Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
Tak samo. Ale muszę iść bo jednak 4 razy więcej krwi tracę. Nie miałeś siniakow bo pewnie nie masz okresu? coś myślałam że mogę mieć coś z wątroba bo mi się też zmieniło trawienie. Ale to już kilka lat. Mi tez pomylili wyniki, za 1 razem wyszły kosmiczne wyniki, podejrzewam że ten ktoś mial bialaczke:( A wiecie jakie jeszcze psychotropy że watroba siada? Ja mam SMS z recepta po telefonie do rejestracji. NFZ. Pęka w szwach korytarz i tak, stąd pewnie tak łamią zasady
-
U mnie tylko dentysta, ale to tylko dlatego że dają tam podtlenek. Inaczej też bym zwlekał ile się da. To ja zupełnie odwrotnie. Recepta i tyle, dziękuję, do widzenia. Zresztą nie mam (i nie potrzebuję mieć) jednego psychiatry, zapisuję się do tego kto ma najbliższy termin.
-
U mnie wizyta u lekarza= konieczność. Wyjątek stanowi ginekolog i dentysta, pilnuję regularnych kontroli. A z psychiatrą to oprócz wypisania recepty sporo rozmawiamy, lubię pytać go o różne sprawy. Czasem mi głupio, że długo siedzę w gabinecie.
-
To jest bardzo przykre:( I nigdzie też nie ma prawo przełożenie na stan faktyczny. No chyba że w jakiś norwegiach czy szwecjach, Ale też nie wiem. Znając życie tam też są tak jest. Czytałam książkę o autyzmie i tam na koniec był rozdział o udogodnieniach pracy. Składałam się ze śmiechu, A na koniec patrzę że to Polka napisałaXDD
-
Jest oczywiste, kim jest Catriona, ale uważam nazywanie jej starym nickiem za nie fair. Jeśli zmieniła konto, to widocznie miała swoje powody. Trzeba to uszanować.
-
Zaburzenie lękowe a praca.
Cień latającej wiewiórki odpowiedział(a) na AntiSocialButterfly temat w Nerwica lękowa
Ja mojemu poprzedniemu pracodawcy powiedziałem, w ogólnikach, po 10 latach i to tylko dlatego, że była taka potrzeba, bo już byłem pod ścianą. Obecny nie wie, bo nie ma potrzeby, żeby wiedział. Choćbyśmy bardzo się lubili i choćby super nam się razem pracowało, choćbyśmy żartowali sobie na przerwach i wysyłali sobie memy, to nadal jest to pracodawca, a nie przyjaciel. Przyjacielem może najwyżej zostać jak zmienimy pracę. Też kwestia tego, na ile praca wyzwala u nas objawy, choć z doświadczenia – jeśli wyzwala, i jeśli jest szansa na zmianę na taką, która nie będzie wyzwalała, to nie ma co się zastanawiać. Choćby nawet miała być gorsza lub gorzej płatna. Życie mamy tylko jedno, nie można się wykończyć dla kariery. Weterynarze są bardzo zagrożeni samobójstwem (może słyszałeś o akcji NOMV – Not One More Vet). Mając trochę kontaktu z tą branżą nie dziwi mnie to. Sam nie dałbym psychicznie rady. Podziwiam i wetów, i techników.- 15 odpowiedzi
-
- praca
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
XD na śniadanie kawę, a na obiad drugą kawę. Potem coś zjem.
-
Taka praca to jest hodowla niewolników. Rozumiem jako praca dorywcza dla ucznia/studenta po 3-4h dziennie ale niektórzy w takim obozie pracy potrafi siedzieć ponad 10 lat. Ja byłem w szoku. Odeszłam stamtąd jak bardzo bolał mnie brzuch i musiałam wyjść do łazienki a team liderka mi nie pozwoliła bo "kolejka jest" i mam odbierać połączenia. To powiedziałem że odchodzę i wtedy powiedziałem wszystko co mnie tam denerwowało. Jak ktoś odejdzie to szukają sobie w to miejsce kolejnych niewolników.
-
Mi też, ale unikam lekarzy jak ognia (oprócz psychiatrów, ale od nich oczekuję tylko wypisania leków).
-
Spoko, fajnie by było gdybym tylko takie miał.
-
Dobra problem sam się rozwiązał, dostałem permabana na grupie dla schizofreników na facebooku (dzięki Rafał!) Co do jednej rzeczy mogę się przyznać że tego bym nie ogarnął gdyby nie to że mieszkam z rodziną i zapierdzielałem przez blisko dekadę lokalnym MPK'iem, przez co nawet gorsze okresy snu gdzie spałem te 2-4h bez prawa jazdy obchodziły się praktycznie bezboleśnie. Teraz jak patrzyłem to średnio w tym roku spałem około 8h, co nie zmienia faktu że jeszcze rok / dwa temu często siedziałem do 23 i wstawałem około 5 rano. No dobra, może trochę przesadziłem, ale średnia 5-6h jest jak najbardziej realna. 7h tym bardziej. Ja nie wiem jak można dużo spać. W sumie 2 dni z 3 L4 które wykorzystałem przez praktycznie cały okres zatrudnienia, były przez to, że już mi mózg siadał przez to że nie spałem chore godziny i mam wpisany kod bezsenności z ICD xD
-
Szpec z Ciebie.
-
Jakby t powiedzieć: to jest tylko i wyłącznie Twój problem
-
No pewnie. Co mogę to robię sam. Wiadomo, nie wyważę turbosprężarki, bo nie będę inwestował w maszynę za kilkadziesiąt tysięcy, albo nie splanuję głowicy, bo do tego też nie mam sprzętu. Ale co mogę, to robię sam.
- Dzisiaj
-
-
-
No i bardzo dobrze! Też wszystko co mogę, robię sam. I przy aucie i przy motocyklu.
-
Co Wam dziś sprawiło radość?
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Konrad! temat w Kroki do wolności
No przecież sam potrafi to po co mu mechanik, jak czegoś nie wie to może dopytać. Nawet mechanicy czasem siebie pytają. Nie wiem właściwe jaką szkołę skończył @Purpurowy -
DIAZEPAM (Neorelium, Relanium, Relsed)
Małgorzata999997 odpowiedział(a) na marioagas temat w Leki przeciwlękowe
Sorry przepraszam bo się wkurzyłam na kogoś i się nie winnym obrywa. Ale co bądź się teraz wyrabia. -
Mi co jakiś czas psychiatra zleca, żeby jednak robić takie badania.
-
@Mic43,znam forumowiczkę tylko z nowego nicku.
-
Myjesz się raz w tygodniu? Hmm możesz spróbować na tym zarobić, są kolesie co płacą z tego typu fetysz. Albo stare gacie, skarpety itp.
-
@Purpurowy to jest człowiek orkiestra, żadnej pracy się nie boi. Żeby jeszcze mógł spać.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane