-
Postów
222 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez hopefully.00
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9
-
Siema , takie ogólne pytanie , jak u was wygląda motywacja ,chęci do życia na lekach ? Mam wrażenie że leki mocno zamrażają emocje , również te pozytywne l. Ćwiczę na siłowni , wcześniej bez obecnych leków miałem motywację i chęci do działania żeby np schudnąć , obecnie idę do pracy przychodzę kładę się do łóżka i muszę zrobić drzemke bo czuje się jak chodzący robot , zero pozytywizmu zero chęci i takiej spontaniczności , nawet jak już pójdę na trening to czy wyjdę na miasto do znajomych to nie sprawia mi to zbytnio przyjemności i ciężko się tym cieszyć ,wszystko jest takie płytkie i bez koloru, na te ustrojstwo nawet kawa nie pomaga bo i tak śpię na stojąco. Zapraszam do podzielenia się swoimi doświadczeniami
-
Senny po pierwszych dniach na pregabalinie , niemam na nic sił
-
Pomóżcie mi, bo nie wiem, co mam robić?!!
hopefully.00 odpowiedział(a) na Konrad85 temat w Depresja i CHAD
A właśnie chodzi o to żeby nie uciekać od tego , jak masz te straszne myśli pozwól im być , pamiętaj to tylko myśli one nie są twoje , stan lękowy ma to do siebie że w głowie dzieją się różne rzeczy ,myśli potrafią straszyć doskonale o tym wiem ale na terapii się właśnie nad tym pracuje żeby te myśli osłabiać i zdejmować napięcie , masz nerwicę lękowa z stanami depresyjnymi , stany depresyjne są spowodowane nerwicą z powodu tej bezradności i beznadziei wyjścia z tego stanu , ale wierz mi że nie jesteś skazany na wieczne cierpienie, trochę pracy nad sobą , prawidłowego podejścia do tych stanów i będzie lepiej napewno zobaczysz ;)) polecam kanał stowarzyszenie zaburzeni na YouTube , ten kanał bardzo mi pomógł i w dużej części dzięki niemu czuje się dużo lepiej niż na początku , pozdrawiam i staraj się łapac z dnia wszystko co najlepsze , masz dla kogo żyć więc jest sens walczyć -
Nurt poznawczo-behawioralny a psychodynamiczny - własne porównanie
hopefully.00 odpowiedział(a) na eleniq temat w Psychoterapia
Ale do psychodynamicznej pewnie wrócę bo uwielbiam mówić mojej teraupetce o moich zmaganiach , przemyśleniach na przestrzeni dwóch tygodni bo tak się widzę z nią , pomaga mi to uwolnić pewne myśli które trzymam tylko w sobie , a terapeutka potrafi spojrzec na to fajnie z boku i na chłodno podpowiedzieć , to jest super sprawa ale czasami niektórych kwestii nie rozumiem może też przez to że kobietka ma 50 lat i inny światopogląd taki tradycyjny ale za to doświadczenia nie mogę jej odmówić -
Nurt poznawczo-behawioralny a psychodynamiczny - własne porównanie
hopefully.00 odpowiedział(a) na eleniq temat w Psychoterapia
Właśnie chce popracować nad sobą na poznawczo behawioralnej bo już psychodynamiczna mi nic nie daje , mam wrażenie że stanęliśmy w kropce z moją terapeutka , wszystko przegadane nic takiego w moim życiu się nie dzieje stresującego a jednak lęk wolnoplynacy i nastrój depresyjny się utrzymuje ;pp i już nie wiem jak podchodzić do tego wszystkiego , mam nadzieję że na poznawczo behawioralnej poxnam jeszcze sporo wiedzy żeby z tych stanów zacząć powoli wychodzić -
Nurt poznawczo-behawioralny a psychodynamiczny - własne porównanie
hopefully.00 odpowiedział(a) na eleniq temat w Psychoterapia
Odkopie temat , dziś zaczynam poznawczo behawioralna , mam identyczne zdanie , chodziłem na psychodynamiczną przez 3 lata i jakieś efekty tam były , przepracowałem przeszłość ale co do radzenia sobie z lękami i myślami to /cenzura/a mi dało ,psychodynamiczna to często skupia się na /cenzura/ach typu idź na siłownię , wyjdź na spacer , rób coś w domu byleby nie myśleć i oderwać myśli od tego co ma się nijak do zaburzenia bo w zaburzeniu często bardzo ciężko coś zrobić , ostatnio mi zostało narzucone wręcz że warto by było zacząć chodzić do kościoła i powierzyć swoje zaburzenia Bogu a może mi się poprawi bo dużo osób które z nią pracują tak miały xd nie skreślam psychodynamicznej bo w wielu kwestiach mi bardzo pomogła i po części zmieniła moje postrzeganie siebie i świata ale w dłuższej perspektywie sprawdzi się dla łagodniejszych depresji czy stanów lękowych moim zdaniem szczególnie gdy stany lękowe wystąpiły przez przykre wydarzenia w życiu , ale ja chcę spróbować poznawczo behawioralnej i popracowac nad sobą -
Pomóżcie mi, bo nie wiem, co mam robić?!!
hopefully.00 odpowiedział(a) na Konrad85 temat w Depresja i CHAD
Hej , widzę że nadal się szarpiesz z zaburzeniem a to największy błąd , odpuść daj sobie poczuć ten lęk nie blokuje go na siłę , twoim największym błędem jest blokowanie lęku i tego wszystkiego , robisz wszystko żeby tego nie czuć ,gdy to robisz dokladasz sobie dużo napięcia i cierpienia , sztuka wychodzenia z zaburzeń depresyjno lękowych polega na tym żeby się temu poddać , nie walczyć ,chodzić na terapię pracować nad tymi lękami , co to za terapia ? Czy jest poznawczo behawioralna ? Wiesz mi wiem co czujesz , najgorsze co może być to bać się następnego dnia , bać się tego cierpienia , to samo nakręcające się koło , i może myślisz sobie teraz że pewnie miałem łatwiej , również tak myślałem w moich stanach że jestem beznadziejnym przypadkiem ale praca nad sobą dała dużo efektów , obecnie po 3 latach nie czuję się nadal odburzony , mam doły , obecnie mam znowu depreche też już przestaje wierzyć czasem że będzie lepiej ale walczę z całych sił , pamiętaj wszystko da się zmienić , podstawa to dobra psychoterapia a wtedy można zdziałać cuda i wrócić do zdrowia i tego ci z całego serca życzę , pamiętaj lęk ani depresja nie musi rządzić naszym życiem -
Akurat ja ubokow praktycznie niemam nigdy a jak są to delikatne , ale za to uważam się za lekoopornego i czasem mam wrażenie że poprostu nawet biorąc lek to i tak zbytnio nie zadziała. Chociaż do tej pory brałem tylko asertin i escitil i teraz prege także jeszcze mało przetestowałem ,może jak kiedyś odpalę paro albo wenflaksyne to odczuje wtedy uboki bo podobno to już cięższy kaliber ale narazie do łóżka mnie nie położyło to nie kombinuje z prochami , chociaż zamiast poprawy mam wrażenie ze z tygodnia na tydzień jest coraz gorzej
-
Nowa terapia , trochę nie wierzę w zmianę
hopefully.00 odpowiedział(a) na hopefully.00 temat w Psychoterapia
Racja , coraz bardziej układam swoje życie , chyba muszę się skupić na swoim życiu nie innych bo od zawsze się porównywałem a trudno nie wyjść w tych porównaniach gorzej kiedy wizja świata jest zasłonięta przez lęk i depre czasami mam wrażenie że tych zaburzeń bym nie uniknął , że jednak osobowość była taka jaka była, gdy czuje się dobrze wtedy dostrzegam jakie zmiany na lepsze we mnie zachodzą po każdym kryzysie. -
Szkoda gadać ale może się poprawi
-
Siemka od poniedziałku zaczynam nowa terapię chyba wkoncu poznawczo -behawioralna ,to z czym się zmagam to typowe zaburzenia depresyjne lękowe , ostatnio bardziej depresja chociaż to się tak miesza że już sam niewiem To co mi doskwiera to jakas taka niewiara że cokolwiek zmieni mój światopogląd , od kiedy wpakowałem się w tą zaburzenia a było to kilka lat temu , potem 3 lata pielęgnując sobie przewlekła depresję z lękiem mam wrażenie że moje postrzeganie świata bardzo się zmieniło , z osoby przed chorobowej z pozytywną wizja świata wręcz cukierkową stałem się osoba która nie widzi sensu jakiejś dalszej egzystencji, męczy mnie brak drugiej osoby , męczy mnie takie życie bez jakiejś większej chęci do spełniania jakiś marzeń ,ambicji , żyje z dnia na dzień , każdy dzień to walka z myślami ,boje się że nie będę potrafił żyć dalej jako singiel , boje się że wkoncu się tak posypie że dostanę myśli samobojczych , ostatnio już się zaczęło troszkę takie myślenie że jak mam tak żyć to może jest to jakieś wyjście bo w sumie i tak nic mi nie sprawi większej radości w tym moim życiu a przecież kiedyś byłem pełnym energii , w centrum zainteresowania gościem którego żarty każdego śmieszyły i wzbudzały sympatię ludzi i ogólnym szacunek , myślę że nadal tak jest potrafię pomagać innym osobom dużo doradzać ale co jest najgorsze wszystkich /cenzura/ tych rad nie potrafię wpleść w swoje jebane życie ,ostatnio koleżanka mówi że jaki ja jestem inteligentny życiowo , jakie mam doświadczenie i celne rady mimo 23 lat a ja w środku uśmiechałem się jednocześnie zdając sobie sprawę jakie to moje życie jest jakieś beznadziejne gdzie nie potrafię się cieszyć z byle czego , choćby z tego że wracam z pracy i mam wolny czas dla siebie z którego i tak nie skorzystam bo jakoś prześladuje mnie brak sensu i ciągły lęk przed przyszłością że nic mnie dobrego nie czeka,idę zrobić trening ale jednocześnie zaraz myślę że jutro znowu kolejny dzień walki z lękiem ,z uczuciem braku radości i motywacji tylko by jakoś przeżyć ..i nie mówię że było tak ciągle , miałem okres w tamtym roku kilku miesięcy gdzie cieszyłem się z życia ale w momencie kiedy jakoś mam przejść na dorosłość to nie stresuje mnie to że sofie nie poradzę ale jakoś dobija mnie że inni potrafią się z tego życia cieszyć i nim żyć a mnie ciągle coś męczy ... Mam nadzieję że terapia mi pomoże inaczej na to spojrzeć , może zmieni te moje postrzeganie świata , zdałem sobie sprawę ile pracy przedemna , ile muszę jeszcze zmienić .. biorę antydepresanty ale coraz mniej chce , wiem że jak nie zmienię się bez tego to będę tylko tłumił wewnętrzny ból ,że te leki to tylko ucieczka do nikąd .. ale jednocześnie mam wrażenie że bez nich mogło by być zemną źle , mam wsparcie bliskich ,przyjaciół , mam pracę ,w miarę wyglądam ,staram się jak mogę wszystko robić dobrze a mimo tego nadal jakoś bezsensu , niewiem po co to pisze może żeby troszkę to z siebie wyrzucić ale jestem ciekaw waszych rozmyślań nad ogółem sensu życia i korzystania z niego. Pozdrawiam was i życzę miłego dnia /nocy w zależności kiedy to czytacie ;))
-
Można to zaleczyć lekami jeżeli masz to krótko ,ogólnie sens wyjścia z dd jest taki że trzeba ten stan zaakceptować , robić swoje i mieć wyjebane w to a w końcu bez twojej znacznej uwagi samo przejdzie. Im bardziej się tego boisz i tych odczuć tym sam sobie to przedłużasz , lęk to jebany manipulator ale to ty masz wpływ na to jak do tego podejdziesz
-
Lęk przed dorosłością, brak wiary w siebie
hopefully.00 odpowiedział(a) na hopefully.00 temat w Depresja i CHAD
No ja nawet jak się lepiej czuje to mam nadal brak chęci i takiej motywacji do działania , jak ja to mówię brakuje starego Patryka z energią ,motywacja i uśmiechem. Może kiedyś przestanę się bać lęku a jak tak będzie to pożegnam się z tym cholerstwem które każe mi sofie wmawiać że jestem najgorszy i że nie dam rady. Bo przecież na tym się to wszystko trzymie „a co jeśli" -
Lęk przed dorosłością, brak wiary w siebie
hopefully.00 odpowiedział(a) na hopefully.00 temat w Depresja i CHAD
Zobaczę , narazie mam wrażenie że po esci to mi chce się ciągle spać i motywacji i chęci do działania zero -
Lęk przed dorosłością, brak wiary w siebie
hopefully.00 odpowiedział(a) na hopefully.00 temat w Depresja i CHAD
No jest przysłowiowo ujowo ,myślałem o wenfle i paro ale podobno uboki wchodzą ale jakby zneutralizowal któryś z nich ten niepokój to by wszystko ucichło bo wkurwiam się że na silce nie mogę robić wszystkiego na 100 i cardio ,zresztą dziś nawet niemam siły się zebrać na silke -
Hej ,mam mega kryzys od wczoraj , w piątek na terapii moja teraupetka uświadomiła mi że bardzo boje się usamodzielnienia i dorosłości ,wręcz było to dla mnie jakieś objawienie co wywołało u mnie lawinę lęku i strachu ,to co mnie męczy to właśnie lęk przed dorosłością , że sofie nie poradzę że będę jakąś niedorajdą życiową , jestem osobą pracującą od 3 lat , szef mnie ceni mam całkiem dobre stanowisko bo zawsze mam kogoś pod sobą ale niestety praca coś mi daje i siłownia ale oprócz tego odczuwam ten cholerny lęk przed życiem z tymi objawami , że będę cierpiał , że nie znajdę nikogo , że nie będę dobrym partnerem który będzie odpowiedzialny i zaradny ,wiem wyolbrzymiam ale niestety lęk tak na mnie działa że to szkoda gadać ,mam ochotę ciągle płakać , niemam motywacji siły do codziennych zadań , wszystko jest dla mnie ciężkie , strasznie poleciała moja samoocena , czuje się bezwartościowy ,odizolowany od wszystkim ze ja się tak męcze a inni tak dobrze sobie radzą , w pracy też działam wolniej bo niemam takiej energii i chęci . Biorę leki escitil 20 mg od dwóch miesiącu , leki miały pomóc ale mam wrażenie że nic kompletnie nie dały ,chce zacząć z nich schodzić bo nie widzę sensu ich brania, sam już niewiem co mam robić ,nie chce szukać kogoś na siłę , czuje się bezsilny wobec tego wszystkiego ...
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
hopefully.00 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jedz i się nawet nie zastanawiaj,działaj pomimo lęku , te obawy olej miej głęboko w nosie , nerwica nie może rządzić twoim życiem , żyj z nerwicą ale nie nerwica ;)) -
Sam nie wiem co myśleć, objawy czysto somatyczne, proszę o odpowiedzi.
hopefully.00 odpowiedział(a) na Aneurysm123 temat w Nerwica lękowa
Siema ! To typowe objawy nerwicy ,pierwszy ataku paniki zapoczątkował,umysł teraz działa w trybie walcz albo uciekaj , wszystkie te objawy somatyczne są od psychiki , to co odpisujesz to standard nerwicowy , nie martw się tymi objawami one mijają , nie wertuj internetu i w nic się nie wkrecaj , to nie żadna choroba nie umrzesz nie będziesz miał zawału serca bo w nerwicy to nie możliwe Powody nerwicy są różne , często nerwica pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie , może miałeś ostatnie miesiące stresujące , może za dużo sofie wziąłem na głowę , co by to nie było twój układ emocjonalny się przeciążył i dostałeś ataku paniki i te objawy które masz są od tego , proponuje ci terapię najlepiej poznawczo behawioralna , jak objawy są mocno uciążliwe to zapisz się do psychiatry również z mojej strony polecam ci edukacja o nerwicy , książka bez lęku i atakow paniki ci wiele rozjaśni, pozdrawiam i życzę powodzenia! Będzie dobrze lęk to twój obrońca pamiętaj o tym- 2 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jak na poniedziałek git , niepokoju lęku trochę było ale nie aż tyle żeby mnie zbić z nóg
-
Siema , dostałem na ostatniej wizycie luźna propozycję od psychiatry spotencjalizowaniem leczenia dodaniem pregi ,zastanawiam się bo opinie są bardzo podzielone w tym temacie , głównie chodzi o redukcję napięcia i niepokoju bo esci w dawce 20 mg to mam wrażenie że lykam jak cukierki a jedyne co czuje to przyjebanie psychiczne że wszystko robię jak robot , chciałem też zahaczyć temat o jakiś neuroleptyk ale sam już niewiem , głównie to mi doskwiera że to życie się toczy a ja niemam totalnie na nic chęci, daje jeszcze szansę esci na max dawce z 1.5 miesiąca bo wtedy akurat wizyta u doktora , zastanawiam się tylko nad pregabalina , wiadome każdy jest inny i niewiadomo jak zareaguje na te prochy ale może ktoś podzieli się doświadczeniami związanymi z tym lekiem. Pozdrawiam
-
Niestety , ale trzeba się z tym pogodzić ,piękne dni jeszcze przed nami
-
Hehe , wiadome ale nie planuje wrócić
-
Tak ,u mnie depresja zakrywała moje wnętrze , pamiętam siebie z okresu mocno depresyjnego to miałem tak wyjebane na wszystko, pracowałem.nawet okresowo jako grabarz , brałem udział w pogrzebach , nawet jeździłem po nieboszczyków i czasem widxialem jak są ubierani ,nic mnie nie ruszało , na pogrzebach nawet nie uroniłem łzy a czasem były mega przykre , teraz przy lęku potrafię zobaczyć w internecie coś złego i potrafi mnie dany obraz i myśl męczyć przez długi czas , teraz nie byłoby szans żebym pracował w tym fachu , weszło by mi to na głowę
-
Tak miałem 9 lat ,najbardziej przeżyłem śmierć taty ponieważ byłem związany najbardziej , mało pamiętam z tego okresu , pamiętam tylko moment gdy dowiedziałem się o tym , takiefo czegoś nie da się zapomnieć ... Moja mama potem radziła sobie z wychowaniem naszej 4 sama a w dodatku opiekowała się babcia , nigdy nie chorowała na żadne zaburzenia psychiczne , zawsze dawała radę ,czasami się dziwie jak takie rzeczy nie ruszają takich osób a moja mama to również po części wrażliwą osoba
- Poprzednia
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- Dalej
-
Strona 8 z 9