mark123

Określiłbym wstyd jako odczucie/poczucie, że za moment nastąpi negatywna ocena ze strony innych (bądź, że się nie skończy, jeśli już trwa)

7 lat szukania na forach drugiej osoby aż tak beznadziejnej, jak ja, nie przyniosło efektów.

Myślę, że najgorsze co może zrobić to przeprowadzić tortury fizyczne i psychiczne, takie, które spowodują dożywotnią traumę psychiczną, dożywotnią niezdolność psychiczną do funkcjonowania społecznego, życiowego i zawodowego oraz dożywotnie poważne kalectwo fizyczne.

Do swobodnego korzystania Firefoxa, do intensywniejszego Chrome. Przy intensywniejszym korzystaniu z Firefoxa cuda na kiju dzieją się z użyciem RAM-u.

Że w przyszłym tygodniu prawdopodobnie tracę prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej, co prawda chyba tylko na tydzień, ale i tak porypane, bo powodem utraty jest wyłącznie to, że pewne osoby na wysokich stanowiskach są zbyt mało inteligentne, by właściwie myśleć i właściwie powstępować.

Czat się sprawdza na mniejszych forach psychologicznych, tu się nie sprawdził

Piję colę i próbuję odpierać atak paranormalnego zjawiska.

Kupienie ostatnich sztuk Schweppes Russian oraz odkrycie napoje o smaku kremu śmietankowego (może jutro kupię)

Bawię się konfiguracją swoich kanałów i sprawdzam, co dobrze działa, a co źle.

Przypuszczam, że jest więcej aspektów psychiki rozważanych. I w sumie nie tylko anglojęzycznych for to dotyczy. W każdym kraju, gdzie psychologia, psychiatria są bardziej rozwinięte, niż w Polsce, na forach psychologicznych będzie więcej informacji, niż na polskich. Nie tylko angielski. Jest przynajmniej kilka języków, w których informacji o różnych rzeczach jest więcej, niż po polsku.

Nie wiem, czy właścicielem forum pod początku była korporacja, czy kiedyś należało do prywatnej osoby. Jeśli należało kiedyś do prywatnej osoby, no to ta osoba podjęła z jakiegoś powodu decyzje o sprzedaży forum.

"cała aktywność" to lista wszystkich napisanych postów. Kanał aktywne wątki trzeba sobie stworzyć samemu.

Napoje o smaku cupuacu, persymony i baobabu

Pepsi Wild Cherry, Pepsi Blue, Sprite'a ogórkowego, colę krówkową, Mirindę mandarynkową, Mirindę czerwony pomarańcz, kawę piernikową, kawę waniliową, kawę orzechową

3 tygodnie musiałem być w ogóle bez komputera (i jeszcze bez telewizji), przeżyłem z radiem

Delektować się ostatnim dniem przed 3 tygodniowym brakiem dostępu do komputera i spakować się.

Gdy ktoś w dyskusji ze mną ma się za osobę rozumiejącą moją psychikę, a naprawdę g.no rozumie

Za patologiczny infantylizm uważam taki, który powoduje zaburzenia w funkcjonowaniu społecznym i zawodowym.

W pewnym momencie dnia zdjąłem koszulę, położyłem na tapczanie, a kilkadziesiąt sekund później zastanawiałem się co to za koszula tu leży kto ją tu położył i czyja jest ta koszula, chyba demencja mnie dopada

Ja w ogóle nie potrzebuję, by mnie ktoś lubił i jestem sfrustrowany tym, że nikt mnie nigdy nie polubi. Jestem dwugłowym stworkiem

Problem pojawia się wtedy, gdy infantylizm jest patologią.

Pozytywne nastawienie ludzi do "śmieszkowania".

Mnie zostało tylko biadolenie, bo nie istnieje działalność, w której znalazłbym radość.

Są tacy, co chcą. Kazirodztwo tego typu to rzadka parafilia, ale istnieje

Trzecia część Trona