Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 604
  • Dołączył

Treść opublikowana przez acherontia styx

  1. Jestem po dwóch podaniach Spravato i stwierdzam, że lek totalnie nie dla mnie. Drugie podanie zniosłam trochę gorzej niż pierwsze, mimo że już nie było takiej dysocjacji jak za pierwszym razem (ale przy pierwszym chociaż było zabawnie), za to wszystko mnie wkurzało do tego stopnia, że w pewnym momencie miałam ochotę wstać i wyjść z przychodni mimo że od podania minęło nie więcej niż 30 minut i byłam bardzo bliska uczynienia tego mimo zawrotów głowy. W dzień podania wieczorem czułam się o wiele gorzej niż przed podaniem. Następnego dnia samopoczucie bez żadnych zmian w stosunku do tego sprzed drugiej dawki. Na ciśnienie ponownie u mnie bez wpływu lek. Przed i po miałam cały czas takie samo ciśnienie, nawet odpuścili część pomiarów, bo widać było, że tu absolutnie nic się nie zmienia, a że ja byłam wkurzona to lekarz uznał, że lepiej nie dawać mi dodatkowych powodów do jeszcze większego wkurwu Lekarz widziałam po jego minie zawiedziony absolutnym brakiem efektów. Kasa w błoto. Dobrze, że dostanę zwrot hajsu za ten shit.
  2. @nieprzenikniona tylko, że praca tarczycy wpływa na wiele innych rzeczy i rozwalona tarczyca może rozwalać masę innych rzeczy (wiem po sobie). Twoja decyzja, mój endo czepia się jak mam TSH 1,8, że za wysokie. Jak masz endokrynologa, który TSH 3 uznaje za normę to bym zmieniła endokrynologa, bo przy takim TSH to nawet moja psychiatra się czepia, gdzie to totalnie nie jej działka.
  3. @nieprzeniknionajak masz TSH 3,0 to masz już za wysokie. Norma dla kobiet w wieku rozrodczym to do 2,5 a idealne to ok 1,0
  4. @nieprzenikniona ja miałam w normie laboratoryjnej jak padła decyzja o odstawieniu: coś ok 3,5 TSH, ft3 i ft4 w normie. Tu mimo wszystko polecam konsultacje z endokrynologiem. @nieprzenikniona z tym, że ja mimo to miałam pozwolenie od endo na dalsze przyjmowanie litu, ale w towarzystwie Euthyroxu. Teraz ten lek już jest u mojej psychiatry na czarnej liście i nie chce do niego wracać, bo niestety z winy litu prawdopodobnie musiałam zwiększyć Euhyrox i moja psychiatra chce sama jeszcze sprawdzić tarczycę i serce u siebie na oddziale.
  5. Tak, przy kwalifikacji są robione szczegółowe badania krwi i moczu. Także cholesterol i wszelkie przygody z narkotykami wyjdą od razu. Podwyższone próby wątrobowe prawdopodobnie dyskwalifikują, ale to zależy od monitora medycznego, bo on podejmuje ostateczną decyzję.
  6. Spravato tylko na depresję. CHAD wyklucza.
  7. @zzYxx a to nie, moja aż tak mi nie rozpisywała. Powiedziała co i jak i tyle. Ale no też wiedziała, że ja znam badania kliniczne od strony ośrodka badawczego także sama sobie poszukam kryteriów wykluczających.
  8. A no ze mną moja psychiatra tego nie robiła. Przygotowała mnie tylko do wywiadu pod takim kątem co mogę powiedzieć, czego absolutnie nie mówić, żeby się nie wyrzucić samemu
  9. Mój protip. Znaleźć tę skalę w necie, zobaczyć jakie są pytania i się przygotować.
  10. Spravato dostalam 2x tylko i koniec. Traktujemy to jako booster na gorszy czas.
  11. No podejmowanie pracy w połowie ciąży to niestety ale ZUS lubi to kontrolować. Możesz mieć postępowanie o wyłudzanie świadczeń. Pracodawcy też nie są chętni na zatrudnianie kobiet w ciąży, bo wiedzą, że to będzie pracownik na chwilę i dla wielu to jest za duży koszt w stosunku do korzyści.
  12. Trochę za krótki okres na stawianie diagnozy depresji. Twój stan wynika z konkretnego wydarzenia i Twoje uczucia są zrozumiałe, choć trudne.
  13. Koniec roku zawsze jest trudny na rynku pracy. Od stycznia/lutego powinno być lepiej U mnie zero przedświątecznego szaleństwa, bo nie mam na to czasu. Ostatni dzień wolny miałam 1 grudnia, ale dzisiaj ostatni dzień w pracy. Jutro muszę podjechać tylko do lekarza na Spravato, to pewnie do wieczora będę nie do życia i wolne do pracy wrócę za rok znaczy się 7.01.
  14. @hopefully.00, brałam ale z 10 lat temu jak był nowością, ale krótko bo nie robił niczego czego nie robiłaby u mnie sertralina, to bez sensu było przepłacać. Fakt, uboków nie dawał, odstawić też można z dnia na dzień.
  15. @hopefully.00 refundowane są duże opakowania tylko po 56 tabletek.
  16. Ja brałam, ale nie polecam brać ze mnie przykładu. Mi lekarz pozwala na więcej bo ja się nie uzależniam od takich leków, ale byli na forum i tacy co brali krócej i w mniejszych ode mnie dawkach i przy odstawianiu był klops.
  17. acherontia styx

    Objawy somatyczne

    To zależy od firmy i jej polityki. Ja pracuje na etacie i mogę napisać rano smsa szefowej, że mnie nie będzie i nara. Zero problemu. Wiadomo, wszystko w granicach rozsądku, bez nadużywania, ale zdarzało się już przez 3 lata. Nawet wniosku urlopowego nie muszę później wypisywać żadnego. Nie ma mnie i tyle. Tylko, że u mnie jest trochę inna polityka bo u mnie nie ma czegoś takiego jak urlop, bo ja mam z góry narzucone więcej pełnopłatnych dni wolnych niż najwyższy wymiar urlopu bo ja mam ponad 3 miesiące wolne w roku sumując to wszystko.
  18. No ja właśnie wczoraj się w sumie przypadkiem dowiedziałam, że jedna znajoma to miała i 0 efektów. Kasa w błoto.
  19. Zarówno nerwica jak i depresja są wyleczalne. No ja z moją nerwicą i zab. depresyjnymi mogę bez problemu pracować na etacie, a nawet na 1,5 etatu. A na zwolnieniu od psychiatry będę w tym roku łącznie 3 dni, z czego 2 to podania leku. Etykietka nie jest wyznacznikiem niczego. Znam osoby ze schizofrenią, które pracują normalnie, nawet na wysokich stanowiskach. Przy nawrocie biorą tylko zwolnienie na krótki czas i po ustabilizowaniu wracają do pracy. Nie ma czegoś takiego jak wartościowanie chorób, że to jest poważniejsze a to lżejsze, bo na to jak idzie leczenie każdej z tych chorób/zaburzeń ma wpływ zbyt wiele czynników. U mnie idzie dobrze, ale ja mam za sobą co najmniej 2 specjalistów, z którymi mogę się skontaktować w każdej chwili, przy każdym najmniejszym kryzysie i nie pozostanie to bez reakcji. Nie każdy ma takie możliwości czy to finansowe czy dostęp praktycznie nieograniczony do lekarza. Nie każdy ma wokół siebie ludzi, w których ma wsparcie i milion innych rzeczy.
  20. @Pawel.770, nie, w trakcie zwolnienia lekarskiego nie możesz mieć wystawionej zdolności do pracy. Pierwszy dzień po zwolnieniu najwcześniej.
×