Skocz do zawartości
Nerwica.com

hopefully.00

Użytkownik
  • Postów

    222
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hopefully.00

  1. Tak tylko escitalopram a dulo to zupełnie co innego , snri jednak rusza tą noradrenaline na początku i może nasilić te lęki ale jestem przekonany że po jakimś czasie przemęczenia by mogło minąć jak ręką odjął. No próbuj promolanu oby pomógł.pzdr
  2. Zamiast panikować to zostać na jednym leku i cierpliwie czekać i nie czytać dużo bo tylko sam się nakrecasz i robisz sobie pod górkę.A co do pregabaliny bo coś pisałeś to tak samo "czytalem że się tragicznie odstawia" , nosz kur jest tyle ludzi , ten co lek na niego działał i odstawił dobrze to nie pomyśli nawet żeby coś napisać , druga osoba miała problemy z odstawka to się zaczyna żalić jaki to nieudolny lek. Ja polecam chociaż nie biorę dużo bo jakoś nie czuje chemii do pregi ale wiem że w czasie kryzysu by mnie wyciągła na prostą jakbym zwiększył dawkę.Ona szybko działa to jest jej plus i u mnie jest mało inwazyjna jeżeli chodzi o uboki.Ile ludzi tyle opinii o danym preparacie. U ciebie za dużo kombinowania , czytania i nakręcania się niepotrzebnie , przez takie żonglowanie to sam sobie w głowie robisz burdel bo receptory wariują
  3. A jeżeli chodzi o pierwsze tygodnie to warto poprosić psychiatrę o jakies benzo żeby zminimalizować te efekty uboczne , to absolutnie normalne że jest pogorszenie , sam nie czułem się jakoś tragicznie a gdy zacząłem odstawiać escitil jednoczesnie ładujac wenle to mnie prawie z kapci wyjeb..ło , czułem się źle ale wiedziałem na co się pisze , jestem miesiąc na wenli nadal mam lęki niepokój ale czekam cierpliwie bo ufam że wkoncu zatrybi.Chociaz ja też biorę pregabaline która pomogla mi pewnie bardzo na początku .Tydzień brania leku to jest nic , jedyne co jest to uboczne objawy i pogorszenie , dopiero po dwóch tygodniach powinno się robić lepiej. Życzę powodzenia i zdrówka !
  4. Mi escitalopram wogole nie podszedł ale ludzie go polecają , na mnie działał marnie źle go wspominam a pokładałem w nim nadzieję chociaż nie skreślam go totalnie bo coś tam działał. Oczywiście że działa przeciwlękowo Niewiem ile czasu brałeś dulo bo może za krótko i lek nie zaczal jeszcze trybic tak jak powinien i nie było takiego efektu terapeutycznego.Jak nie spróbujesz to się nie przekonasz , na każdego lek działa inaczej , jeden może wychwalać w niebiosy bo go wyciągnie z bagna a druga osoba źle zareaguje i jest dupa i pisze że największy syf ,uboki są okej jak typowy SSRI oprócz paro bo ona potrafi przekopać. Często zmieniać leki moim zdaniem bez sensu , spróbuj escitalopramu przez kilkanaście tygodni żeby wykorzystać potencjał a jak lipa no to dopiero wtedy odstawka.Cierpliwosc w leczeniu to podstawa
  5. Jeżeli nerwica lękowa nie jest podparta porządną terapia a są tylko leki to często tak jest , są przypadki wyjścia z tego ale najczęściej bez leków ludzie walczą i pracuja nad tym, ja sam mam zamiar siedzieć na lekach długo bo szkoda mi kasy obecnie na terapię i szkoda mi życia bo jak mnie ogarnie beznadzieja to nie potrafię się zebrać nawet wtedy na terapię i uja z tego jest. Ja miałem moment prawie zejścia z leków przy autoterapii i psychoterapii ale po 3 msc tak we mnie wszystko przypie...ilo że od marca nie potrafię dojść do siebie ;()
  6. No nigdy tak nie miałem nawet na SSRI.Ale nadal czekam na jakieś działanie wenli bo narazie to czuje się jakbym miał depresję a jednocześnie mam energię i pobudzenie xD do zamuły SSRI nie chciałbym wrócić chociaż jak wenla nie pyknie to zostanie z SSRI Paro które podobno zwarzywia najbardziej.Nic trza być cierpliwym a może wrócę do heaven i stanę na nogi
  7. No siema,dwa tygodnie na dawce 150mg , senność ustala nosi mnie , nigdy nie miałem tyle energii na siłowni co teraz , nie potrzebuje nawet kofeiny przed treningiem chociaż się nią i tak pompuje.Co do ubokow lub objawów które mnie martwią to ciągle mam kluchę w gardle , jestem nerwowy ,czuje napięcie psychiczne i ogólnie mam bardzo wysoko kortyzol co przyczynia się do tego że mam zwiększony apetyt i ogólnie na treningu często niemam wogole pompy mięśniowej podobno niby wenla miesza w glukozie i wogole z tego co czytałem , mam nadzieję że te objawy ustąpią i stanę się bardziej stonowany i nie będzie problemu z tym kortyzolem i trzymaniem diety i treningami bo przy bieganiu szybko się męczę jakbym miał 100 kg , a mam 78 kg jem 3200 kcal dziennie i jestem na masowce ale problemy z metabolizmem mam przez ten nieszczęsny kortyzol który poszybował w górę na 150 mg , mam nadzieję że ta ustąpi i będzie efekt terapeutyczny bo już miesiąc mija jak jestem na tym specifyku , gorzej jak się to będzie utrzymywac to może noradrenalina coś mi nie podchodzi ale ten plus bycia energicznym na treningach to fajna sprawa.Czekam na wypowiedź @depers bo to jest spec od wenli
  8. Dla mnie normalnością były lęki , depresja i brak sensu przez większość dni , kiedy po 3 latach się wygrzebałem z depry połączonej z GAD to nagle jakby ktoś zrzucil z moich barków 50 kg , nagle wszystko staje się tak proste , nagle byle gówno potrafi cieszyć , wszystkie lęki są jakby odległe nieznane , ale nawrót i nasilenie lęku potrafi wywołać sam lęk przez nawrotem i bycia na dnie chociaż na tabletkach nigdy w siebie nie uwierzę że bez potrafił bym sobie poradzić ze wszystkim a same te myśli że będę musiał je łykać przez pół życia są już dla mnie obciazajace i obniżające moją już i tak niskąsamoocene bo przeziec facet to powinien być niezniszczalny i odporny na wszystko co sie wokół dzieje.Zycze ci utrzymania tak dobrego stanu jak najdłużej żebys się w tym zadomowił a będzie dobrze. Pozdrawiam
  9. Dwa tygodnie na wenli za mną , początek 37.5 nic nie posmyrało , na 75 mg zacząłem odczuwać jakieś skutki uboczne ale też źle nie było , od kilku dni jestem na 150 mg i już zacząłem odczuwać mocne zmęczenie , senność ogólnie czuje się jakbym był przetrenowany ciągle , z jakis plusów to na silce mam dużo siły mimo zmęczenia , sen to tragedia wybudzanie nocne i ciężko zasnac ale wspieram się trittico , ogólnie wejście nie takie złe chociaż biorę też pregabaline która myślę że zniosła trochę ubokow chociaż i z niej planuje zejść żeby zostać na wenli tylko ale zobaczymy ,zobaczę co będzie za dwa tygodnie
  10. No racja ,ale escitil zrobił że mnie totalna znieczulicę , na pogrzebie babci nie czułem nic .. na codzien zresztą też nie interesowałem się zbytnio niczym . Masakra , pierwsze co zrobiłem po pogrzebie to wizyta u psychiatry i niech mi wy.ebie ten lek bo już wolę sobie popłakać niż mieć wyje..ane na wszystko .
  11. Siema , chciałem spytać jak odczuwacie emocje na lekach antydepresyjnych ? Ja odkąd byłem na escitilu dopiero teraz gdy odstawiam ten lek to widzę jak mocno miałem przytłumione emocje te pozytywne jak i negatywne Zero pasji , chęci to wyjścia ze znajomymi również. Dziś zacząłem odczuwać dość normalnie emocje bo jestem na 5mg , zachciało mi się płakać , przy muzyce czułem pozytywne wibracje , jakoś tak wszystko zacząłem czuć , czułem sie wręcz dziś podekscytowany jak zacząłem normalnie to wszystko czuć. Podzielcie się swoimi odczuciami
  12. Zawsze trzeba się zmuszać niż leżeć a łóżku , im więcej leżysz tym bardziej się izolujesz , na chemię w mózgu wplywasz właśnie aktywnością , spotkaniami to najlepsze co możesz zrobić , mnie uratowała aktywność fizyczna a szczególnie spacery , tak spacery są super , polecam tak z godzinkę dwie dziennie sobie wyjsc a może lepiej się poczujesz , ja gdybym miał leżeć to bym wpadł w jeszcze większy dół i leki pewnie by tak nie zadziałały;pp także nie leżeć a właśnie robić odwrotnie
  13. To objawy nerwicy lękowej z tego co widzę to GAD , udaj się do psychiatry i psychoterapeuty i rozpocznij leczenie. Twoj organizm działa teraz w reakcji walcz albo uciekaj to znaczy ta reakcja jest ciągle uruchamiana a ty bojąc się tych wszystkich rzeczy o których piszesz wpadasz w błędne koło nerwicowe i się sama nakręcasz. Spokojnie duża część osób z tego forum miewa takie objawy także głowa do góry bo nerwicę da się ujarzmić
  14. Leków z komponenta antylękowa trochę jest , ja polecam w jakimś stopniu pregabalina chociaż wkurwiala mnie na początku ubokami i ogólnym przymuleniem na niej , teraz już w miarę organizm się pezyzwyczaik i działanie antylekowe jest spoko serio , biorę do tego esci ale u mnie wogole nie siadł więc powoli schodzę z niego żeby może dobrać coś innego jeszcze bo do tej pory brałem tylko asertin i ten escitil , zastanawiam się nawet nad powrotem do asertinu bo czułem.sie na nim całkiem okej przynajmniej libido było okej i aktywizował mnie do ruchu a esci mnie seduje mocno że niechce mi się ćwiczyć na silce i się zmuszam ale redukcja idzie dobrze to źle nie jest xd Dobóe leku to kwestia mocno indywidualna , na mnie może zadziałać jakiś SSRI i będę go chwalił w niebiosy gdzie druga osoba po powiedzmy 2 miesiącach już nie będzie chciała o nim słyszeć bo nic nie dał , polecam pogadać szczerze z lekarzem , leków jest sporo , gdybym był na twoim miejscu to zostawił bym prege nawet troszkę zwiększył i zszedł z drugiego leku a potem dobrać inny SSRI/snri. I dać sobie czas i być cierpliwym i pracować nad sobą pezedewszyetkkm bo leki w zab.lek to nie leczą tylko tłumią objawy , a neuroprzekaźniki przy dobrej terapii która działa same idą do góry i żadne leki nie będą potrzebne , łatwo się mówi sam nie mogę zejść z chemii ale staram się żeby brać ich najmniej a pracować w jakimś stopniu nad sobą.Temat obgadaj z lekarzem a jak nie to zmień go bo masz do tego święte prawo , polecam patrzeć opinie o lekarzach na znAny lekarz .pl
  15. To trzeba próbować aż wkoncu któryś lek zaskoczy i nie będzie otępiał , zależy też ile brane
  16. Od rana mega słabo ,uczucie bezradności i lęku mnie dobijało ale wieczorem zrobiłem 50 km rowerem także się poprawiło
  17. Bardzo dobrze , trochę uboki pregi są ale schodzą już także super , i dziś piątek więc dużo aktywności żeby wykręcić deficyt kaloryczny
  18. @Hooded Spirit a jak wyglądał u ciebie apetyt /waga na pregabalinie , ja wczoraj zwiększyłem dawkę do 225 mg , dziś od rana jestem chodzącym trupem , jestem mega senny mimo 8h godzin snu oraz czytałem że podobno apetyt mocno wzrasta , obecnie jestem na redukcji tkanki tłuszczowej bo ćwiczę amatorsko i ta senność i zwiększony apetyt który dzis odczuwam skutecznie mi w tym przeszkodzi , już wolę mieć wolnoplynacy ale mieć siły i apatyt na normalnym poziomie niż tak jak teraz , co z tego że lęk mi eliminuje jak i tak ciągle jestem senny , wczoraj zwiększyłem do 225 , docelowo ma być 300 ale jak tak dalej będzie to będę chciał chyba zejść z pregi i zaatakować innym SSRI bo obecny escitil to lipa totalna
  19. Wczoraj 23 urodziny świętowane , dziś lekki kacyk i zawody w piłkę , teraz spotkanie z przyjaciółmi , jeden z lepszych weekendów
  20. Racja zgadzam się , jestem 5 lat w zaburzeniach lękowych depresyjno , ciężko się zmienie te automatyzmy które są w tych stanach , wtedy nawet leki nie mają jak zadziałać zbytnio ;))
  21. Tak , ja w pracy już pracuje na 25 %, czuje się jak dziadek co już przeżył większość swojego życia i już czuje się już wyjałowiony , znudzony życiem z spłyceniem emocjonalnym nie mówiąc już o niepokoju i trwodze o kolejne dni bo przecież i tak się nic znytnio pozytywnego nie pojawi , ta sama szarość
×