Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 603
  • Dołączył

Treść opublikowana przez acherontia styx

  1. Jest. Pytanie czy autor na to cierpi to już inna sprawa. Leków stricte na uzależnienia behawioralne nie ma, jedynie wspomagająco stosuje się leki p/lękowe etc., ale tu terapia jest głównym sposobem leczenia.
  2. Powiem tak, ja jestem z tego miasta i leczę się w Poznaniu tyle.
  3. Fajnie się chodzi w krótkim rękawku po gradzie ale takiego armagedonu nie polecam, taka tam „delikatna” burza z gradem
  4. @eleniq inny sposób to jeszcze zmniejszenie dawki arypiprazolu.
  5. Nie, spowodowałaś to Ty rozwaleniem rytmu dobowego. Lek nie ma tu nic do rzeczy.
  6. @zburzony, SSRI też będę chciała odstawiać powoli, bo chcę zejść z leków do 0. Tu na pewno lekarz będzie strajkował mocno, ale myślę, że w końcu się przekona, żeby spróbować. Lit to odstawiłam sama, bo się skończył, ale wiem, że nie było planów na kontynuację brania, bo moja lekarka się jednak boi o tarczycę.
  7. marantę lemon lime, ceropegię woodi i diffenbachię
  8. Dzień dobry Ja już po wizycie na Festiwalu Roślin i przytarganiu nowych habazi do domu na razie badyle na kwarantannie i za tydzień będę przesadzać No przy takim zadaniowym podejściu trzeba potrafić złapać też jakąś równowagę i pewnie nie dla każdego będzie to dobre. Ja też jestem raczej typem zadaniowca, ale u mnie t. to akurat popiera, z tym, że ja nie przeginałam raczej w żadną stronę nigdy, a nawet jak przeginałam to u mnie organizm sam zarządzał pauzę, niekoniecznie w formie lęków/depresji od razu.
  9. Festiwal Roślin i nowe badyle do kolekcji
  10. Moja przygoda z litem zakończona w ten sposób zostałam tylko na jednym leku
  11. W teorii. Ja mam np. lekki a kasę mam z tego ale to tu jest dobra wola konkretnych osób, a nie jakichś instytucji a akurat wpisują różnie w punkcie stricte odnośnie pracy, bo ja mam np. że praca lekka no i co że mam jak nie ma definicji pracy lekkiej?! I serio nie ma bo mój pracodawca się konsultował w tej sprawie i z PZOONem i z lekarzem medycyny pracy i nawet wysłał mnie na badania ponowne po uzyskaniu orzeczenia.
  12. Jak po udarze nie masz niedowładów ani niczego, tylko jakieś pozostałości związane ze zdrowiem psychicznym to nie będziesz miała symbolu 10-N.
  13. A skąd wiesz, że nie został wzięty pod uwagę? To, że lekarz Cię o niego nie zapytał to nie znaczy, że nie wzięli pod uwagę. Mi lekarz zadał tylko jedno pytanie, o to czy została wykluczona jedna z chorób, potwierdziłam, że została i koniec, w gabinecie byłam 3 minuty.
  14. No to mi na C-PTSD, zab. osobowości, zab. dysocjacyjne i depresyjne nawracające dali lekki, ale stwierdzili, że niepełnosprawność istnieje od 15 r.ż. mimo że orzeczenie dostałam będąc po 30. i dokumentację mieli z 2 lat wstecz. To zależy dużo od tego jak masz udokumentowane to wszystko, jak funkcjonujesz na co dzień itp. Mi nawet moja lekarka która mnie leczy od 7 lat przy wypisywaniu wniosku powiedziała, że na więcej niż lekki nie mam co liczyć. Zresztą ja nie chciałam więcej, bo by mi to sprawę z pracą skomplikowało za mocno.
  15. Dla mnie też 0,25mg to dawka która nic nie zrobi. Mnie lekarz próbował utrzymać na najniższej możliwej dawce, to zawsze było to 0,5mg a i tak wychodził klops, bo podnosił prolaktynę w 2 tygodnie i po zawodach było. Zresztą @marcinzen, Ty jesteś przecież w programie z esketaminą. Nie kombinowałabym na własną rękę z leczeniem w tym czasie, bo zrobisz sobie kuku nieświadomie. Masz dobrego lekarza to z nim konsultuj zmiany, bo z tego co kojarzę esketamina z rysperydonem wchodzi w interakcje.
  16. Nie jak jestem na forum akurat i pojawi się coś na temat, że wiem, to mogę odpowiedzieć. A że dzisiaj akurat dzień taki, że jestem praktycznie większość dnia przed kompem i forum mam otwarte w zakładkach to zaglądam.
  17. Tak, tianeptyna się z niczym nie kłóci. To jest lek, który jak nie pomoże, to też na pewno nie zaszkodzi.
  18. No jak masz jeszcze ważne orzeczenie to możesz składać jedynie zaświadczenie o pogorszeniu stanu zdrowia, ale jak lekarz Ci wpisze to samo co wcześniej w zaświadczeniu to tego nie zmienią i tak. Trzeba się było odwoływać od razu po otrzymaniu, wojewódzkie komisje czasem zmieniają stopień. Zresztą ja bym się celowo w umiarkowany nie pchała, bo to pozornie wcale w pracy może nie pomóc. Chyba, że ktoś chce na ochronie czy coś, ale umiarkowany już komplikuje sprawy, bo jak pracodawca potrzebuje fizycznie pracownika na 8h, to osoba z umiarkowanym już jest dla niego nieprzydatna, bo może pracować tylko 7h. Idzie to obejść, ale jest trudne i nie ma gwarancji, że się uda.
×