-
Postów
12 573 -
Dołączył
Treść opublikowana przez acherontia styx
-
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
acherontia styx odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
@AnnoDomino34 ale ja nie planuje na to wydawać 6 tys nigdzie takiego czegoś nie napisałam. To że być może wezmę JEDNĄ dawkę ketaminy to nie znaczy że wydam na nią więcej niż 500 zł -
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
acherontia styx odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
Wypowiedź bezwartościowa bo więcej w niej użytego podobno niż treści. Ja np. doskonale wiem, ze ketamina działa krótko i nie muszę się opierać na opiniach opartych na podobno bo moja lekarka tego nie ukrywała nigdy przede mną, tylko że ja np. nie oczekuje od ketaminy wyleczenia depresji i jeśli dobrze myślę to krótkie działanie pojedynczej dawki wystarczy do osiągnięcia zamierzonego efektu. -
Przezczaszkowa stymulacja magnetyczna TMS -opinie, wrażenia, testy
acherontia styx odpowiedział(a) na stracony2 temat w Medycyna niekonwencjonalna
No ja np. o działaniu tego typu rzeczy jak ketamina to wiem od mojej terapeutki, która ma pacjentów, którzy brali/biorą ketaminę. Znam też osobę która miała wlew ketaminy w czasie gdy była ona dostępna tylko w badaniach klinicznych w szpitalu, a to było jakieś 8 lat temu. I wiem, że nie wydałabym tyle pieniędzy na cały cykl wlewów. Chociaż jednorazowy wlew w formie boostera mnie korci moja lekarka jest też na to otwarta (nie ona by mi podawała wtedy bo nie zajmuje się wlewami), ale właśnie muszę zrobić research dokładniejszy. -
AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)
acherontia styx odpowiedział(a) na Moniunia27 temat w Leki przeciwpsychotyczne
Kopnięcie pozostałych leków do roboty a raczej ketamina miałaby dać swój pierwszy efekt, a pozostałe leki go podtrzymać. Moja lekarka jest otwarta na eksperymenty, jeśli są względnie bezpieczne -
Bezsenność z odstawienia przede wszystkim. Co do innych objawów to ciężko powiedzieć, może się pojawią, może nie.
-
AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)
acherontia styx odpowiedział(a) na Moniunia27 temat w Leki przeciwpsychotyczne
Ketamina w formie boostera. Dożylnie. Z tym że moja lekarka ma za małe doświadczenie w dożylnym podawaniu i nie potrafi powiedzieć czy miałoby to sens. Dlatego mam sobie sama zrobić research bo z esketaminą ona byłaby gotowa spróbować ale wychodzi o wiele drożej niż wlew, dlatego jeśli mamy się bawić w eksperymenty to lepiej żeby kosztowały mniej niż więcej. -
AMISULPRYD (Amipryd, Amisan, ApoSuprid, Solian, Symamis)
acherontia styx odpowiedział(a) na Moniunia27 temat w Leki przeciwpsychotyczne
O, przypomniałeś mi że miałam moją lekarkę zapytać o to. A wczoraj miałam wizytę ale mnie zagadała o czymś innym i zapomniałam, a później zeszło na jeszcze inny temat i wyleciało mi z głowy. Ale w sumie mam inną misję od niej i muszę się dowiedzieć czy mój pomysł zadziała i ma sens. -
gdyby nie to, że jakiś waflogryz w pracy sprzedał mi coś i mam 39 stopni gorączki + bolą mnie wszystkie mięśnie to byłoby zacnie
-
Zaburzenia lękowe, depresja, zmiana leków
acherontia styx odpowiedział(a) na Wiktoriana temat w Nerwica lękowa
Ale to jest pytanie do lekarza prowadzącego, bo to on musi przepisać lek. Co Ci po tym, że ktoś z nas napisze, że jest możliwośc powrotu do paroksetyny, jak to i tak wspólnie z lekarzem musicie zadecydować. -
Ale akurat lekarz ma rację. Twoje oburzenie jest bezpodstawne. Do EW kwalifikuje się osoby, które nie są w stanie wstać z łóżka praktycznie, a o wyjeździe to w ogóle nie ma mowy. Sorry, ale taka prawda. EW to jest ostatnia metoda leczenia u pacjentów w bardzo ciężkim stanie. Wyjazd na wakacje nie kwalifikuje się jako ciężki stan.
- 8 odpowiedzi
-
- depresja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Informacja z dzisiaj od mojej lekarki: Spamilan wrócił do hurtowni.
-
Informacja dla zainteresowanych: esketaminę z programu lekowego można też przyjmować w warunkach ambulatoryjnych, bez hospitalizacji, lub z krótką hospitalizacją (2 tyg.), w zależności od placówki realizującej program lekowy. @Jurecki, Ty głównie o to pytałeś.
- 367 odpowiedzi
-
- nowy lek
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Być może miałeś po lekach hiperprolaktynemię i np. paroksetyna czasami może ją powodować. A przy długiej hiperprolaktynemii powiększa się przysadka uciskając na nerwy wzrokowe stąd podwójne widzenie/plamy w polu widzenia ale oczywiście 99% psychiatrów tego nie powie i nawet nie zleci sprawdzenia prolaktyny bo po co? wygodniej widzieć tylko czubek własnego nosa a endokrynolodzy później są wk******i na psychiatrów i nic poza tym oczywiście jeśli lek powoduje hiperprolaktynemię to po jego odstawieniu wszystko wraca do normy samoistnie (prolaktyna i wzrok w tym przypadku), no ale po co o tym powiedzieć pacjentowi I tak, dobre 95% psychiatrów uważam za słabych właśnie przez to, że przepisują leki jak cukierki nie informując o potencjalnych skutkach ubocznych, zwłaszcza tych długoterminowych, albo informują o tych przemijających i mało istotnych, związanych z wchodzeniem na lek. Z ciekawości ilu osobom o tym lekarz powiedział?? Założę się że nikomu Ale cóż, takie historie tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że moja lekarka jest warta swojej ceny, bo zawsze jestem informowana o tego typu skutkach ubocznych. Pomijam że moja lekarka skreśla leki powodujące takie skutki uboczne, bo właśnie przez to nie zgodziła się na jeden lek u mnie ostatnio, który sama zaproponowałam. Biorąc 2 lata paroksetynę też miałam sprawdzaną prolaktynę jeśli zachodziło podejrzenie że mogła wzrosnąć.
-
Psychiatra nie prowadzi psychoterapii. Nie ten specjalista jeśli chodzi Ci o psychoterapię stricte. Psychiatra, to głównie leczenie farmakologiczne.
-
Pachnie mi to mocno tzw. "tresowaniem pieska" czyli nurtem poznawczo-behawioralnym. No ten nurt ewidentnie nie jest dla mnie. To moje sesje wyglądają zupełnie inaczej. Nie ma zadań domowych, bo moja t. wie, że i tak bym ich nie zrobiła a jak już jakieś się trafi, to np. obejrzenie konkretnego filmu o traumie tak jak ostatnio, ale on jest ściśle powiązany z tym co robimy na terapii. Teraz wysłała mi audiobooka o dziedziczonej traumie do przesłuchania, bo stwierdziła, że jest ciekawa mojej opinii. U mnie sesje to jedna wielka zagadka, nie wiem nigdy co z niej wyniknie na końcu. Czasami jest ciężko, że po terapii jestem przeorana emocjonalnie, a czasem pół sesji gadamy o książce.
-
No to Cię nudzi czy dużo wynosisz? Trochę przeczysz sama sobie. Z zasady to pacjent wnosi temat na terapię. Skoro gadacie ciągle o tym samym to widocznie sama ciągle wnosisz to samo sorry, ale tak to działa. Terapeuta owszem, może sam zacząć jakiś temat, ale z zasady jest to czas pacjenta i przeznacza się go na to nad czym chce pracować pacjent. Nie wyobrażam sobie, żeby moja t. ucięła to o czym ja chce porozmawiać, bo ona ma coś co ona chce poruszyć. Owszem, zdarza się, że ona do czegoś nawiąże, ale jeśli ja mam coś co na dany moment jest dla mnie ważniejsze to jej to mówię i przechodzimy do mojego tematu. A inna sprawa, że terapia to nie ciągłe fajerwerki i "odkrywanie Ameryki". Miewa też okresy spokojniejsze i to jest normalne.
-
-
Bzdura. Każdy lekarz może wystawić receptę transgraniczną, którą można zrealizować w dowolnym kraju UE, a czasami nawet i poza UE.
-
Styczeń pod względem ilości przeczytanych książek był zacny, dawno tyle nie przeczytałam w ciągu miesiąca: Martwe jezioro - M.Mortka: fantasy, a raczej prequel do serii o Maadsie Vortenie Niewolnicy dopaminy. Jak odnaleźć równowagę w epoce obfitości - A.Lembke: książka nt. uzależnień, dla mnie nic odkrywczego, większość rzeczy wiedziałam, ale jak ktoś chce się zapoznać bardziej z tematem uzależnień to mogę polecić Druga burza - M.Mortka: kontynuacja Martwego jeziora Błękitny zamek - L. M. Montgomery: z sentymentu do serii o Ani Shirley, chociaż książka nie o niej, krótka historia do połknięcia w jeden wieczór, ale jakże ciepła Nibynoc - J.Kristoff: bo lubię inną jego książkę no i ten Nie-kot Przebudzenie Lewiatana - J.S.A. Corey: gatunek totalnie nie mój, bo sci-fi i to w klimatach space-opery ale wciągnęłam się na maksa już na czytniku czeka kolejna część Nawiedzona wagina - C. Mellick III: tego nie skomentuję książka przeczytana w godzinę, tylko dlatego, że zostałam podpuszczona przez znajomych Czy chcesz o tym porozmawiać? - L. Gottlieb: książka o terapii oczami terapeutki i...jej terapeuty Cienie tożsamości - B. Sanderson Luty i marzec już na pewno będzie gorszy jeśli chodzi o przeczytane książki z powodu braku czasu
-
Żaden lekarz nie da pacjentowi litu bez wskazań. A kaprys pacjenta chcącego się pozbyć emocji nie jest wskazaniem Zgadzam się w 100%. Paskudny stan. Inna sprawa, że emocje są człowiekowi potrzebne, nawet te trudne, bo one o czymś informują.