Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dryagan

Administrator
  • Postów

    3 179
  • Dołączył

Treść opublikowana przez Dryagan

  1. Jak dla mnie sprawa jest do przedyskutowania przede wszystkim z partnerką. To ona powinna wiedzieć jakie emocje Tobą targają - powinieneś przekazać jej co czujesz. Ktoś z Was musi pójść na kompromis - nie ma wyjścia, ale to musi być Wasza wspólna decyzja. Musicie na spokojnie przedyskutować wszelkie "za" i "przeciw", każde z Was powinno przedstawić swoje racje i emocje, ustalić kilka scenariuszy każdej decyzji. Dla miłości można wiele poświęcić w sumie - trzeba tylko ustalić pewne priorytety, czyli co jest ważniejsze: praca czy związek.
  2. Dryagan

    Kszy Kszy

    @kszykszy "Kochana Moderacja wie"... A już Ci pisałem, że Forum nie da się przejąć, więc spoko. Poza tym też mogę wejść sobie w stadium psychozy, nie jest mi to obce. A wtedy to wiesz.... mogę się ogłosić Imperatorem
  3. W sumie biorę mocne leki a pracuję umysłowo. Bywało, że nie mogłem się skupić w czasie wchodzenia na lek - wiadomo, ale nie brałem zwolnienia. Może raz mi się zdarzyło jakiś pojedynczy dzień wziąć jak było bardzo źle. Zwolnienie to raczej z powodu pogorszenia stanu zdrowia, a nie z powodu brania leków
  4. Dryagan

    Kszy Kszy

    @kszykszy to takie Forum, że z pewnością nie wymeldowujemy za mówienie, jakie leki się bierze. Co innego jeśli będziemy radzić je innym. A Ty @spidi nie podpuszczaj. Zaraz pewnie będziesz chciał spróbować tego, co bierze Koleżanka
  5. Witam w środowy poranek. Kawusia na dzień dobry dla Wszystkich Dobra wiadomość. Pozdrawiam
  6. Ukrywanie związku nie ma żadnego sensu w przypadku dwojga ludzi bez zobowiązań. Jeśli nie chciała, aby w pracy i na uczelni wiedzieli o tym związku, to de facto nie uznawała tego za prawdziwą relację - czerpała widocznie jakieś korzyści ze spotykania się z Tobą. Związek z innym ukrywa się zwykle przed swoim partnerem, nie bardzo widzę inną przyczynę. No, w pracy można ukrywać związek z szefem. Albo kiedy związek jest w jakiś sposób kontrowersyjny (np. związek z czarnoskórym, cyganem, arabem, osobą nieakceptowaną przez rodzinę)
  7. U nas też masakra, w południe była burza. Jednak nadal parno i gorąco. Myślałem, że zdechnę w pracy. Nie lubię być spocony, a w biurze jak w saunie. W domu przynajmniej mam klimę, więc jest ok, ale jak pomyślę, że jutro znowu muszę siedzieć w tym Mordorze, to aż mnie skręca. Kurna, byle do urlopu (niecałe trzy tygodnie)
  8. @Cezar23 obok postu masz przycisk zgłoś - zgłaszasz, że chcesz usunąć post i ktoś z moderacji to zrobi. Nie jesteśmy tajną grupą. Administrator to Illi, moderatorzy - ja, Melodiaa, Szczebiotka
  9. @spidi wstałem, piję kawę i zaraz do roboty. jestem przerażony, bo tam zapewne będzie sauna.
  10. No to dobra, skoro @kszykszy się domaga aktywności moderacji - to proszę bardzo, odpowiem. 1. Z jakim zwierzęciem się utożsamiasz? pewnie z baranem (miałem kiedyś tu na Forum ksywkę baranek) 2. W jakim kolorze najczęściej się ubierasz? najczęściej to na czarno chyba, a w lecie na biało (black and white) 3. Co jesz na śniadanie? zależy co jest w lodówce i na co mam w danym momencie ochotę nie mam stałego jadłospisu śniadaniowego, jedyna stała w zestawie to czarna kawa z ekspresu 4. Gatunek muzyczny, którego nie znosisz ooo, disco polo, hip hop, rąbanka nieokreślonego gatunku 5. Ulubiona kreskówka Shrek - wszystkie części 6. Ulubiony superbohater Marvela Nie przepadam w ogóle, ale jak już mam wybierać to Thor 7. Ulubiony kwiat tulipan 8. Ulubiona marka samochodu nissan 9. Gdzie trzymasz oszczędności w banku na koncie 10. Najlepsze miejsce na ciele na tatuaż? jestem anty - jeśli chodzi o tatuaże, więc żadne 11. Najlepsze miejsce na kolczyk? toleruję wyłącznie u kobiet i to tylko w uszach, nie podoba mi się w nosie, bo wygląda jak smarki, ohyda, w innych miejscach raczej też nie 12. Jaki lek przeciwbólowy stosujesz? to zależy co boli i jak silny ból 13. Jaką miałeś/as ksywę w szkole? nie miałem chyba, nie pamiętam przynajmniej (szkoła to dla mnie prehistoria) 14. Twoje motto życiowe? "Wszystko na początku jest trudne, póki nie stanie się łatwe" 15. Kim chciałeś zostać w dzieciństwie? pilotem 16. Twój ulubiony miesiąc? wrzesień 17. Twój ulubiony smak lodów kawowe i truskawkowe 18. Masz jakąś fobię? o, dużo, ale jak mam podać jedną to nienawidzę rozmawiać przez telefon 19. Masz jakiś nałóg? jestem wolny od nałogów 20. Jakie masz hobby? tenis (ale ostatnio raczej w tv, kiedyś trochę grałem), poza tym w wolnych chwilach (a tych mam mało) czytam książki 21. Wymień swoje 3 zalety przystojny, inteligentny, pedantyczny [ [oczywiście kpię sobie, ale tylko troszkę] 22. Wymień swoje 3 wady nie mam wad
  11. @DEPERS w sumie to pierwszy raz zostawiła te dzieci, dotąd tylko przyjeżdżała z wizytą (też ciężko to znosiłem, bo zawsze jakoś się z nią spiąłem - ale ostatnio już mniej mnie to rusza właśnie po rozmowie z Żoną). Ale nie ma opcji, żeby w ogóle się obraziła na amen, bo do niej jakoś kiepsko cokolwiek dociera. Co fakt to fakt.
  12. Rozmawiam, ale ona twierdzi, że głupio odmówić, sytuacja taka, bo jej Siostra niby musiała wyjechać na kilka dni. Też jej to wcale nie pasuje, bo jak mówiłem ma teraz sporo pracy, dlatego jej pomagam i ich wczoraj zabrałem na te baseny, żeby mogła popracować spokojnie. Tylko, że najmłodsza córka szwagierki została z Babcią, a ja bym wolał odwrotnie. Bo ona tylko trochę starsza od mojej, to by się bawiły a tak to wiadomo, że z chłopaczyskami i to starszymi nie będzie
  13. wczoraj mi jeden wlazł na zjeżdżalnię tę największą i musiał go ratownik wyciągać, bo tam woda 2 metry ma. Bachorów nie można spuścić na minutę z oka. Gorzej niż małe dzieci. Nawrzeszczałem, ale przecież nie wleje, bo mnie potem ta wiedźma ich matka oskarży, że jej dzieci maltretuję. Ona zawsze coś do mnie ma. Myślę, że oni sami niezbyt zadowoleni z tego pobytu. To nie ich trzeba zniechęcać. A w kwestii ich pobytu nie miałem wiele do powiedzenia
  14. U mnie nie jest łatwo. Moja Żona się zgodziła na to chociaż nie ma teraz za wiele czasu ze względu na pracę. Nie wiem o co chodzi, ale mam wrażenie, że ona względem swojej siostry ma jakby poczucie winy (?), że jej się gorzej życie ułożyło i dlatego nie potrafi odmówić. Bo ta jej Siostra (młodsza) jest po rozwodzie, ma trójkę dzieci w różnym wieku. A te chłopaki co są teraz u nas to mają 11 i 13 lat. I są strasznie rozwydrzone. Kurde ja za ich ojca robić nie będę, mają swojego - ale to jakiś nieodpowiedzialny typ, nawet alimentów nie płaci. @Szczebiotka ja Cię przytulam mocno z tym kręgosłupem, wiem jak potrafi boleć.
  15. No niezupełnie o to chodzi. Nie lubię szwagierki, a żona nie potrafi jej odmówić. Natomiast ona nas stawia przed faktem dokonanym, dwa dni przed dzwoni, że zostawi dzieci na kilka dni. Dwóch nastolatków, raczej irytujących. No do takich dzieci się nie nadaję (zwłaszcza, że nie moje). Wymęczyli mnie do bólu. Do swojej córki mam cierpliwość, to jednak co innego
  16. Jakoś słabo piękny. Gorąco. Nastrój do bani. A jeszcze musze dzisiaj jechać na basen z dziećmi szwagierki, które nam zostawiła na kilka dni. Wrr
  17. @Lusesita Dolores tak naprawdę zleci jak z bicza. Ale rozumiem ten ból, przed urlopem dni się jakby wydłużają. Ja mam urlop dopiero za trzy tygodnie, jeszcze dłużej czekania. Poczekamy sobie tak razem...
  18. Dryagan

    Samotność

    Każdy z nas mógłby to powiedzieć, że zawraca innym głowę swoimi problemami, ale wtedy po co byłoby to Forum? Ono jest przecież właśnie po to, żeby powiedzieć tu o swoich problemach. Więc po prostu pisz
  19. To zależy jakie miał intencje - czy tylko chciał być złośliwy, czy serio coś mu się nie spodobało w Twoim sposobie ubierania. Nie napisałaś w sumie co wzbudziło jego krytykę i w jakich to było okolicznościach, bo domyślam się, że po domu nie chodzisz przecież ubrana jak na wielkie wyjście. Faceci z pewnością oceniają kobietę nie tylko po tym jak wygląda, ale... pierwsze wrażenie opiera się głównie na wyglądzie i to jest fakt. Jak dla mnie nie jest ważna moda, ale estetyczny wygląd już tak. Z pewnością nie spodobałaby mi się dziewczyna niechlujnie ubrana, a tym bardziej nieświeża. Elegancja to coś, co zwraca uwagę, własny oryginalny styl również. Nie warto upodabniać się do wszystkich, bo wtedy ginie się w tłumie
  20. Kurcze, ja już tak się przyzwyczaiłem do tej nowej odsłony, że zupełnie mi z głowy wypadła ta "reforma"
  21. @Śmiercionauta a powitać na starych śmieciach - mnie chyba znasz Co u Ciebie? I dlaczego uważasz, że Forum dziwnie wygląda? @Szczebiotka brawo Ty! Wiedziałem, że dasz radę. Nie doceniasz swego męstwa... @Melodiaa wagon lodów dla Ciebie
  22. Dryagan

    Dzień dobry

    @dana-dana witaj na pokładzie naszej łodzi podwodnej. Tutaj jesteś mile mile widziana - witamy Cię z otwartymi sercami. Pisz jak najwięcej. Pozdrawiam
  23. Dryagan

    Kszy Kszy

    Nasze, że wspólne. Każdy, kto się tu rejestruje, chyba uznaje, że to jego Forum. Chyba, że przychodzi jako V kolumna i nie uznaje tego Forum za swoje, tylko chce go zniszczyć. Tak więc... sama rozumiesz. Albo chcesz być częścią tej społeczności i wtedy to jest "nasze Forum", albo nie chcesz i wtedy rodzi się pytanie, co tu robisz.
×