acherontia styx

No jednak leki, które wymienił bardziej pasują do jakiejś psychozy a nie depresji. Nikt nie leczy depresji klozapiną

To jak to nazwałeś "wykręcanie oczu" to tzw. napady wejrzeniowe, które są skutkiem ubocznym neuroleptyków, a Akineton jest właśnie na nie także trochę popłynąłeś w swojej wypowiedzi. Każdy by miał po nagłej odstawce tylu leków takie objawy, a co najlepsze jesteś na prostej drodze do powrotu do instytucji, za którą tak bardzo nie przepadasz - szpitala psychiatrycznego.

jeśli miałaś skórne testy to bąbel/zaczerwienienie w miejscu gdzie została nałożona histamina jest prawidłową i pożądaną reakcją. Wiem, że swędzi i nieprzyjemne ale to jest wskaźnik reakcji dla pozostałych nałożonych alergenów

@serotoninowiec to co Ty bierzesz sam dla siebie mi wisi. Zarówno leki jak i suplementy dobiera się na podstawie wyników badań laboratoryjnych i robi to LEKARZ. Nie random z internetu. Użytkowniczka której tak chętnie polecacie suplementy była u lekarza, który widział wyniki. Gwarantuje, że jakby ich potrzebowała to na pewno by je zalecił. I niespodzianka: są prowadzone rozmowy o wycofaniu wszystkich nie przebadanych suplementów z aptek. A że przebadanych suplementów jest może z 5% bo firma farmaceutyczna może sobie owinąć gunwo w papierek i sprzedawać jako cudowny suplement i nie musi nic nikomu udowadniać co jest rzeczywiście w środku, to przyjdzie czas że 90% Waszych cudownych poleceń zniknie z rynku.

Z Warszawy to dr Jarkiewicz, dr Minor a jeśli kobieta to dr Grigo-Skrzypek. Z tym, że ja gwarancji nie dam, że oni Ci przepiszą od razu TLPD, czy MAO.

@lucynk4 no jeśli wchodzisz i na dzień dobry mówisz że chcesz to czy to to fakt, żaden lekarz na dzień dobry nie przepisze Ci nic z tych o które Ci chodzi, bo to nie są leki pierwszego rzutu. Z czasem jak pozna reakcje pacjenta na leki to będzie bardziej skłonny kierować się sugestiami pacjenta. Moja lekarka np. wypisuje mi leki o które proszę pod warunkiem, że uważa że mają one sens. Są też takie których odmawia, ale zawsze podaje powód odmowy. Znam fajnych lekarzy z Warszawy, ale no jeśli chcesz na dzień dobry żeby Ci to wypisali to szkoda Twojego czasu i pieniędzy na wizytę u nich.

U mnie wszystkie uboki zaczynają się 3-4 dnia najwcześniej. Na 25mg byłam przez rok po pierwszym włączeniu sertraliny i uboki jakieś miałam z tego pamiętam, ale nie były one jakieś uciążliwe czy utrudniające cokolwiek. Z tego co pamiętam to jakieś mdłości chwilami i w sumie tyle z uboków. Przy kolejnym wchodzeniu już nic nie odczułam totalnie.

Co nie znaczy, że nie wchodzą w interakcje. A wiedzy nie masz jakie kto leki przyjmuje. To, że coś jest SD i jest sprzedawane bez recepty nie znaczy, że nie może zaszkodzić. A bez recepty, w zwykłym sklepie zielarskim możesz sobie kupić herbatkę, która w nieodpowiedniej ilości doprowadzi do poważnych zaburzeń rytmu serca. Także zastanówcie się zanim coś polecicie, bo polecać możesz SPF komuś a nie suplementację. Inna sprawa że akurat Essentiale to lek, a nie suplement także nadal twierdzisz, że nie polecasz leków?

Powtórz badania prób wątrobowych. Ja miałam też taki skok na innym leku, poszłam do lekarza rodzinnego, zleciła mi powtórne badania z krwi tylko rozszerzyła je jeszcze o inne jak p/ciała antyHCV plus USG jamy brzusznej i jak powtórzyłam to już wszystko było w normie, a leków nie odstawiałam. Jesteś lekarzem że zalecasz leki? Wiesz że ostropest z niektórymi lekami może nasilać hepatotoksycznośc? rada szkodliwa jak się nie wie co dany człowiek przyjmuje i na co choruje. Ktoś tu regulaminu forum nie czytał

W stanie zagrożenia życia zabrali by Cię nawet wbrew Twojej woli do szpitala mają takie prawo. W takiej sytuacji żadne sprzeciwy nie obowiązują.

@minou duża część skutków ubocznych wymienionych w ulotkach jest wymieniana na wyrost. Owszem, są bo pewnie gdzieś w badaniach klinicznych jakaś osoba zgłosiła taki skutek uboczny, a że nie znaleźli innej przyczyny takiej dolegliwości to wpadło do puli działań niepożądanych. Jak to mówi moja lekarka, takie skutki uboczne są jak legendy krążące wśród lekarzy. Wiedzą, że takie coś może wystąpić, ale 90% lekarzy się z tym nie spotkało w swojej praktyce, jak np. drgawki po bupropionie a moja lekarka miała pacjentkę, która w wyniku niezrozumienia brała 2-krotnośc dawki maksymalnej przez kilka miesięcy i nic się nie wydarzyło i masa takich przykładów jest.

Uwierz, że sertralina ani esci nie wydłuża QT, bo ja mam wydłużony czas QTc po innym leku i każdy lek działający w ten sposób u mnie jest dyskwalifikowany. Wiem co mówię, bo wylądowałam już po innym leku (nie SSRI) na cito u kardiologa z zakazem nawet spacerów bo kardiolog bał się częstoskurczu. Jakby któryś leków wydłużał jeszcze bardziej to już dawno kardiolog do którego chodzę 1x w roku powiedziałby veto. A biorę sertralinę od 3 lat bez przerwy, EKG jak i QTc bez zmian w porównaniu do okresu sprzed sertraliny. A jeszcze dodam, że mam dodatkowo okresowy blok prawej odnogi pęczka Hisa w EKG.

Przed sertraliną nie miałam ekg. Przed escitalopramem w sumie miałam, ale tylko dlatego, że z innego powodu byłam badana kardiologicznie w tym samym czasie, ale psychiatra samego ekg nie widział. Zresztą esci finalnie i tak brałam tylko tydzień i został odstawiony bo uznano, że jest za słaby na tamten moment i bez sensu. Żaden z tych leków na pewno nie wpływa na serce, bo moja lekarka nie dałaby mi ani jednego ani drugiego gdyby tak było, bo ja miałam problemy kardiologiczne po innym leku i od tej pory wszystkie leki mające chociażby minimalny wpływ na serce nie są brane pod uwagę nawet. Teraz lekarka zostawia esci awaryjnie jako dodatek do sertraliny jak się zacznie psuć.

Tak, ale refundowane są tylko duże opakowania po 56 tabl. Za opakowanie 28 tabl. i tak płaci się 100%

To nie jest magiczna tabletka na której już zawsze będzie tylko dobrze. Gorsze dni/okresy będą się zdarzać na pewno.

Nie do końca. Nie jest racjonalny zawsze. Przykład: osoba cierpiąca na fobię społeczną. Boi się dużych skupisk ludzi (uogólniając). Co jej zrobi garstka ludzi? Nic. A mimo to odczuwa lęk. Dla Ciebie to jest racjonalne? No nie jest. To że Ty uważasz swój lęk za racjonalny nie znaczy że taki jest,

Ludzie, skończcie się bawić w lekarzy co to zespół serologiczny? Bo na pewno tego nie masz, chyba, że jesteś w ciąży, co najmniej drugiej w swoim życiu i nie ma nic wspólnego z przyjmowanymi lekami i z tym do ginekologa a nie psychiatry Jeśli chodziło Ci o zespół serotoninowy to też nie to. Jedyne co co Ci było to normalne uboki po wzięciu leku.

No nie do końca. Lęk może być totalnie irracjonalny, tym się różni od strachu. Strach jest zawsze przed konkretną, realną rzeczą.

Znaczy się tu w ogóle ciężko cokolwiek powiedzieć, bo nerwica to taki worek do którego można wrzucić milion rzeczy. To jest określenie totalnie nieprecyzyjne i może oznaczać wszystko. Ja też mogę powiedzieć, że mam nerwicę i większość pomyśli o typowych objawach jakie ludzie tu opisują, a tu niespodzianka. Lęków nie mam, nastrój w normie to co to za nerwica? A jednak Skonkretyzuj chociażby diagnozę, bo nerwica nie widnieje w klasyfikacji chorób. To jest już dzisiaj określenie potoczne.

@AnnoDomino34 brałam ten lek i u mnie nic takiego nie wystąpiło co ludzie tu opisują. Ja co prawda brałam go krótko, bo wtedy on był nowością i nie był refundowany (kosztował 160zł) a nie widziałam różnicy między nim a działaniem sertraliny, to bez sensu było przepłacać. Teraz moja lekarka bierze go pod uwagę jako dodatek do sertraliny jakby się coś zepsuło. Nie spróbujesz to się nie przekonasz.

Takie mikro pajączki i to pod lupą prędzej zobaczysz.

IPiN też ogólnie polecam, chociaż wiele się tam zmieniło od czasu mojego pobytu.

Mają też super powikłania ja znam dane nt. skuteczności EW, nawet widziałam kilka zabiegów. Wiem też jakie są rokowania w zależności od "szybkości poprawy". Dla mnie one są ostatecznością, na którą na chwilę obecną niezależnie od tego jak fatalnie bym się czuła to i tak bym się nie zgodziła. Za wiele mam do stracenia na takie zabawy przed 40 r.ż.

Systematycznośc to już tylko dzięki własnej samodyscyplinie idzie wypracować. Uważnośc to mindfulness.

Twoja własna motywacja do ogarnięcia danej rzeczy i nie narzucanie sobie 2137 zadań na początek.