.Tomek

Zostawię już ten temat jako, że wczoraj dopiero wróciłem z długiego urlopu to już nie chcę kasować tych istniejących, jednakże zablokuję temat, wszystkie opinie są napisane w dziale Leki - Indeks leków. Multum opinii. :) Więc proszę nie tworzyć nowych tematów tylko na początku się zapoznawać z zawartością forum i treścią zawartych na nim tematów. Każdy dublowany temat bądź temat z bardzo podobną treścią do założonego wcześniej będę kasował z poinformowaniem autora bądź podpinał do już istniejącego. Pozdrawiam ludki .

Pierwszy krok do wyleczenia się to zaakceptowanie faktu, że jest się chorym, tylko wtedy można chorobę zwalczyć :) Ps. Olej innych, obchodzić Cię powinno przede wszystkim i wszystkimi Twoje szczęście i well being :) Pozdrawiam.

Dzisiaj przyszła moja piękna nowa lutownica Weller'a 15 watt. Do mojej elektroniki Piękna jest, a w dodatku nie ma szkoły bo wieje więc promik nie dowiezie mnie do miasta i mogłem się wyspać aaaaach :) Pozdrawiam.

Osobiście się jeszcze z tym nie spotkałem :) Brak lęku i nadzieja jednocześnie. Nowości zmiany mogą nam dać jakąś nadzieję ale to zawsze zmiana, coś nowego czego skutku, efektu końcowego nigdy nie możemy być pewni. A to powoduje lęk. No ale jak Ty tak to odczuwasz to wspaniale :) Oby tak dalej :) Tak btw. linka656, ładnie powiedziane w pierwszym poście :) Właśnie mi uświadomiłaś dlaczego nie chciałem wrócić do poprzedniego życia :) Chciałem nowego, ale nie zdawałem sobie z tego sprawy. Brawo. Pozdrawiam.

Racja Poza tym alkohol często tez osłabia działanie leków bo są szybciej metabolizowane. Alko ma to do siebie, że jak pijemy to jest ok jesteśmy trzeźwi to się płakać chce więc sięgamy znowu ale jest okres kiedy się urżnąć nie można bo coś tam coś tam i ten okres przerwy najbardziej psychę rozwala, kiedy nasz trzeźwy umysł ma okazję przemyśleć wszystkie problemy, poużalać się nad sobą, mówić sobie jacy to jesteśmy beznadziejni. Zdarzało mi się często i mi nie przeszkadzało. Do czasu bo prawie sobie związek rozjebałem. Więc kategorycznie odradzam przesadzanie z alkoholem Pozdrawiam.

Ja tu widzę error w rozumowaniu. Po pierwsze studia w Polsce nie są złe. Tylko trzeba robić to co się lubi bo inaczej to do dupy, robimy coś na siłę i potem mamy pretensje do siebie, do innych i zwalamy na studia, na siebie itepe. "Mi ukończenie studiów nic nie dało," Zapytaj sam siebie na ile się przyłożyłem i w jakim stopniu lubiłeś to co robiłeś na studiach. I jeszcze jedno ode mnie, myślimy, że studia w Polsce są "psu na budę potrzebne" ale to nie ze studiami jest problem ale z pracą w Polsce. Trochę się trzeba postarać, albo spadać za granicę, albo pomęczyć się w kraju i znaleźć jakąś pracę w końcu. Nic łato nie przychodzi. "Trzeba po prostu być w czymś dobrym" W tym co się na prawdę lubi zawsze można być dobrym. Jeden warunek trzeba to lubić. Wien coś o tym :) Pozdrawiam.

Pamiętam jak ja nie chciałem z nikim rozmawiać. To wynika z tego, że oni są w zupełnie innym świecie a nasz tok myślenia to "co oni wiedzą; nic nie rozumieją" i gdzieś jeszcze wewnątrz zazdrościmy innym szczęścia. Prosty mechanizm, który powoduje że odechciewa się nam ze wszystkimi gadać. Moja rada, to zacząć terapię dla tych co jeszcze nie zaczęli a dla tych co zaczęli i nie widzą skutków to przyłożyć się do tej terapii bo to na prawdę ważne. Ja się trochę postarałem leki dobrałem, 3 miechy już nie potrzebuje psychologa/psychiatry sam jadę robię to co kiedyś robiłem i lubiłem gadam z ludźmi cały czas układam moje puzzle, moje życie. Kontakty z tatą się znacznie poprawiły, zaraził mnie nawet jego hobby Jeden tylko wkurzający mnie fakt to to, że leki będę brał przez parę lat bo to stabilizatory nastroju. Anyway przykładać się do terapii i rozwiązywać problemy . Ci którzy nie zaczęli to warto o tym pomyśleć, bo ludzie chorzy jak my nie rozumują logicznie zazwyczaj a osoba zdrowa i owszem więc jest w stanie nam pomóc zwłaszcza jak się na tym zna. Więc jazda po pomoc, raz, dwa, trzy Ps. Pozdrawiam starych znajomych hehe :) i tych nowych też.

bethi Jak zwykle mądrze gada Witam krustofskii. :)

o, temat wchodzący w skład zagadnień mojego dawnego zainteresowania xD no cóż..nadal się trochę tym interesuję.

Tja urlopuje się xD na prawdę było mi potrzebne bo miałem dosyć zapierdzielu a tu jeszcze forum. Poza tym permanentnie zmęczony jestem. Ale poprawa jest gigantyczna ze złego to została jeszcze paranoja i złe stare nawyki jak jedzenie i siedzenie przed kompem. Tak to ok, dzięki za zainteresowanie :* Pozdrawiam, chyba niedługo do was wrócę.

Witam na forum.

Nie ma sensu zbierać wszystkiego z forum w jedno miejsce, forum jest, tematy istnieją można czytać i pytać wszystko jest ładnie pogrupowane. Zamykam.

mało powiedziane. Mogę zgłosić do moda żeby usunął jak chcesz.

witam na forum.

Temat już istnieje, został przeniesiony. to nie boli do cholery.

Witam na forum.

Nie bądź taka skromna Obaliła byś tą beczkę bez problemu xD my alkomaniacy jesteśmy nadludźmi.

Haha nie liczył bym na to xD

AAAAAAAAAAAAAAAAA smutna48 dziękujęęę :*:*:*:*:* :) łiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii.....

Możecie przestać spamować? Dziękuję.

Lekarzami nie jesteśmy dlatego polecam iść do lekarza żeby mieć pewność.

Zdaję sobie z tego sprawę, ale to wieje przesadą. [Czytałem też inne wypowiedzi Rommel'a więc wiem co mówię. ]

zapie*dol w pracy. uh..

Witam na forum.

Raczej mają i to dużo. Bo mają olewkę na to czy ktoś dostanie wpie*dol, czy komuś głowę w kibel wsadzą. Głusi są, a nawet jak już coś zrobią to jest to po prostu śmieszne. A szkolne towarzystwo i ta się tym nie przejmie.