Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 577
  • Dołączył

Treść opublikowana przez acherontia styx

  1. Nauczyłaś się pielęgnacji pacjenta chorego w hospicjum, tyle. A zajęcia i praktyki typowo pielęgnacyjne są tylko na 1 roku gdzie jedyne co będziesz robić to zmieniać pampersy, ścielić łóżka, myć i karmić pacjentów. Nie wiem jak studia zaoczne mają Wam coś pokazać i czegoś nauczyć skoro w szpitalach w weekendy totalnie nic się nie dzieje. Znam co prawda parę dziewczyn, które kończyły zaoczne, ale przez cały tok studiów pracowały ze mną na oddziale jako opiekunki to widziały wiele rzeczy, my czasami pozwalałyśmy im coś zrobić co powinny robić na praktykach, bo normalnie na "praktykach" to by nawet strzykawki do ręki nie wzięły.
  2. Sorry, ale mam alergię na studia niestacjonarne na tym kierunku. To jest kierunek praktyczny typowo, a teoria w tym zawodzie to nawet nie połowa i jakoś nie widzę w pracy pielęgniarki przygotowanej do pracy w trybie weekendowym przez 3 lata, gdzie ja studiując dziennie spędzałam 5 dni w tygodniu średnio po 10h dziennie na uczelni/w szpitalu na praktykach. Tym bardziej, że rozszerza się coraz bardziej uprawnienia pielęgniarki. Zresztą podobne zdanie mam o studiach lekarskich, na tych wszystkich prywatnych uczelniach, które nawet nie mają akredytacji a pootwierały kierunek lekarski.
  3. Tak, zmiana dawki w każdą stronę może powodować jakieś skutki. Weźcie pod uwagę, że mamy okres świąteczny, który dla wielu osób jest stresujący i trudny, a to dodatkowo może się przyczyniać do występowania objawów.
  4. No sorry, ale z takimi odpowiedziami to rzeczywiście nie dostaniesz nigdy pracy. Przecież taką postawą pokazujesz pracodawcy, że nawet Ci nie zależy na rozmowach musisz coś dać od siebie i pokazać, że Ci zależy. Ja jakbym usłyszała i zobaczyła taką postawę to pomyślałabym, ze przyszedłeś za karę na rozmowę, a nie dlatego, ze chciałbyś pracować.
  5. Dzień dobry! Melduję, że w zachodniej Polsce też biało i pewnie tak samo jak u Ciebie, jutro, albo jeszcze dzisiaj się stopi Tak w ogóle to:
  6. I przed i w trakcie i po benzo byłam na SSRI i stabilizatorze. Samo benzo odstawiłam bardzo szybko bez negatywnych skutków.
  7. zakupy, sprzątanie, przesadzanie kwiatów teraz już tylko wieczór z książką
  8. Chcesz żyć tym co było w przeszłości i ją odtwarzać to żyj, pytanie tylko po co? W przeszłości już nikogo nie ma. Po co trzymać się czegoś i wywoływać tym samym niepotrzebną powtórkę. Myśli kreują rzeczywistość. Będziesz się nastawiał że wiosną będzie źle to będzie źle. I to nie dlatego, że tak masz, a dlatego, że podświadomie będziesz dążył do tego żeby było źle. I wiem co mówię, bo sama tak żyłam przez 13 lat, że regularnie w tym samym okresie co roku, miałam duże kryzysy. Od 3 lat ich nie mam. Magia? Nie, terapia i zmiana myślenia.
  9. Ja co prawda leczę się prywatnie u psychiatry akurat, ale całkiem możliwe, bo jest pilotaż i są zmiany przez powstawanie Centrów Zdrowia Psychicznego. Ale to już było, bo wiem że jak 2 lata temu coś załatwiałam w Centrum Zdrowia Psychicznego w innym mieście niż moje, to moja lekarka kazała mi podać adres zamieszkania niby z tego miasta w którym było to centrum a nie ten rzeczywisty bo inaczej by mnie nie przyjęli.
  10. Dzień dobry w ten bandycki piątek pogoda do niczego, a ja muszę wyjść z domu rano obudził mnie grad trzaskający w parapet zewnętrzny Tak, wczoraj był najkrótszy dzień w roku
  11. Jak ktoś bierze buspiron to niech się przygotuje, że być może będzie musiał odstawić. Brak leku w hurtowniach, nie wiadomo kiedy wróci. Idzie jeszcze dostać w niektórych aptekach jeśli mają na stanie, ale w hurtowniach brak.
  12. Aktualizacja z mojego udziału w badaniu klinicznym: jestem po kwalifikacji i po randomizacji i od wczoraj biorę lek (lub placebo, bo tego nie wiem). Wnioski po kwalifikacji: przy drugiej ocenie wywiadu sama na siebie nałożyłam jakąś chorą presję, że nie mogę dać się wyrzucić z badania klinicznego i nie dałam czyli cel osiągnięty, ale oczywiście "odchorowałam" to Oczywiście nie do każdego badania jest tak trudna kwalifikacja (w mojej ocenie była trudna i nie do końca miarodajna co potwierdza nawet moja lekarka), przeważnie te kryteria są łagodniejsze. Tutaj nawet procent zdyskwalifikowanych osób pokazuje, że no sponsor trochę zaczyna odcinać gałąź na której siedzi i będzie coś zmieniał, bo ludzie odpadają jeden po drugim i jeśli tak to będzie nadal wyglądać nie uzbiera wymaganej ilości osób przez długi czas.. Co do samego leku: po 2 dawkach zero objawów ubocznych, zero czegokolwiek w przypadku tego leku i etapu badania na którym jestem akurat to jeszcze nic nie znaczy, bo jak się poczyta wypowiedzi osób z innych krajów, które są już na dalszych etapach badania i biorą na pewno lek to też opisują że nie miały żadnych skutków ubocznych, a różnicę w samopoczuciu odczuwają na plus. Na tym etapie nie dowiem się co dostaję (lek czy placebo), po zakończeniu tego etapu też nie. Najwcześniej kiedy ujawnią taką informacje, to po zakończeniu badań nad lekiem (czyli za kilka lat), ale nawet nie mam zamiaru o to wnioskować, bo ten etap traktuje jako rozgrzewkę przed kolejnym, który jest już otwartą próbą i tam wszyscy uczestnicy będą dostawali lek
  13. Nie. 99,5% leków dyskwalifikuje z bycia honorowym dawcą krwi.
  14. Nie są zbyt restrykcyjne. Nawet krew przebadana po oddaniu przez zdrowego człowieka mimo zgodności z biorcą może zrobić kuku. Ja już widziałam reakcję alergiczną po przetoczeniu krwi u pacjenta. W tym przypadku była ona łagodna i wystarczyło podać leki antyhistaminowe, żeby zapobiec kolejnym przy następnych przetoczeniach (to był pacjent hematologiczny i miał masę krwi toczonej), ale takie reakcje nieprzewidziane mimo zgodności w układach ABO i Rh się zdarzają i mogą zabić przy bardzo złym przebiegu.
  15. Ja o tym wiem. Ja napisałam co moja lekarka zaobserwowała u swoich pacjentów ja też nie odczułam różnicy w działaniu jak brałam "podziabaną" tabletkę, a w całości. Pewnie kwestia indywidualnej wrażliwości na lek też tu odgrywa swoją rolę.
  16. Mi też lekarka pozwalała kroić xD jak brałam 150mg to kupowałam 300mg bo wychodziło taniej i dzieliłam. Wiem, że producent nie zaleca, ale moja lekarka mówiła, że nie widzą ludzie różnicy jak dzielą. Z tym, że większość lekarzy nie pozwala dzielić.
  17. Trudny, ale w taki chyba potrzebny sposób weryfikujący wiele rzeczy. Pod względem samopoczucia jednocześnie najstabilniejszy od lat, co czyni go ogólnie chyba najlepszym od kilku lat.
  18. Chcesz to umawiaj się na wizyty w takich sprawach, wisi mi to o co pytasz swojego lekarza Jak nie wiedząc czy user bierze jeszcze jakieś inne leki radzisz w sprawie interakcji nie mając do tego ani uprawnień ani kompetencji, to Twoja sprawa i Twoje sumienie jeśli coś się komuś stanie. Rozumiem, że jak teraz zapytam czy przy sertralinie mogę wziąć teraz np. wit. D to powiesz mi na luzie, że mogę bo uważasz, że wiesz wszystko, a tu niespodzianka, bo aktualnie mimo, że biorę tylko sertralinę nie mogę bez pozwolenia lekarza wziąć nawet witamin i to wcale nie dlatego, że wchodzi w interakcje, tylko dlatego, że jestem w badaniu klinicznym i zaczynam brać lek, którego nie ma w obrocie w żadnym kraju i biorąc niektóre leki sama bym się z niego wyrzuciła. Tylko podstawowa różnica jest taka, że ja nie zapytam na forum o takie rzeczy, tylko napiszę/zadzwonię do badacza/koordynatora badania, bo każda "rada" randomowej osoby jest bezużyteczna w tym przypadku i prędzej zaszkodzi. Także nie zakładaj, że wiesz wszystko bo możesz komuś zaszkodzić.
  19. Znam ten ból wstawania o 5 rano ale wolę tak niż np. pracować później do 17 czy jeszcze dłużej ale jeszcze 5 dni wstawania o 5 i ponad tydzień wolnego w sumie to 4 bo jednego dnia będę mogła spać do 6 prawdopodobnie
×