NATRETNE MYSLI CZY SCHIZOFRENIA???

[goszka53]

prosze o pomoc. błagam. moje mysli o robieniu zlych rzeczy zaczely sie po porodzie, odnosnie mojego synka. Bardzo cierpialam , poniewaz kocham go ponad zycie i wiem , ze nigdy nie moglabym swiadomie zrobic mu krzywdy. Pozniej zaczely sie inne jazdy- wynoszenie ostrych narzedzi na noc, w nocy nie zblizam sie do kuchni zeby przypadkiem nieswiadomie nie wziac noza i nie zrobic krzywdy komus, nie wyjde na miasto bo mam jazde ze moglabym komus rowniez nieswiadomie zrobic krzywde ...... siedze w domu i zamykam sie w sobie..........na dodatek miesiac temu trafilam na pogotowie z napadem paniki, nie wychodze z domu bo ciagle czuje sie polprzytomna. Nie chce nikomu zrobic krzywdy, skad te okropienstwa w mojej glowie????? czy to juz schizofrenia???????

[vifi]

Mi to wygląda na klasyczny przypadek nerwicy. Zgłoś się do psychiatry po diagnozę. Powinien przypisać ci jakieś leki i ew. skierować na terapię. Nie bój się.

[Gość]

szukaj diagnozy u psychiatry.

[Gość]

schizofrenia to nie takie proste. Natarętne myśli o skrzywdzeniu dziecka.. wiesz, że słynna Kasia Waśniewska z Sosnowca , ta , co zabiła "małą madzię", po której cały tvn płakał, ponoć załapała się na depresję poporodową a nie na żadną schizofrenię. Skup się depresji po porodowej ew. na natręctwach ( jest sub forum nerwica natręctw), a schizofrenii się nie doszukuj na siłę, bo się na tym nie znam.

-witaj na forum i pamiętaj o sub-forum nerwica natręctw.