Osobowość dyssocjalna..

[Infinity0101]

Witam.

Mój problem dotyczy siostry mojej mamy, która mieszka w domu wraz ze swoim ojcem, moim dziadkiem. Ciocia od zawsze miała problemy z osobowością. Po jej zachowaniu wnioskuję, że ma osobowość dyssocjalną, która charakteryzuje się m.in.

 

*brak poczucia winy, wstydu i odpowiedzialności, skruchy – kontakty płytkie i nastawione na eksploatację

*brak lęku

*wielokrotne dopuszczanie się kłamstw

*nierozróżnianie granicy między rzeczywistością a fikcją, prawdą a kłamstwem,

*niezdolność przewidywania skutków swojego postępowania

*brak troski o bezpieczeństwo własne lub innych

 

i wiele innych. Cały czas konfabuluje, zmyśla przeróżne historie na swoją siostrę, swoje dzieci i inne osoby. Po zrzeczeniu się mojej mamy części domu i ziemi na rzecz cioci, ciocia bezpodstawnie wymeldowała swojego syna, nasyłała na niego policję itp.

Od kilkunastu lat ciocia skutecznie izoluje dziadka od pozostałej części rodziny. Nie widziałam dziadka kilka lat, do czasu kiedy kilka tygodni temu trafił do szpitala. Boję się o zdrowie dziadka, gdyż ma cewnik, który powinien być wymieniany co dwa tygodnie. Ciocia nie zgłaszała wymiany cewnika przez 7 (!!!) tygodni, przez co wdało się zakażenie.

Dziadek jest zastraszony przez swoją córkę, boi się o niej cokolwiek mówić. Dziadek chce spotykać się z rodziną, ale ciocia na to nie pozwala. Wszystko widać wyraźnie na filmach, które udało mi się nagrać.

Ciocia czuje się bezkarna. Nie chce wpuszczać mnie do domu, żebym mogła zobaczyć się z dziadkiem. Zlikwidowała domofon, co chwila zmienia numery telefonów. Ostatnio nawet założyła łańcuch na bramę, aby nie można było się dostać na podwórko.

Co można zrobić? jak postąpić z taką osobą?