Skocz do zawartości
Nerwica.com

mark123

Użytkownik
  • Postów

    12 773
  • Dołączył

Treść opublikowana przez mark123

  1. To tak :), ale ja mialam na mysli utrate kontroli w sensie, ze nerwica moze przejsc w chorobe psychiczna (psychoza, schizofrenia itd). Chyba o to chodzilo autorowi watku. Zalezy co kto rozumie pod pojęciem kontrola Przejść nie może, ale można mieć jednocześnie nerwicę i zaburzenia psychotyczne.
  2. mark123

    Bicie dzieci

    Nie tylko z rozwydrzonym, ciepłokluchowatym dzieciom także brakuje surowości.
  3. Istnieje możliwość, że jestem opętany, nie przez Szatana, ale przez jakieś coś nadprzyrodzone i przez to mam stan psychiczny nie do końca zgodny z nauką.
  4. Może to przez (przynajmniej u mnie) emocjonalną potrzebę stałego mieszkania w regionie górskim.
  5. Przy obecnej świadomości podzieliłbym to tak: 2004/2005 naprzemienny epizod depresji umiarkowanej, łagodnej i hipomanii (czas trwania 7 miesięcy) 2006/2007 naprzemienny epizod depresji umiarkowanej i łagodnej (czas trwania 10 miesięcy) 2007 - 2010 - epizod depresji łagodnej końcówka 2011 - obecnie - epizod depresji łagodnej
  6. Ja jestem chyba behawioralnie uzależniony od fantazjowania.
  7. Jakie bąbelkowe? Różne wszechświaty z czasoprzestrzeniami, jak np. nasz wszechświat. Ale wszechświaty te mogą różnić się ilością wymiarów, fizyką itp., w jednych istnieją cywilizacje, w innych nie, jedne istnieją dłużej, inne krócej. Ja uważam nieskończoność za niezbędną i oczywistą. Wszechświaty nie, ale cały kosmos musi być wieczny i mieć nieskończony "rozmiar".
  8. Nieskończony obszar, w którym znajduję się nieskończenie wiele wszechświatów.
  9. Gdy ma się taką naturę, że wszystko nudzi, to nie ma sposobu.
  10. Na pewno przywódcy mają bardzo wysokie zdolności wpływania na lud, no i może jakaś troszeczkę inna budowa ośrodkowego układu nerwowego.
  11. mark123

    Gorsza osoba?

    Nie mógłby nie mieć, bo do bycia sławnym to raczej są potrzebne umiejętności społeczne.
  12. że studiowałem niewłaściwy kierunek
  13. mark123

    Bunt

    Nieprawda. Jest czymś równie naturalnym jak cykl menstruacyjny. http://portalwiedzy.onet.pl/38669,,,,adolescencja,haslo.html A niespożyta w tym czasie energia wychodzi z czasem. Świadczy to o dojrzewaniu emocjonalnym i kształtowaniu samoświadomości. Bunt jest jednym z elementów, który rodzi patologię.
  14. W późniejszym dzieciństwie (druga połowa podstawówki) miałem "wkrętki", że jak w jakimś momencie moja matka miała z czegoś brudne lub klejące się itp. ręce, to cierpi z tego powodu i że wyższe siły powierzyły mi misję, by zabierać część tego z jej rąk na swoje, by jej "ulżyć" i żeby nie czuła się samotna z takimi rękami. I gdy miewała takie ręce, to czasem decydowałem się chwytać ją z ręce lub pocierać jej ręce, by zabrać część tego na swoje ręce.
  15. Więc jeśli istnieje to w jaki sposób postrzega Twoim zdaniem? Jeśli ma "wgląd" w życie cywilizacji, to ogólnie postrzega w jakiś sposób, ale niemożliwy do ustalenia, jednak z wykluczeniem postrzegania że ludzie są "obiektem specjalnego zainteresowania" (ponieważ moim zdaniem na 100% są jeszcze jakieś inne inteligentne cywilizacje we wszechświecie/wieloświecie, a być może nawet jest ich mnóstwo i Bóg każdą cywilizacją interesuję się w podobnym stopniu i nie "ustalił" dla ludzi żadnych konkretnych "rytuałów" ani sposobów komunikacji z Bogiem).
  16. Ja jestem agnostykiem, ale nie takim całkiem niezdecydowanym. Jestem zdecydowany w sprawie, że jeśli Bóg istnieje, to nie postrzega człowieka tak, jak twierdzi jakakolwiek religia i że sensowne jest jedynie niereligijne postrzeganie Boga.
  17. mark123

    Chciałbym umrzeć

    Ja może byłbym szczęśliwy, gdyby mi umarł krytycyzm wobec siebie i ludzkości.
  18. Ostatnio robiłem ten test 3 lata temu (obecnie na razie mi się nie chce). Zrobiłem go wtedy dwa razy, pierwszy raz z podejściem do osób w "średnim wieku", drugi raz z podejściem do młodzieży i bardzo młodych dorosłych, bo nieco inaczej to wygląda. Wobec osób w średnim wieku wynik wyniósł 103, wobec młodzieży i bardzo młodych dorosłych 133.
  19. mark123

    Być lubianym

    Sama w sobie forumowa obecność podobnych do mnie dawałaby mi po prostu poczucie "bycia wśród swoich", o to chodzi chodzi o jakichś ludzi, którzy w swoim zespole cech mają między innymi takie: - ekstremalna niezaradność i niesamodzielność - "egzotyczne" lęki np. lęk przed byciem wessanym do odkurzacza, lęk przed byciem zaatakowanych przez łodyżki od kwiatków, które nagle ożyły - niespowodowana żadną religijnością nienawiść do seksu i erotyki i obrzydzenie do narządów płciowych oraz częściowe popieranie antyseksualistów - z emocjonalną niechęcią do nagości, także własnej - totalitarne poglądy w wielu aspektach - w przeszłości koszmary senne, ale nie spowodowane czymś w realu, lecz odwrotnie, koszmary senne z przeszłości, które same w sobie mają częściowy bezpośredni częściowy wpływ na obecny stan psychiczny - behawioralne uzależnienie od przyjemności nicnierobienia (przeciwieństwo "klinicznego" pracoholizmu) - z zastąpionym psychicznym pociągiem seksualnym przez pociąg emocjonalny, który to jest połączony z fizjologią seksualną - z "egzotyczną" dewiacją fizjologii seksualnej i pociągu emocjonalnego bezpośrednio połączoną z rytualnymi posłanniczymi zaburzeniami zachowania oraz potrzebami masturbacyjnymi - z bardzo dużym lękiem przed powstaniem przemocy fizycznej i psychicznej ze strony rodziców, nie wchodzący nigdy z nimi w żadne konflikty z nimi i zazwyczaj nie robiący w realu nic bez zgody rodziców - nie nadający się na dłuższą metę do żadnej pracy ani umysłowo ani fizycznie - nie umiejący w żaden sposób w realu maskować lęku z mimiką twarzy wyraźnie oddającą lęk i mocno oddającą brak pewności siebie postawą ciała - z ogólnym lękiem przed agresją mężczyzn
  20. mark123

    Co jest gorsze X czy Y?

    naleśniki żyć w zgodzie ze sobą i szkodzić innym czy żyć udając kogoś innego i nie szkodzić?
  21. mark123

    Być lubianym

    Podobnych do mnie (oczywiście nie "kopii", tylko w takim stopniu, w jakim wielu znajduje podobnych do siebie)
  22. mark123

    Być lubianym

    Są problemy psychiczne rzadsze i są częstsze. Są problemy psychiczne, które ma tu na forum mnóstwo osób, są takie, które ma trochę osób na forum, a są takie (i to nie jeden), których oprócz mnie nie ma raczej nikt (przynajmniej z aktywnych użytkowników).
  23. mark123

    Być lubianym

    Ja zauważyłem, że na anglojęzycznych forach jest więcej rodzajów zaburzeń wyszczególnionych, więc gdybam sobie, że może jest tam więcej ludzi z bardzo rzadkimi zaburzeniami.
  24. mark123

    Być lubianym

    forma Forum za zachodzie ma inny wydźwięk, taka forma jak tu jest archaiczna, nie uwłaczając tam coś w rodzaju "massive wall"! No ale może jest tam więcej specyficznych zaburzonych.
×