mpConroe

Zaloguj się na forum beztabu Myślę, że to bardziej odpowiednie miejsce na Twoje fetysze. Musisz siebie zaakceptować @take, innej drogi nie ma.

Czy studiujesz w ogóle coś co Cię interesuje? Ja zmarnowałem 3 lata na informatykę, tj. 3 lata w college’u i rok na uniwersytecie w Edynburgu. Ogółem jestem w strasznej rozsypce przez to. Ale mam już plan na kolejne 3 lata. Tym razem będę studiował finanse. Ponieważ gdy byłem w college’u, robiłem też dziennikarstwo w Polsce na prywatnej uczelni, ukończyłem je, wiec teraz mogę zrobić magisterkę z finansów. Zastanów się dobrze, co chcesz w życiu robić. Skoro dotrwałaś do trzeciego roku, to znaczy, że jesteś inteligentna i możesz ukończyć te studia. Tylko co potem? Musisz to przemyśleć. Terapię możesz rozpocząć będąc na studiach, myśle, że będzie Ci łatwiej.

@take fetysz jak to fetysz, jednych szokuje, innych podnieca. Nie przejmuj się stanowiskiem Kościoła. W USA kler to „gay profession”. Około 50% z nich to geje. Nie słuchaj ludzi, którzy żyją w wiecznej hipokryzji. Przykro jest mi patrzeć, jak się męczysz. Doktryną się za bardzo przejmujesz, chłopie, wyluzuj

Stary, nie przejmuj się tak wszystkim Każdy ma jakieś zboczenia, fantazje itp. Uwierz mi, nie masz się czym przejmować.

Wydaje mi się, ze to przez depresje. Dalej walczę z emocjami ze szkoły (trauma po gnębieniu), chociaż minęło już tyle lat... mam problem z akceptacja swojego wyglądu, tak poza tym to niczego mi w życiu nie brakuje. W takim sensie, ze mam dużo swoich rzeczy, w tym piękny samochód. Ale za rok wracam do kraju, samochód trzeba będzie sprzedać, a potem nowe studia.

Odrzuć to po prostu. Odrzuć islam, odrzuć katolicyzm i wszystkie inne religie. Poczujesz się lepiej. I nie szukaj koincydencji, bo to źle na Ciebie wpływa. Zastanów się co możesz zrobić by polepszyć swoją sytuacje życiową i na tym się skup. A nie na szukaniu liczb w Koranie czy Torze.

Z sertralina 100mg i Kwetiapina 200mg. Wciąż depresyjnie. Nie ma co robić. Siłownie zamknięte, sklepy też. Nawet KFC

22.5mg czyli 1.5 tabletki

Nie. Z początku Abilify mnie aktywizował, a teraz po prostu biorę go rano z przyzwyczajenia.

Byłem dzisiaj w aptece po leki i w sklepie po słodycze. Ostatnio znowu więcej ich jem, a za mało się ruszam. Dopiero w przyszłym roku zamierzam kupić rower stacjonarny. Teraz ten sam rower stacjonarny co w styczniu kosztował £150, jest w sklepach po £375 a nawet £450. Obłęd.

No właśnie, na mnie nie działa pobudzająco tak jakbym chciał, ale zawsze dostawałem sertraline na dzień więc trochę mnie zdziwiło że Ty bierzesz sertraline na noc.

@Natrętnik mam takie pytanko. Sertraline biorę rano w dawce 100mg razem z Abilify 22.5mg (1.5 tabletki) a na noc kwetiapinę 200mg. Dlaczego sertre bierzesz na wieczór a nie rano? Można to jakoś podmienić?

To po co takie rzeczy czytasz? Jaki kierunek studiowałeś? Gratuluje wyników, ja swoje przedmioty rozszerzone ostro schrzaniłem.

Na Twoim miejscu odciął bym się od „znajomych”, którzy uważają Cię za nerda czy frajera. Po co w ogóle znać takich ludzi? Toksycznych osób się unika. Też studiowałem informatykę i jak się cieszę, że zrezygnowałem! To były okropne, ciężkie studia po której prace dostaną i tak tylko najlepsi, to po co być w tym przeciętniakiem? W świecie gejów w cale nie jest lepiej, trzeba mieć ładna twarz (nie tylko z przodu ale i profil), zadbane, umięśnione lub szczupłe ciało. I dobrze jest mieć jeszcze 180+ cm wzrostu, o rozmiarze penisa nie wspominając. Zarówno u homo jak i u hetero, przydaje się też jakaś wysoka pozycja społeczna. Większość gejów nie lubi polityki, ale własny biznes i mieszkanie na pewnym etapie życia to podstawa. Z tymi oczekiwaniami społecznymi to racja, dawniej również geje żenili się, więc każda kobieta miała szansę na znalezienie faceta.

Też mam ostatnio problemy z pamięcią. W dzieciństwie miałem znacznie lepsza pamięć niż teraz.

Coś w tym jest. Im bardziej się boje, tym większy natłok irytujących myśli i strach przed nimi...

Dzięki

Coś mi tak dzisiaj ciężko. Czuję lęk i stres, nie wiem co się dzieje. Też tak czasem macie? Niby wszystko jest w porządku, a ja się wciąż boję.

Kupiłem Mamie grilla na Dzień Matki. Doszedł dwa dni temu. Wczoraj jadłem tosta z kozim serem i papryką, pyszności.

Lepiej wierzyć, że wiecznego potępienia nie ma. Polecam książki Przeznaczenie Dusz Tom I i II oraz Wędrówki Dusz Michaela Newtona. To o tzw. hipnozie regresyjnej - do poprzednich wcieleń, a przede wszystkim: do życia pomiędzy życiami.

Macie jakieś nowe doświadczenia z Gestalt? Zastanawiam się nad podjęciem tej terapii po powrocie do Polski, we Wrocławiu. Warto?

U mnie czytanie forum i wiadomości rano to taka rutyna. Czasem więcej pisze, jak mam wenę. Korzystam z neta na iPadzie i odkąd go mam, więcej czasu spędzam w sieci. Średnio 5 godz i 32 minuty dziennie (wg statystyk iPada).

Religia w pewnych przypadkach to taka psychoza. Religia ma pomagać w życiu, a nie być obciążeniem. Koranu unikaj, bo to nie jest nasza cywilizacja. Do reszty się nie odniosę, bo nie jestem lekarzem tylko dziennikarzem z wykształcenia.

@SwitchMe witaj na forum Facetem się nie przejmuj, ciesz się, że wyszło teraz a nie po 20 latach małżeństwa.

Haha, dzięki