Właśnie ja też brałem połączenie z agomelatyną. Sama agomelatyna mi nie podnosiła prób i później przy braniu z duloksetyną również. Po pewnym czasie zaczęły mi rosnąć próby i lekarka kazała odstawić ago i nic to nie pomogło i próby rosły dalej. Nawet heparegen 6 tabl. nie pomagał. W końcu i dulo kazała odstawić i tutaj też nic nie pomagało.
Alkoholu w ogóle nie piję.
Brałem też kilka innych leków, ale nie hepatotoksycznych i te też kazała odstawić, ale ja się uparłem i zacząłem stosować bardzo lekką dietę, heparegen, lecytynę.
Próby wątrobowe pięknie zaczęły spadać i alatu było nie dawno 65, a aspatu około 30.
Muszę zaleczyć porządnie wątrobę, by jak była potrzeba, to wrócić do ago lub dulo.
Wenlafaksyny nigdy nie brałem, bo zawsze bałem się leków z działaniem na NA, gdyż jestem typem lękowca. Taka klomipramina dawała konkretne negatywne objawy od NA np. zlewne poty. Duloksetyna takich negatywnych objawów nie powodowała.