
eleniq
Znachor-
Postów
2 583 -
Dołączył
Treść opublikowana przez eleniq
-
To znaczy uczucie senności, które odczuwasz po przyjęciu neuroleptyków to skutek jednoczesnej blokady receptorów alfa-1 adrenergicznych, serotoninowych 5-HT2A i histaminowych H1. Takie właściwości wśród neuroleptyków ma na pewno kwetiapina i olanzapina. Znaczy jeśli chodzi o arypiprazol i zyprazydon to nie wiem w sumie czy powinny usypiać, ale patrząc na ich profile receptorowe to też blokują jednocześnie te same receptory. To wszystko też może zależeć od dawki. Bo wiesz neuroleptyki W DUŻYCH DAWKACH potrafią usypiać i nie raz nawet wręcz zamulać, bo neuroleptyki przeważnie stosuje się po to, żeby uspokoić pacjenta, "ściąć" go nawet, żeby przestał wariować, bo zyprazydon też w zastrzykach się podaje. Nie wiem, może po prostu jesteś bardzo wrażliwa na ich działanie czy coś, nie jestem medykiem. Też nie wiem jakie dawki przyjmujesz. Co do hydroksyzyny to może większej dawki potrzebujesz, mnie na przykład hydroksyzyna też w ogóle nie uspokajała, nawet w dużych dawkach mnie nie ścinała, benzo mnie też nie usypiają za bardzo, chyba że wezmę większą dawkę to wtedy usnę na 3 godzinki. Co do zolpidemu to nie wiem, może oporna po prostu jesteś. Zdarza się i tak. Tak jak mówię może to być zależne od dawki wg mnie. Mi psychiatra mówi, że neuroleptyki są na uspokojenie i kropka. Ich działanie pobudzające ujawnia się dopiero po paru dniach, miesiącach, bo receptory się przyzwyczajają do tego leku itd... Ja biorę kwetiapinę w dawce 100mg i budzę się całkowicie wyspany i pełen energii. Do kwetiapiny biorę jeszcze na wieczór 150mg Anafranilu.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
eleniq odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Powiedzcie mi, czy możliwe jest wystąpienie takich nietypowych reakcji na benzodiazepiny jak stany dysocjacyjne, wysoka reaktywność, drażliwość i lęk. Bo biorę Cloranxen 10-15mg w zależności od potrzeby (oczywiście nie codziennie) i jakoś dziwnie na niego reaguję. Brałem też Xanax i Lorafen ale one ani trochę nie niwelowały lęków tylko powodowały osłabienie i zaburzenia koordynacji ruchowej. Nie wiem dlaczego, ale żaden doraźny lek uspokajający właśnie typu benzodiazepiny albo hydroksyzyna albo Ketrel 25 mg w ogóle nie pomagają odgonić i stłumić tych dziwacznych, lękowych myśli chociaż na moment. Chodzę też na psychoterapię od 2 lat i zdaję sobie sprawę, że w leczeniu lęku psycho to też wielką rolę gra, no ale żeby tak reagować na benzodiazepiny to ja już nie wiem o co chodzi... -
Wiesz to co opisujesz wygląda na najzwyczajniejsze w świecie zaburzenie lękowe. Takie mimowolne myśli o jakichś przykrych rzeczach to po prostu lęk przed czymś. Po prostu mózg jest tak pobudzony wtedy, że zmyśla różne złe rzeczy. W każdym razie nie chcę cię straszyć, ale musisz się wyleczyć z tego, bo to się może nasilać. Najlepiej farmakologia + psychoterapia. Bo leki to tylko na chwilę pomogą, a na psychoterapii rozwiążesz swój problem dalej.
-
Ja musiałem z kolei zejść z wenlafaksyny bo mi w ogóle nie pomagała i teraz biorę Anafranil (klomipraminę) i pomaga bardzo, czuję się dobrze, ale jeszcze nie tak super, dlatego będę dokładał do Anafranilu jeszcze jakiś Lerivon, bo też troszkę trudno mi zasnąć ostatnio. Znaczy o tej wortioksetynie też mój lekarz myślał, ale nie wiem czy ona pomaga na lęk paniczny. Bo na lęk uogólniony może i pomaga, z tym, że ja mam napady lęku bardziej...
-
Kto lubi Liszta?
-
Wiesz na zaburzenia lękowe najlepiej powinno zadziałać hamowanie wychwytu zwrotnego noradrenaliny. Co wy wszyscy z tą dopaminą? Pompa wychwytu zwrotnego noradrenaliny działa też częściowo na dopaminę. Do tego blokada receptorów 5-HT2C też stymuluje uwalnianie noradrenaliny i dopaminy. Najlepiej to spróbuj w takiej kolejności: wenlafaksyna, duloksetyna, klomipramina. Wybierz któryś z tych trzech i potem ewentualnie dobierz sobie może ten Pramolan w małej dawce na noc. Jeśli chodzi o sertralinę to ona może zamulać i powodować zobojętnienie więc średnio polecam... Ten buspiron to wg mnie można by s zastosować najlepiej w skojarzeniu z tą twoją wenlafaksyną ale tu akurat nie jestem pewien. Buspiron powinien też poprawiać pamięć. Na mnie na przykład sertralina i wenlafaksyna w ogóle nie działały przeciwlękowo, dalej miałem natrętne myśli. Wylądowałem obecnie na klomipraminie, do której będę dorzucał jeszcze coś nasennego chyba (mianserynę, mirtazapinę lub ewentualnie kwetiapinę).
-
Olanzapina jest bardzo zamulająca i może wywołać coś w rodzaju depresji, może obniżać nastrój od razu mówię, wiem bo brałem (niestety)... Jeśli ktoś ma napady lęku w nocy, bo też takie mogą być i prowadzić do bezsenności to najlepiej kwetiapina (chociaż ona u mnie powodowała koszmary senne, to ją odstawiłem) z tą kwetiapiną tylko jest takie "ale" że niektórym ludziom nic się nie śni na niej, a jednym się śni... jeszcze ewentualnie jakaś mirtazapina albo trazodon z takich usypiających i przeciwlękowych... No benzo nie należy za często brać bo one mogą upośledzać pamięć i koncentrację, sam ich nie lubię, brałem słynny Xanax i Lorafen ale po nich się czułem trochę "dziwnie" i praktycznie w ogóle mi nie pomagały, dlatego dostałem inne leki
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
eleniq odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Eee -
No te SSRI to są takie, że na dwoje babka wróżyła - raz pomagają, raz nie... No duloksetynę możesz spróbować, ale moja lekarka mówi mi z doświadczenia, że ta duloksetyna też jakaś do dupy bywa. Wortioksetyna jest na depresję raczej. Na OCD to z tego co wiem skuteczna jest na pewno klomipramina. Albo ewentualnie jakiś inny SSRI może...