Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 566
  • Dołączył

Treść opublikowana przez acherontia styx

  1. Ale Spravato jest na NFZ w Polsce w ramach programu lekowego. Ja się nie kwalifikuje, bo mam w historii diagnozy dyskwalifikujące z udziału w programie, bo gadałyśmy o tym z moją lekarką kiedyś i za dużo machlojek musiałoby pójść, żeby je wymazać. Na razie zresztą nie ma potrzeby żeby wytaczać takie działa xD
  2. Powiem tak, przez cały okres leczenia widziało mnie zdecydowanie kilku, jak nie kilkunastu psychiatrów i diagnoza wszystkich była taka sama. Z tym, że ja zanim w ogóle trafiłam do psychiatry, a nawet jak już trafiłam, byłam wielokrotnie konsultowana i diagnozowana przez neurologów i nawet oni stawiali taką samą diagnozę finalnie jak psychiatra. Leki na pewnym etapie też ustalał psychiatra w porozumieniu z neurologiem. A na prawdę szukano już wszelkich przyczyn, włącznie z wadą naczyniową krążenia mózgowego, która finalnie została uznana za wariant rozwojowy. I tak, nadal do wyników rezonansu głowy można by się doczepić, z tym, że wyniki pokazują, że problem w teorii mogłabym mieć z czymś zupełnie innym - mając 20pare lat miałam mózg 50-latki, przynajmniej obrazowo, bo nie miałam problemów z pamięcią, uczeniem się czy czymkolwiek innym. To na siłę mieli zajmować się zanikami które nie dają objawów?! (zaniki występują u każdego z wiekiem, u mnie są one dość mocno nieadekwatne do wieku) I "widzieli mnie" jedni z najlepszych specjalistów zarówno neurologii, kardiologii jak i psychiatrii w kraju. Jaki byłby sens w tej sytuacji podważania tak dokładnej diagnostyki jaką przeszłam? No byłaby to strata czasu. I wszyscy psychiatrzy i nie tylko powtarzali mi, że ja nie jestem "typową" pacjentką psychiatryczną i sama psychiatria jako taka niewiele może dla mnie zrobić, rozwiązaniem u mnie będzie tylko i wyłącznie psychoterapia.
  3. Moja terapia od tego się zaczęła xDDDD do dzisiaj moja t. wspomina jaka ja byłam okropna na początku
  4. Nie, nie szkoda, bo u mnie terapia zrobiła 80% roboty. Same leki nigdy nie dawały u mnie trwałej poprawy. W czasie gdy próbowano leczyć mnie tylko lekami jeśli pojawiała się jakaś poprawa to była ona chwilowa i bardzo szybko wszystko wracało do punktu wyjścia. Dowód anegdotyczny, nie stanowi prawdy. To tak samo jak ja bym powiedziała, że ibuprofen nie działa, a wręcz szkodzi. Mnie po nim brzuch boli także mi szkodzi. Czy to znaczy, że na nikogo ibuprofen nie działa? Nie. Inna sprawa, że wszystko zależy od rozpoznania. W schizofrenii, CHAD itp. psychoterapia zawsze była tylko formą wspierającą, nie leczącą - przy tych diagnozach główną rolę odgrywają leki. Za to np. w zab. osobowości podstawę leczenia stanowi psychoterapia, a leki są tylko dodatkiem.
  5. @Handzik mogą się pojawić skutki uboczne przy zmianie dawkowania. Jedni je mają, inni nie, kwestia indywidualna.
  6. No mi zegarek już zaczął sypać alertami o nietypowo wysokim tętnie, w sytuacjach gdzie nie było powodu do wzrostu tętna, bo siedziałam od dłuższego czasu bez większego ruchu, a ja brałam max 75mg wersji SR.
  7. Jeśli wylądujesz to przez samonakręcanie się Zafiksowałeś się na tym wzroście i dla Ciebie to jedyny wyznacznik powodzenia, a prawda jest taka, że to nie jest żaden wyznacznik. Mam dwóch kumpli, jeden jest nawet niższy ode mnie, a ja wzrostem nie grzeszę bo mam 164 cm, drugi nie przekracza 170cm na pewno i obaj są w szczęśliwych związkach.
  8. Ona nie daje uboków, ale no trzeba wątrobę sprawdzać z tym, że wg producenta wskazaniem bezwzględnym do odstawienia jest dopiero sytuacja gdzie próby wątrobowe są przekroczone 3-krotnie, przy mniejszych przekroczeniach moja lekarka z doświadczenia mówiła, że można dalej pociągnąć, bo czasem same spadają do normalnych wartości, mimo dalszego przyjmowania ago. W porównaniu do klomipraminy, ago jest u mnie na pewno bezpieczniejsza, bo nie działa kardiotoksycznie, a z tym u mnie trzeba uważać.
  9. Też tak odczuwałam na klomipraminie, a to u mnie nie wskazane, bo jak nie biorę stabilizatora, to mam skłonność do impulsywnych reakcji, a lekarka na razie nie chce stabilizatora dawać, skoro jest dobrze bez niego. Ale mam plan jakby z agomelatyną nie wyszło. Powiem jej przy okazji wizyty w grudniu i zobaczę co ona na to, ale myślę, że będzie na tak bo sama już kiedyś o tym myślała u mnie.
  10. Wystarczy wprowadzić jeden ze stanów nadzwyczajnych na danym terenie i mogą Cię nawet siłą, wbrew Twojej woli ewakuować.
  11. Nie stać mnie na ketaminę, jeśli już to tylko jako booster, nie cały cykl. A na program lekowy ze Spravato się nie kwalifikuje. Chodzi Ci o badanie kliniczne? Szybko się sama zdyskwalifikowałam z dalszego udziału, a aktualnie nawet poszła skarga w związku z badaniem klinicznym do Rzecznika Praw Pacjenta ale nie na moją lekarkę stricte tylko bardziej o zachowanie sponsora badania i koordynatorki z ośrodka chodzi. Na razie próbujemy z agomelatyną zamiast klomipraminy.
  12. Nie xD ona była włączona nasennie przez moją lekarkę, specjalista od leczenia zaburzeń snu tylko zmniejszył właśnie dawkę do 2,5-5mg max, bo stwierdził, że skoro nie mam jakichś natrętnych myśli, które utrudniają mi zasypianie to 10mg jest bez sensu. A po miesiącu i tak kazał ją wywalić. W innych celach jej nie brałam nigdy, bo moja lekarka nie jest fanką stosowania u mnie neuroleptyków i unika tego już od dawna, bo uważa, że znając mnie i moje reakcje na leki tego typu ryzyko przewyższa potencjalne korzyści (co nie znaczy, że nie próbowała, bo próbowała i wszystko trzeba było odstawiać szybciej niż pokazało pełne działanie).
  13. @robertina, kiedy zrozumiesz, że za swój stan odpowiadasz w dużej mierze tylko Ty sama. Wiesz że czytanie wiadomości nakręca u Ciebie spiralę lęku ale i tak nadal czytasz i to jeszcze pewnie w dużej mierze strony kochające robić sensację z niczego, które wiarygodności mają pewnie nie więcej niż 0,5%. I tak, będą Ci się takie pokazywać bo skoro w to klikasz świadomie, to algorytmy będą pokazywać tego jeszcze więcej, a tragedie i chwytliwe tytuły zawsze się klikają. Tylko, że większość społeczeństwa nawet jak takie coś przeczyta, to ma do tego dystans, nie traktuje tego co tam napiszą jako wyroczni i jedynej prawdy objawionej. I sorry, ale jest tyle aplikacji na komputery i komunikatorów, które nie wymagają nawet otwierania przeglądarki a umożliwiają kontakt ze znajomymi, że Twoje argumenty tu padają na samym starcie. I tak, wszystkie są bezpłatne.
  14. No raczej nie. To Ty sobie ustawiłaś jako stronę startową stronę z wiadomościami.
  15. Tak, ja, ale dawki olanzapiny to było max 10mg przez chyba 3 dni, a później zmniejszono do max 5mg I u mnie nie chodziło o leczenie depresji.
  16. Znaczy się ja w ogóle nie rozumiem takiego wypisywania na forach jacy to psychiatrzy są be, szpitale złe itp. Ja jak miałam problem (w sumie mam aktualnie, nie tyle z lekarzem, co traktowaniem pacjenta w badaniu klinicznym) to napisałam oficjalną skargę do Rzecznika Praw Pacjenta załączając dowody i opisując w jakiej kwestii prawa pacjenta są łamane. Czy mój lekarz, który był badaczem w tym badaniu wie o skardze? Oczywiście, że wie. Czy był zły? Jeśli tak to nie dał tego po sobie poznać jak na razie. Są instytucje, które są przeznaczone do sprawdzania takich rzeczy a przede wszystkim mają do tego narzędzia i mają możliwość nałożenia kar na instytucje łamiące te prawa. Czy wypisywanie na forach sprawi, że coś się zmieni? Nie sądzę.
  17. Nie no, moja lekarka też już nie ma pomysłów, bo jak to dzisiaj sama się z siebie śmiała, że teraz mi zada bardzo nieprofesjonalne pytanie "co robimy?" xD
  18. Ja mam kubek który ma 300ml - czyli 5 kaw to już u mnie 1,5 litra płynów
  19. Ja mam pomysł co w zamian, ale nie wiem czy lekarka na to pójdzie xD okaże się jak z nią pogadam
  20. No ja właśnie kawę popijam energetykiem xD
  21. Jeśli nie tyłaś na mniejszej dawce, to niewielkie szanse, że przytyjesz na wyższej. Przynajmniej u mnie tak to działa. Poza tym powiedzieć lekarzowi, że nie chcesz przytyć od leku. Moja lekarka to wie i nawet nie próbuje z takimi lekami. O ile się da oczywiście, bo czasami nie ma wyboru.
  22. @powerade33 Sertralina może nasilać lęki u niektórych, bo ma w swoim profilu działania też działanie aktywizujące.
  23. U mnie też 90% płynów jakie przyjmuje stanowi kawa. Co w niej niby szkodliwego? Wręcz lekarz swego czasu kazał mi ją pić bo miałam ciśnienie 80/40. Nawet leki popijam kawą
×