Skocz do zawartości
Nerwica.com

acherontia styx

Użytkownik
  • Postów

    12 751
  • Dołączył

Treść opublikowana przez acherontia styx

  1. Masz masę aplikacji od tego, np. Fitatu. Wyszukujesz produkt, wpisujesz wagę tego ile zamierzasz zjeść i tak wszystkie produkty z których składa się danie i masz kaloryczność łączną i poszczególnych produktów plus rozkład białek/tłuszczy/węglowodanów.
  2. Lekarz zapyta o to co będzie dla niego istotne. O to czy podobne samopoczucie miało miejsce w przeszłości też zapewne. Jak zaczniesz kręcić to prędzej lub później psychiatra się zorientuje. Dokumentacji nie musisz ujawniać. Przypominam tylko że lekarz może poprosić o wgląd do recept na IKP żeby zobaczyć jakie leki brałeś wcześniej.
  3. Zależy od dawki i kilku innych czynników. Ja go miałam przepisanego przez specjalistę od leczenia zab. snu jako stricte nasenny z tym, że ja w dawkach niestosowanych raczej w celach w leczeniu psychoz.
  4. Mówisz prawdę. Lekarz będzie pytał o konkretne rzeczy.
  5. acherontia styx

    Oddech

    Też go znam moja terapeutka mi go polecała już z 2-3 lata temu
  6. Kryteria testu Coopera nadal się nie zmieniły akurat i nadal jest oceniany on tak samo i dzieciaki go zaliczają. Nikt nie zmieni zakresu norm w przypadku BMI, bo wskaźnik owszem, nie jest idealny, ale lepszego i szybszego nie ma. I nie, nie wszyscy są chorzy na otyłość, bo na przykładzie mojej pracy, na ok. 1000 dzieciaków, które mam, może z 10-15% ma BMI kwalifikujące się na nadwagę, a na otyłość to może z 2% (gdzie do pewnego wieku, dla dzieci są zupełnie inne normy BMI). Za odżywianie dziecka odpowiadają rodzice i takie jakie nawyki żywieniowe dziecko wyniesie z domu, tak będzie się odżywało w przyszłości jeśli nikt i nic nie wpłynie na jego sposób odżywiania. A na prawdę widać różnice jeśli BMI wchodzi na nadwagę z powodu np. objętości mięśni, a objętości tłuszczu i nikt nikomu nie powie, że ma schudnąć przy BMI 27 gdzie widać, że to mięśnie nabijają wagę. Jak ktoś chce zweryfikować swoje BMI, wystarczy sprawdzić swoje WHR, potrzebna tylko miara krawiecka i kalkulator. Jeśli oba wskaźniki pokazują za dużo, to znaczy, że rzeczywiście jest za dużo.
  7. No to teraz pozostaje Ci liczyć, że t. się jednak zgodzi na taką formę współpracy, bo nie musi.
  8. Wf od dawna nie jest oceniany wg siatek centylowych, które kiedyś były podstawą do oceny, bo jakby nadal mieli stosować to kryterium to połowa uczniów miałaby repety z tego przedmiotu a mało kto miałby powyżej 3. Sprawnośc fizyczna dzieciaków się masakrycznie obniżyła.
  9. W przypadku fobii społecznej terapia online nigdy nie była polecana, także zero zdziwienia, że ma wątpliwości czy się tego podjąć.
  10. U mnie za to taka burza była w tym tygodniu, że aż moja dziura w TV była w sumie to 3 albo 4 burze już były w tym tygodniu
  11. Dobrze odpowiednie leki i kręgosłup już nie boli
  12. Ty to napisałaś, nie ja. Ja totalnie nic nie sugerowałam swoim wpisem poza tym, że szukanie porad jak nas coś niepokoi przez neta jest bez sensu.
  13. Dziewczyno, o ile dobrze pamiętam to Ty studiujesz pielęgniarstwo. Miałaś na studiach o tym na pewno. Skoro nie ufasz naukowym źródłom to czemu ufasz opinii randomów z neta?!
  14. @zburzony Ty tak skaczesz z leku na lek, że nie zdziwię się, a jeszcze trochę, żaden lek na Ciebie nie będzie działał. Przekonałam się na sobie, że nie zawsze więcej znaczy lepiej. Z osoby, która jeszcze 2-3 lata temu brała 6 leków równocześnie i przerobiła połowę farmakopei i zahaczyła nawet o badania kliniczne nad nowym antydepresantem, aktualnie jestem na jednym. Czy odstawiałam bo było lepiej? Nie zawsze. Czy było trudno po odstawieniu? W przypadku, niektórych leków tak, nawet do tego stopnia, że lekarz proponował szpital, ale wystarczyło to przeczekać, zamiast od razu wskakiwać na nowy lek. I nie, dla mnie argument, że na gorsze samopoczucie ktoś nie może sobie pozwolić bo pracuje to żaden argument bo przez cały ten czas pracowałam, jak brałam zwolnienia to na max 3 dni. Zawsze od biedy można wziąć dłuższe. Dyskomfort do pewnego stopnia jest częścią życia i nie da się go cały czas unikać dokładając kolejne tabletki. Czy obecnie na jednym leku w średniej dawce jest idealnie? Nie. Czy lekarz chciał dołożyć w małej dawce kolejne SSRI, żeby podbić działanie pierwszego? Tak, ale zarządziłam odczekanie, bo nie jest to stan, który wymagał by pilnej interwencji i z doświadczenia wiem, że to może minąć bez dodatkowej pigułki, może za miesiąc, a może za trzy. Jedyna "cena" tego to częstsze niż zazwyczaj wizyty u lekarza.
  15. Uuuu, znajoma jak miała to 3 miesiące jej w pracy nie było (ale ona pracuje stricte fizycznie). Nie zazdroszczę. Spokojnie, mam Dicloduo, wit. B., Tiocolis i Poltram Combo, także lekami jestem obstawiona, a wizytę u fizjoterapeuty mam w przyszłym tygodniu
  16. średnio, przez ból kręgosłupa ale już mam arsenał leków p/bólowych i p/zapalnych także musi być lepiej
  17. No a co mam Ci odpisać? Dawkowanie może być różne. Rano i wieczorem, rano i w południe i każda inna dowolna kombinacja. Napisałam Ci gdzie możesz sprawdzić jak lekarz zlecił.
  18. Jest. Pytanie czy autor na to cierpi to już inna sprawa. Leków stricte na uzależnienia behawioralne nie ma, jedynie wspomagająco stosuje się leki p/lękowe etc., ale tu terapia jest głównym sposobem leczenia.
×