedzialny za rozum

Pseudomarlny kodeks mnie chronił przed nieprzyjaznymi instytucjami

Ten sam kodeks który blokuję mi życie 

A przynajmniej blokował 20 lat

Jakby wyszedłem przed siebie

Te powierzchowne frezy nie były w stanie zmienić całości i tego w jaki sposób się ukształtowałem przez ten czas

Brakowało mi empatii do samego siebie ale wpierdalam to w śmietnik z tym na co nie mam wpływu 

Jedyne na co teraz mam wpływ to nie ignorowanie tego co naprawdę przeżywam a to już dla mnie dużo

Najgorsza myśl to to że wysiłek wy/cenzura/ mi w eter

A pod bladym afektem mam wwo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MlodyKapi napisał(a):

Nawet nie trzeba mieć tatuaży 

Dąże do czlowieczenstwa

 

W głowie po lewej mam strukturę podobną do fabryki

A po prawej zapierdalaja vhinole za miskę ryzu

Wszystko jest po coś więc staram się być dobrej myśli 

Na pewno nie chciałem wielu rzeczy a niektóre były skrajnie nie trafione. 

Chciałem ufać w słowa i ludzi 

Bo ta druga opcja nie zwracala

Teraz więżę tylko w to co widzę 

A tu mam tatuaże 

Więc nigdy nie będę widział 

I nie ważne jak bardzo będę mógł się dopasować 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie nie powinni majstrować przy ego a charakterze 

Bo to on najbardziej przymyka oczy

Luźne ego to wszystko i nic a wszystko to autodestro

Przynajmniej dla tych co nie mają środka 

To i tak ogranicza się do tego co można z siebie wypluć a więcej wypluje jakąś zachłanna /cenzura/ pod monopolowym j takie są realia

A to przenosnia

Mnie przeżuło nic ale jednak buble po tym zostały 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×