Skocz do zawartości
Nerwica.com

MiśMały

Użytkownik
  • Postów

    532
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez MiśMały

  1. Wszystko prywatnie. Jak cię stać, to możesz zbadać. Ja badałem B1, B2, b6, b9 i B12.
  2. Przytyłem, ale biorę też pregabalinę więc od niej raczej przytyłem.
  3. Na olsanzapinie mam coś takiego, że jak się mnie obudzi, to gadam od rzeczy. Trwa to kilka minut i nie mam wtedy świadomości, że gadam jakieś głupoty. Co to za skutek uboczny?
  4. Nie spłyca. Nie daje też lęków czy zmęczenia jak abilify.
  5. Jestem teraz na 4mg, nie odczuwam większej różnicy względem 2mg. Lek dobrze znosi u mnie ksobności i przesłyszenia.
  6. Acherontiq I u mnie tej motywacji nie ma praktycznie wcale. Leżę w łóżku i gapię się w sufit, bo nie robię rzeczy nawet takich nie wymagających wysiłku jak słuchanie muzyki czy granie na komputerze. Nie cieszy mnie to już wcale i ten stan trwa już kilka lat. Kiedyś miałem też ambicje jak uczenie się języków i też to zarzuciłem, bo powoduje silne poczucie nudy i obrzydzenia, że mam to robić. Moja lekarka mówi, że to objawy negatywne. Podobnie ma mój kolega, który zachorował na depresję i zapuścił pokój tak, kilka wielkich toreb śmieci mu pomagałem wyrzucić. Z myciem się jest podobnie, myje się raz na kilkanaście dni, bo nie ma motywacji. Dziś nastrój ma już dobry, ale motywacja do czynienia podstawowych czynności nie wróciła, jakby i on sam miał objawy negatywne schizofrenii.
  7. Nieprawda, że leki nie mają wpływu na motywację. Ja na lekach neuroleptycznych tracę motywację do codziennych czynności, że dochodzi do tego, że nie sprzątam, muszę zmuszać się do utrzymywania higieny czy robienia zakupów. Gdy się je odstawi, to wraca podstawowowe funkcjonowanie i nie muszę się wtedy zmuszać do nich, bo wynikają same z siebie. Tak jak napisałem tisercin i haloperidol w niskich dawkach mnie zaktywizowały.
  8. Jakie są metody leczenia depresji z brakiem motywacji i niemocą? Teraz jestem na tianeptynie, haloperidolu 1mg oraz na Tisercinie 50mg. Dołączenie tisercinu i haloperidolu spowodowało przypływ motywacji i odejście niemocy, tak że posprzątałem cały dom, mimo bycia zamulonym. Miałem taki wystrzał motywacji. Leki jak sulpiryd, abilify, reagila, solian powodują, że zalegam totalnie w łóżku i nie podejmuję żadnych niemal aktywności. A jak jest z antydepresantami Jakie antydepresanty dodają motywacji, jeśli jest ona obniżona? Bupropionu nie mogę brać.
  9. Ktoś wie jak się nazywa profesjonalnie objaw "przećpanych oczu" na lekach? Na tisercinie mam właśnie takie obniżone powieki i mętne spojrzenie.
  10. Ja tego 1mg w ogóle negatywnie nie odczuwam a jestem nadwrażliwy na neuroleptyki.
  11. Honeymoon trwał dwa dni i wróciła szarą rzeczywistość. Mimo tego jakby więcej mi się chce np. Wczoraj byłem na siłowni i na spacerze.
  12. O 2 w nocy zasnąłem. Za dnia nie ma żadnej sedacji, jest poprawa nastroju, trochę mniejsza aktywność ale dalej jest zredukowana anhedonia, non stop słucham muzyki, bo sprawia mi to przyjemność.
  13. Dziś szykuje się bezsenna noc. Lek silnie mnie zaktywizował, mam mnóstwo energii i motywacji.
  14. Moja doktorka powiedziała, że ma pacjentów, których to 1mg pobudza. Co o tym sądzicie? Dziś jestem drugi dzień na tym leku i przez większość dnia była sedacja, ale na wieczór wystrzelił mi w górę nastrój i znikła anhedonia. Po za dzienną sedacją nie mam żadnych skutków ubocznych.
  15. Dałem sobie spokój z tym lekiem. Lek nawet w dawce 50mg mnie silnie seduje, nie wiem czemu. Na nerwicowe objawy działał świetnie, ale co mi po tym jak nie mam siły wstać z łóżka. Zapytam dr o fluanxol lub reagilę.
  16. Nie, nawet jak amisulpryd brałem solo, to małe dawki 50mg też powodowały wytłumienie i spadek aktywności. Wszystkie neuroleptyki mniej lub bardziej tak na mnie działają. Ale plus jest taki neuroleptyków, że działają na objawy, których nie ruszają antydepresanty. Np. To rozkminianie. Już biorę 50mg, bo to 200mg było dla mnie męczące. 200mg brałem jednorazowo. Ogólnie ten lek pójdzie pewnie w odstawkę, bo na 100mg miałem 1200 prolaktyny i lekarz kazał odstawić. Za jakiś czas zbadam prolaktynę.
  17. Minął rok od pogrzebu ciotki. Był to pierwszy pogrzeb w moim życiu. Nie byłem z ciotką w ogóle związany emocjonalnie, bo stosunki rodzinne były bardzo luźne. Na pogrzebie tylko ja ryczałem. Do tej pory zmagam się z wahaniami nastroju w ciągu dnia, a bez antydepresantów pojawiaja się depresja. Mam również lęki przed poważnym zachorowaniem matki i mojej drugiej połówki. Mimo, że biorę antydepresanty i niby mam dobry nastrój, to w tle jest jakaś depresyjność. Męczy mnie to. Czy coś da się z tym zrobić? Mam wrażenie, że trwałe poprzestawiało mi się w głowie. Jak narazie podjąłem decyzję, że na antydepresantach chcę już zostać na stałe.
  18. W ciągu kilku dni zwiększyłem do 200mg. Niestety, ale ta dawka powoduje u wycieńczenie psychofizyczne. Dziś idę do lekarza, by wymienił mi Coaxil, na duloksetynę, bo ten brak energii i niezdolność do regeneracji jest uciążliwy. Ogólnie już przed amisanem, miałem zmniejszoną wydolność na neuroleptykach. Po dołączeniu Amisanu, zniknęło zachowanie, które było częścią mojej osobowości - rozkminianie. Jeśli pojawi się rozkminka na jakiś temat, to potrwa kilka sekund, to znika sama i o niej zapominam, a wcześniej rozkminianie i przeżywanie, że coś nie tak zrobiłem albo ktoś mi coś powiedział, trwało wiele godzin.
×