Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Mega smutno mi samej Jeśli chcecie się zaprzyjaźnić, piszcie na priv.
-
Tylko, że mimo to Atomoksetyna jak Bupropion działa bardziej na noradrenalinę. W dodatku silniej. Więc mimo, że niestymulant to nie wierzę, żeby Cię nie pobudzał. I tak jak on potrzebuje czasu na działanie, tak więc to nie jest tylko taki strzał jak na stymulantach tylko stabilny efekt. Pamiętaj też, że jak coś działa na noradrenalinę w korze mózgowej to efektem tego też jest pośrednie działanie na dopaminę. Jak u mnie Adhd by było ewidentne i głównym problemem w ogóle bym się nie zastanawiał. Ale, że źle zareagowałem na noradrenalinę z Wellbutrinu wiem, że u mnie to nie ma sensu i potrzebuję serotoniny na lęki.
-
Ale Atomoksetyna niestety nie jest stymulantem a ja bez stymulantów przez skrajne zmęczenie nie jestem do niczego zdolna. Pewnie to po prostu też wynika z depresji, która nie reaguje na nic. I jednak elvanse działa też na dopaminę. I nie jest antydepresantem więc nie musi też działać. Poza tym antydepresanty działają bardziej stabilnie a nie jak stymulanty że bierzesz, działa a potem zjazd i jak nie weźmiesz to po staremu. Poza chociaż odrobiną sztucznej energii po lekach potrzebuję też dopaminy, żeby nastrój coś poszedł w górę... chociaż już naprawdę sama nie wiem czy cokolwiek mi pomoże. Bardzo żałuję że nie ma zbyt wielu leków na podbicie dopaminy. Nie miałam nasilenia depresji po medi. Ale na początku elvanse miałam mocniejsze wahania nastroju. Za dnia lepszy nastrój a jak lek schodził to nastrój zjeżdżał mocno w dół. I lęki też były. Po paru tygodniach się to ustabilizowalo i jest ok. Myślę że każdy reaguje inaczej. Ale jestem zdania że warto próbować. A może przy tym być jakoś zabezpieczonym jakimiś antydepresantami? No u mnie bez snri to by mi tak lęki wywaliło że szok (tak się kończyły u mnie próby zejścia z snri).
-
No nie. Wysyłają mnie bo wiedzą, że będzie dobrze. Nie mam co konkurować z medalistami bo nie trenuję od dziecka. Klub płaci za wszystkie moje starty a nie są to małe kwoty. Znaczy ja nie widzę tych pieniędzy bo to opłata za wystartowanie. Mistrzostwa Polski to już naprawdę impreza konkretna
-
Co to znaczy? U mnie w domu zawsze mówili "nie trzymaj emocji w sobie" i teraz jest jak jest, trudno mi się opanować ¯\_(ツ)_/¯ Kiedyś kilka lat chodziłem na terapię w związku z nerwica natręctw i zaniżonym nastrojem i terapeuta powiedział że rzadko kiedy zdarza się taki klient co nie trzeba go ciągnąć za język i mówi wszystko o sobie wprost i bez żadnych zahamowań. Głupie wychowanie i tyle. Radość też?
-
Ale emocje to nie tylko złość. Każda, dowolna emocja, którą tłumisz, nawet nieświadomie, wychodzi właśnie poprzez objawy.
- Dzisiaj
-
Wiesz ja generalnie nie mam problemu z płakaniem, a kiedyś jak się wkurzyłam i zaczęłam walić ręką w biurko to nie dość, że sobie siniaka zrobiłam to trochę uszkodziłam skórę. Z tym, że ja mam trochę inne podejście od ciebie, bo do mnie to przemawia, że może tych emocji tam jest dużo więcej, może gromadziły się od zawsze i w pewnym momencie po prostu organizm nie wytrzymał i zaczęło się OCD. To, że od zawsze np. miałam tendencje do płakania na smutnym filmie nie jest dla mnie tożsamym z tym, że moje emocje były zaopiekowanie i mogłam je swobodnie wyrażać. Nie wiem jak było u ciebie. Nie znam cię na tyle ani twojej historii, po prostu chciałam się podzielić tym co się dowiedziałam.
-
Moje emocje są niestety aż za bardzo odblokowane, bo jak się zdenerwuję to potrafię w złości coś rozwalić, popłakać się, krzyczeć
-
Zamieszczę kilka fotek z wycieczki nad Jeziorko Czerniakowskie: https://zapodaj.net/plik-teq3d7IC9f https://zapodaj.net/plik-THA9APFnNk https://zapodaj.net/plik-haive107Mp https://zapodaj.net/plik-o9fWawbviV https://zapodaj.net/plik-3dpnSrOAaq https://zapodaj.net/plik-nw3nmnKH1s
-
@Raccoon ostatnio brałam udział w takim tygodniu edukacji o OCD i tam kobieta powiedziała,że zazwyczaj objawy somatyczne są zablokowanymi emocjami. Myślisz że tak może być? Myślałeś kiedyś o tym?
-
Ja też byłam w psychiatryku 5 lat temu i źle się tam czułam, myślałam, że umieram, myślałam, że to już moje ostatnie chwile życia, czułam się bardzo samotna wśród ludzi, nikt ze mną nie rozmawiał tylko wszyscy leżeli w swoich łóżkach.
-
@Fuji a ma to dla ciebie jakiś pozytywny aspekt oprócz odczuć typu: presja/odpowiedzialność/ trzeba się przygotować?
-
-
@Raccoon właśnie dlatego w Twoim przypadku nie chodzi o to, żeby łagodzić same objawy – bo to trochę jak wyłaczanie alarmu przeciwpożarowego, zamiast zająć się ogniem. Loperamid pomoże doraźnie, ale jeśli żołądek reaguje skurczami nawet na drobiazgi, to znaczy, że problem jest głębiej – w psychice. To nie jest „reakcja żołądka” – tylko reakcja układu nerwowego, który działa tak, jakby nieustannie był zagrożony. I dopóki nie zacznie się leczyć samego źródła – czyli nerwicy – nic się nie zmieni. Tu potrzeba psychoterapii (najlepiej z kimś, kto zna się na zaburzeniach lękowych) i najpewniej też leków, które obniżą ogólne napięcie i pomogą wyregulować układ nerwowy. Innej drogi po prostu nie ma, jeśli chcesz naprawdę poczuć ulgę, a nie tylko łatać skutki. Objawy somatyczne to tylko komunikat: „coś jest nie tak”. Ale nie ze strony układu pokarmowego – tylko psychiki. I trzeba tego słuchać.
-
Z dupy. Chyba mnie jakąś, infekcja bierze, a jestem na wyjeździe. No i szuka mnie jakaś tęsknota za czymś bliżej nieokreślonym.
-
Patologia mediów społecznościowych
Cień latającej wiewiórki odpowiedział(a) na Liber8 temat w Socjologia
Jakoś tak przypomniała mi się moja ex, sam nie wiem czemu. -
Zostałem wytypowany za miesiąc do wzięcia udziału w mistrzostwach Polski. No zobaczymy co się wydarzy. To żaden sukces ale spora presja i odpowiedzialność. No nic... Trzeba się przygotowywać.
-
Mam tak od 20 roku życia z mniejszym lub większym natężeniem, teraz mam 31 lat
-
@Raccoonod jak dawna tak masz? Miałeś tak też wtedy jak miałeś takie typowe natręctwa przy OCD, czy OCD ci się w to zamieniło?
-
Tymbark limonka [rześka cytryna]
-
No właśnie niezbyt To jest reakcja żołądka na emocje i to wcale nie muszą być jakieś silne lęki, wystarczy że np. poślizgnę się na podłodze albo ktoś zapuka do drzwi, w efekcie się tego przestraszę i od razu mam reakcję skurcze w żołądku i zwykle się to kończy długą wizytą w łazience jak nie wezmę loparemidu od razu.
-
Z czego się utrzymujecie?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na waleriana temat w Nerwica lękowa
To też różnorodnie ; ) Ja ostatecznie pracuję nad płytą, ale w Turcji chciałabym mieć pracę przy tkaninie. Lubię tkać najbardziej, chociaż może mi się kariera muzyczna tam bardziej rozwinie. -
@Dryagan, ja miałam na myśli właśnie tę pracę na tle psychicznym. Ostatnio sie dowiedziałam że problemy z układem trawiennym dość często występują przy nerwicach. Jeżeli nawet nie uda sie tego całkowicie wyeliminować, to dobrzeby bylo przynajmniej opanować to do poziomu, który pozwoli na w miarę normalne funkcjonowanie.
-
@You know nothing, Jon Snow ja najpierw pracowałam w ramach wolontariatu jako ratowniczka wodna. Później roznosiłam ulotki po klatkach schodowych. Potem pracowałam w sklepie z ciuchami. Później 5 lat jako dziennikarka w dwóch gazetach i portalu internetowym. Następnie jako spedytorka i jednocześnie współwłaścicielka firmy transportowej. Później jako pomoc księgowej. Potem chyba z 10 lat robiłam gry komputerowe, głównie jako level designer i grafik 2D. Raz napisałam powieść sci fi, która nie została wydana. Teraz piszę kryminał.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane