Czy to nerwica lękowa?

[BellaSalma]

Witam Wszystkich,

 

Postanowiłam do Was napisać bo muszę się wygadać..

 

Mam 28 lat, jestem DDA, w dzieciństwie często miałam stany depresyjne (nie stwiedzone przez psychologa, ponieważ moi Rodzice nigdy się mną specjalnie nie zajmowali ). Jako nastolatka raz chciałam popełnić samobójstwo, jednak zabrakło mi odwagi. Od dziecka, czasami miewam natrętne myśli. Kiedyś , dotyczyly one Boga (choć byłam osobą bardzo wierzącą i bardzo związaną z kościołem); moje myśli obrażały Boga; moja modlitwa przeplatała się z obrazą Boga. Póżniej, zaczęłam mieć natrętne myśli dotyczące zwierząt (które aż do przesady kocham) – gdziekolwiek jechałam, to zastanawiałam się czy dany kot czy pies na pewno ma wodę do picia i czy ktoś ich nie krzywdzi. Raz, usłyszłam rozmowę dwóch nastolatków, którzy „chwalili się” tym,że wyrządzili krzywdę kotom, po czym, gdy to usłyszałam, przez kilka dni nie mogłam dojść do siebie, nie byłam w stanie myśleć o niczym innym – mój umysł zachował się tak, jakbym była dzieckiem i jakbym nie posiadała dystansu do otaczającego mnie świata..

 

Ostatnio mam natrętne myśli dotyczące dzieci, jak je widzę to żle o nich myślę, i walczę sama ze swoimi myślami, bo nie chce tak myśleć i męczy mnie taki stan umyslu: przeklinam w myślach Boga, widziane gdzieś dziecko, choć wierzę w Boga i nigdy w o życiu nie zrobiłabym nikomu krzywdy.. Nie wiem skąd się to we mnie bierze i dlaczego tak się dzieje? Strasznie się męczę…

Czego się boję? Najbardziej śmierci moich bliskich. Jak żegnam się z kimś, to zawsze myślę, że widzę tą osobę po raz ostatni..

Moje natrętne myśli nie przychodzą codziennie.. Najgorzej jest kiedy mam urlop, jest długi weekend czy święta i wtedy się zaczyna…

 

Mam do Was pytanie, czy wiecie skąd się biorą takie myśli? Jakie są przyczyny? I czy można to wyleczyć? I jeszcze jedno pytanie, czy takie natrętne myśli prowadzą do innych chorób psychicznych?

[ewaryst7]

Witaj.Czy leczysz się?

[BellaSalma]

Nie, nie leczę się.

Ale wiem, że chyba muszę - dopiero w ten weekend to sobie uświadomiłam...

[maxiorek89]

to bardzie podchodzi pod nerwice natrectw,ale ne jestem ekspertem.