Jak się zmienić i czy to mozliwe?

[Białoczarna]

Odkąd pamięta zmagam się z brakiem akceptacji. Nie wiem dlaczego ludzie mnie odtrącają . W szkole byłam odludkiem , dokuczano mi ale w porównaniu z tym co jest teraz w pracy to nic takiego . Jestem już dorosła a mam problemy jak nastolatka . Jestem znużona i zamyślona. Przytłoczona samotnością o swoim życiem . Przyczyn mogłabym się doszukiwać w rodzinie . Byłam niewidzialna . Nikt mną się nie interesował . Były burdy brata. Mało co mówiłam , płakałam głównie . Byłam strasznie zamkniętym dzieckiem . Nie przypominam bym się śmiała . Czy to ma jakieś znaczenie ? Wiele osób w gorszej sytuacj dało radę . Czuje ze przegrałam życie jestem cicha i małomówna , spokojna. Ludzie mnie odrzucają. Nie potrafię żartować , mam smutna minę, mówię trochę niewyraźnie przez problemy z zębami . Nie ma we mnie energii . Ale czy towszystko jest powodem by mnie niszczyć ???Chcialabym się zmienić . 

[shira123]

oczywiście ze można,ale potrzeba długiej psychoterapii i twojej ciężkiej pracy.

[johnn]

5 godzin temu, Białoczarna napisał:

Nie potrafię żartować ,

A potrafisz się śmiać?:)

Czasami aby poprawić sobie humor oglądam śmieszne filmiki na youtube. Zwykle to pomaga. Spróbuj:)

Ja też nie potrafię żartować na zawołanie. Ale bywa że wymyśle zabawną historyjkę z której moja dziewczyna się śmieje. Mówi wtedy że jestem fajny. Ale mi trudno w to uwierzyć. 

6 minut temu, shira123 napisał:

oczywiście ze można,ale potrzeba długiej psychoterapii i twojej ciężkiej pracy.

Nieprawda. Zmieniamy się każdego dnia niezależnie od naszej woli. 

[Jurecki]

Podobno że to możliwe jest się zmienić.

[wiejskifilozof]

Można ze złego,na gorsze.

[Gość]

W dniu 11.06.2019 o 07:55, Białoczarna napisał:

Nie przypominam bym się śmiała .

Może to anhedonia? Jest coś, z czego możesz się cieszyć?

 

W dniu 11.06.2019 o 13:28, johnn napisał:

Nieprawda. Zmieniamy się każdego dnia niezależnie od naszej woli. 

Nie, po części nie mamy wpływu. Możemy znaleźć źródło naszej zmiany i poszukać sposobu na zmianę i to robić, zależnie od problemu może być to długa praca. Niektóre rzeczy ciężko zmienić albo prawie w ogóle nie da się, takie moje zdanie ale takie problemy jak ma autorka wpisu są możliwe oczywiście do zmiany. Sam miałem takie problemy, może dlatego wierzę w takie zmiany. Byłem cichy, małomówny, mało asertywny, z małą pewnością siebie.

 

To, że jesteś spokojną, uważam za zaletę. Wybuchowej osobie ciężko powstrzymać emocje i reagują bardzo emocjonalnie, nawet wtedy, kiedy nie powinni, dlatego według mnie mają gorzej.

 

 

 

 

 

[listonosz]

Witam nie pisałem na forum parę lat dużo sie tu zmieniło Co do tematu jest szansa na zmienianie się i to każdego dnia na lepsze.mi osobiście pomaga  w tym wiara  a dokładnie ten w którego wierzę Jezus i nie piszę tu o religi czy jakieś denominacji  ale o relacjach z Mim