Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 567
  • Dołączył

Treść opublikowana przez acherontia styx

  1. On tak działa nie ważne czy solo czy z czymś. A że escitalopram to raczej słaby lek na lęki, to może się to skończyć szybką zmianą leków.
  2. acherontia styx

    Cassidy vol. 2

    No witaj ponownie kojarzę Cię z dawnych czasów
  3. Trochę się zagalopowałaś z tymi p/lękowymi, które uzależniają. Są stricte p/lękowe leki nie uzależniające: np. buspiron czy paroksetyna, która niby SSRI a na pewno lepiej działa na lęki niż na depresję.
  4. Przeczytane w maju: Ostatni żywy świadek. Prawdziwa historia największego seryjnego mordercy w historii Teda Bundy'ego - S.G. Michaud, H. Aynesworth Seryjni mordercy. Moje dwadzieścia lat pracy w FBI - R.K. Ressler, T. Shachtman Oko świata - R. Jordan; cykl Koło czasu t.1 - książka którą czytałam miesiąc, ale to prawie 1000 stron
  5. No nie, jak chcesz bupropion tylko na schudnięcie to Ci na pewno nie przepisze. Zresztą bupropion może wzmagać lęki i u wielu osób to robi.
  6. Znaczy się masa ciała jest istotna pod pewnymi względami przy stosowaniu metylofenidatu, ale nie w ustalaniu dawki. W CHPL czy to Medikinetu czy Concerty jest, że należy ocenić wzrost i wagę na początku stosowania i w przypadku dzieci odnieść do siatek centylowych. Chodzi w tym o to, że metylo nie stosuje się u osób z anoreksją i zaburzeniami odżywiania (nawet w teorii wyleczonymi), czyli przy dużej niedowadze i/lub nadwadze, bo to wpływa na metabolizm leku.
  7. Ooooo, rzeczywiście. Ja co prawda planowałam i tak na miejscu wypisać od razu, ale w takim razie zacnie, odbiorę zdjęcia i pójdę do UM. Ja co prawda dowodu nowego nie musiałabym wyrabiać, bo stary jest ważny, ale myślałam, że go zgubiłam będąc w zeszłym tygodniu w Warszawie, przeszukałam wszystko i nie było, to unieważniłam go w poniedziałek przez profil zaufany i w banku, po czym w środę go znalazłam a że unieważnienia nie idzie cofnąć, to muszę zrobić nowy
  8. szybkie zakupy, zdjęcie do dowodu osobistego + złożenie wniosku, sprzątanie w szafie
  9. No nikt Cię tu nie zdiagnozuje. Masz 16 lat także warto by było się udać z rodzicem na wizytę do psychiatry dziecięcego lub chociaż psychologa.
  10. Terapia indywidualna może się odbywać równocześnie z grupową, także tu jedno nie ma nic do drugiego.
  11. Teoretycznie jest jeden, który nawet w ulotce ma, że nie stwierdzono interakcji z alkoholem ale nie jest to bupropion
  12. @nieprzenikniona, na mnie też właśnie małe dawki najlepiej działały. Ja co prawda już mam odstawiony i jestem na samym antydepresancie, bo moja lekarka jednak obawia się jego wpływu na tarczycę, ale jakby się coś zawaliło mocniej w moim samopoczuciu to pewnie ponownie by go włączyła standardowo na 2-3 miesiące i znowu out u mnie taka krótka kuracja małymi dawkami litu się bardzo dobrze sprawdzała jak do tej pory. Nie ma co porównywać go do stosowania w CHAD, bo przy takich stężeniach jakie masz (a nie masz nawet minimalnego terapeutycznego), on w ogóle nie działa tak jak CHAD.
  13. Jeszcze jest tiokolchikozyd i on działa cuda (w mojej prywatnej opinii). Z tym, że on głównie jest stosowany w bolesnym spięciu mięśni w ostrych chorobach kręgosłupa. No i mimo że nie uzależnia, to jest do krótkotrwałego stosowania, max 7 dni.
  14. No to swoją drogą. Wiadomo czasami człowieka infekcja rozłoży w czasie pracy i czuje się fatalnie to jak się da, to się urwie wcześniej, ale idzie do lekarza i dalej już bierze zwolnienie. Moja szefowa np. wie że się leczę i mniej więcej wie z jakiego powodu, ale to, że nie robi problemu z pojedynczym dniem wolnym, nie oznacza, że jest zadowolona i takie dni, że biorę w ostatniej chwili wolne zdarzają się max 2x w roku. Żaden zakład pracy nie jest instytucją charytatywną i nie ma ludzi niezastąpionych.
  15. No jak pracujesz na umowę zlecenie, to można sobie brać wolne, bo zleceniodawca na tym nic nie traci. Przy normalnej UOP 1-2 dni urlopu pewnie da, ale nikt sobie nie pozwoli na płatne 100% wolne, nie wiadomo jak długie, z powodu, z którego powinno być zwolnienie lekarskie. Tym bardziej jeśli nie ma kim człowieka zastąpić. Ja akurat raz brałam zwolnienie dłuższe z powodu działań niepożądanych leków. Normalnie jak mam na tyle gorszy dzień, że nie jestem w stanie iść do pracy to biorę dzień urlopu na żądanie i tyle. Chociaż nawet nie wiem jak moja szefowa to rozlicza, czy jako uż czy jako co, bo nigdy nie miałam problemu z wzięciem wolnego w takim przypadku. Tygodniowe, albo dłuższe wolne by nie przeszło, albo zwolnienie, albo urlop bezpłatny. Z tym, że nie mam też problemu z wzięciem wolnego jak potrzebuje coś załatwić, ale u mnie też płatne urlopy rządzą się trochę innymi prawami, bo ja i tak mam w roku łącznie 3 miesiące wolnego normalnie płatnego 100%.
  16. Ja stricte do lekarki jeżdżę raz na 3-4 mce, zresztą ona nie przyjmuje nawet w samym Poznaniu tylko obok. Resztę załatwiam przez SMS z nią Zresztą ze stricte gnieźnieńskich psychiatrów znam kilku. Jedna była spoko, bo byłam jej pacjentką krótko, ale znam jej syna także no nie xD, pozostali mocno średni.
  17. No psychiatrzy nie są głupi, a lekarz diagnozę jakąś musi postawić już na pierwszej wizycie. Chociażby dlatego, żeby wpisać kod choroby na ewentualnym zwolnieniu lekarskim, bez kodu choroby, żadne zwolnienie nie przejdzie.
  18. Napisałam w pracy długi post na temat sposobu odżywiania, ale widzę, że go nie wysłałam, ale dzisiejszy dzień w pracy to koszmar, także napiszę tu jeszcze raz. Można mieć nadwagę, ba nawet otyłość i być jednocześnie niedożywionym - taki paradoks. Stosując diety 1000kcal organizm przestawia się w tryb przetrwania (taka kaloryczność nawet podstawowej przemiany materii nie pokrywa, a co dopiero całkowitą) i magazynuje wszystko jak leci, chociażby człowiek jadł i 300kcal może nadal tyć, bo organizm bierze wszystko jak leci, bo nie wie kiedy znowu dostanie tyle ile potrzebuje. Pomijam kwestie rozwalonego metabolizmu, rozwalonej gospodarki wodno-elektrolitowej, rozwalonej gospodarki hormonalnej po takich dietach. A przywracanie organizmu do stanu sprzed głodówek trwa później miesiącami, jak nie latami. Podobnie jest u anorektyczek, z tym, że one jak po latach głodowania zaczynają jeść zgodnie ze swoim zapotrzebowaniem, to nadal chudną, bo załącza się hipermetabolizm, dopiero po czasie zaczynają przybierać na wadze. I @mienta, jedząc 1000kcal nigdy nie schudniesz trwale, jedyne co zrobisz to rozwalisz sobie organizm. Nawet te 1400kcal nie pokrywa podstawowej przemiany materii, czyli stanu w którym siedzisz i nic nie robisz, bo nie wiem co prawda ile masz lat, ale podstawiłam Twoją wagę i wzrost pod wzór, zakładając że masz 35 lat i sama PPM wynosi +/- 1650kcal, a całkowita, nawet przy założeniu niskiej aktywności fizycznej ponad 2400kcal. Także tak jak napisała @Magdalenkaa, najrozsądniej i najzdrowiej to wejść na deficyt rzędu 400-500kcal maksymalnie, czyli zacząć jeść te minimum 1800 kcal i pobyć na takim deficycie przez minimum miesiąc i wtedy dopiero ocenić, bo tak, na początku możesz nawet przytyć jak nagle z 1000 przeskoczysz na 1800kcal, ale to zacznie w końcu spadać, nie ma siły że nie. Aktualnie możesz ćwiczyć nawet i 7 dni w tygodniu po nie wiadomo ile czasu kardio, ale jedyne co palisz teraz to mięśnie.
  19. Masz masę aplikacji od tego, np. Fitatu. Wyszukujesz produkt, wpisujesz wagę tego ile zamierzasz zjeść i tak wszystkie produkty z których składa się danie i masz kaloryczność łączną i poszczególnych produktów plus rozkład białek/tłuszczy/węglowodanów.
  20. Lekarz zapyta o to co będzie dla niego istotne. O to czy podobne samopoczucie miało miejsce w przeszłości też zapewne. Jak zaczniesz kręcić to prędzej lub później psychiatra się zorientuje. Dokumentacji nie musisz ujawniać. Przypominam tylko że lekarz może poprosić o wgląd do recept na IKP żeby zobaczyć jakie leki brałeś wcześniej.
  21. Zależy od dawki i kilku innych czynników. Ja go miałam przepisanego przez specjalistę od leczenia zab. snu jako stricte nasenny z tym, że ja w dawkach niestosowanych raczej w celach w leczeniu psychoz.
×