Skocz do zawartości
Nerwica.com

depas

Użytkownik
  • Postów

    2 260
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez depas

  1. Co do wenli - na pewno nie jest słabszym lekiem od SSRI pod żadnym względem w praktyce.
  2. Tak, ago to bez dwóch zdań ciekawy lek, brałem go przez miesiąc albo dwa i dobrze wspominam, chociaż u mnie akurat problemu ze snem nie było i pojawił się dopiero po zaczęciu kuracji Valdoxanem. Gdyby nie to i ta cholerna cena, pewnie został bym na nim przynajmniej trochę dłużej.
  3. comatom, a jaką dawkę masz brać docelowo, w miligramach?
  4. Dark Knight, ciężki wybór. Chyba jednak odrobinę, czysto w sensie przeciwlękowym paro, ale pewnym kosztem. Zdecydowanie bardziej muli, sporo tego działania bierze się stąd, że czuję się otępiały, trochę senny i jakby odłączony od świata zewnętrznego. Na wenli czegoś takiego nie czułem, to znaczy było całkiem normalne samopoczucie tylko prawie bez lęku. Dlatego ogólnie uważam wenlę za lepszy lek.
  5. Tańczący z lękami, trazodon 75mg przez pierwsze dni dość intensywnie 'męczy' po wzięciu, ale dużo delikatniej niż antyhistaminowce wspomniane. Początkowo, ale krótko za dnia jest lekka senność. To tyle z minusów. Od początku zasypia się elegancko, śpi się bez wybudzeń, w bonusie są pokręcone i intensywne sny, coś jak na miansie/mircie. Z kolei za dnia jako ekstra bonus u większości użytkowników płci męskiej pojawia się zwiększone libido i lepsza wydolność narządu. Tak było u mnie kiedy brałem tą samą dawkę z sertraliną. Tym razem z paro już tak różowo nie jest, ale biorę jeszcze krótko także kto wie, może jeszcze zaskoczy.
  6. Na dłuższą metę mirta/miansa a hydro to zupełnie inna bajka, ale wzięte jednorazowo wszystkie te leki wydają się działać bardzo podobnie (działanie antyhistaminowe), czyli powodować bardzo silne zmęczenie, senność, otępienie i to wszystko czego raczej większość z nas raczej nie lubi. Osobiście każdy z tych leków brałem wyłącznie tuż przed pójściem do wyra bo nienawidziłem robić czegokolwiek w tym stanie który powodują, zwłaszcza na początku stosowania. Najgorzej w tym względzie wspominam chyba właśnie hydroksyzynę (25mg), ale to było bardzo dawno kiedy nie brałem jeszcze na stałe tylu leków co teraz więc i reakcja była znacznie intensywniejsza. Generalnie czułem się bardzo źle, jakbym się czymś zatruł, nie byłem w stanie nawet logicznie myśleć i mogłem tylko doczłapać do łóżka i spać, spać, spać. Próby brania tego leku w ciągu dnia nie były zatem udane. W dawce 10mg było znacznie lepiej, ale dla mnie osobiście wciąż kiepsko, a po jakimś czasie, bardzo krótkim ta dawka zupełnie przestała na mnie działać w jakikolwiek sposób.
  7. Tristitia, jak najbardziej, sam przez dłuższy czas tak robiłem i brałem 25mg Ketrelu tylko kiedy nie mogłem zasnąć. Co do Twojej senności, to po trazodonie jest normalna na początku ale dość szybko mija, po tygodniu max dwóch. Z Ketrelem podobnie, jeśli brałabyś na noc codziennie senność za dnia po kilku tygodniach również by ustąpiła.
  8. Taaak, wenla, moja pierwsza miłość... Na pewno jeszcze do niej wrócę. Wtedy WSZYSTKO wróci do normy
  9. magnolia84, jaki to był ten pierwszy lek, tak z ciekawości? Luki_Nerwusik, ha ha, no ja niestety nie mam tyle szczęścia w tej drugiej kwestii...
  10. Ooo, ja od zawsze wiedziałem że coś jest nie tak ze mną i moją rodziną zresztą też, i było dla mnie oczywiste że prędzej czy później wyląduje w gabinecie psychiatrycznym. A już w ostatniej klasie podstawówki i na początku liceum wiedziałem że muszę tam trafić jak najszybciej. Niestety, wtedy lekarka nie potrafiła mi pomóc, ale też mi brakowało dyscypliny żeby brać leki odpowiednio długo, co chwila odstawiałem i szedłem po nowe bo "te nie działają"...
  11. cytrynka84, mogę tylko mówić za siebie, i w moim wypadku pomógł. Ale jak z każdym nałogiem, żadna terapia czy wspomaganie nie będzie skuteczne jeśli nie wykaże się odrobiny silnej woli i tak naprawdę wcale nie zamierza się zaprzestać używania czy choćby ograniczenia. Baklofen ma też to do siebie że przyjemnie rozluźnia, uspokaja, i choćby samo to zmniejsza w człowieku ochotę sięgania po używki.
  12. Majalis, tak, baklofen może być pomocny w zmniejszeniu/ograniczeniu potrzeby sięgania po różne używki, nie tylko alkohol. Radziłbym Tobie odwiedzić dobrego lekarza psychiatrę który specjalizuje się w uzależnieniach, najlepiej w miarę młodego (mój dr ma ok 40 lat i jest stosunkowo otwarty na nowe leki i metody), który rzetelnie wytłumaczy Ci jak działa baklofen, oraz jakie jest ewentualne ryzyko jego stosowania. Bo jak mogłaś wyczytać choćby z mojego posta powyżej, baklofen ma pewne właściwości 'rekreacyjne' w wyższych dawkach i istnieje ryzyko że Twój syn mógłby to prędzej czy później odkryć i po prostu zacząć tego leku nadużywać dla osiągnięcia przyjemnego stanu. Dlatego np. nie powinien nigdy mieć więcej niż jednego opakowania na dany okres czasu, jeśli mieszka z Tobą powinnaś osobiście wydawać mu przepisaną dawkę itd. Takie jest moje zdanie, oczywiście lekarz doradzi (powinien) jak uważa. Mimo pewnego ryzyka uważam że naprawdę warto spróbować, sam jestem alkoholikiem, przez pewien czas także nadużywałem baklofenu ale mi przeszło i stosuję już dawki zalecone przez lekarza. I naprawdę są efekty, pociąg do alkoholu bardzo wyraźnie zmniejszony, często zupełnie zanika, a przy okazji człowiek staje się spokojniejszy, mniej nerwowy i pobudliwy.
  13. 1/3 z 75mg? Jeśli tak to myślę że doktor odrobinę przesadza z ostrożnością...
  14. Luki_Nerwusik, najtańszy jest Paroxinor firmy Orion, dostaniesz go w okolicach 4-5 PLN. Ja osobiście biorę Parogen i sobie chwalę.
  15. magnolia84, biorę od kilku dni 75mg trazodonu do paro i nie zauważyłem żadnych problemów z ciśnieniem ortostatycznym. Brałem go też wcześniej razem z sertraliną i też nie było z tym problemu.
  16. Być może Convival jest jeszcze stosunkowo nowy stąd mało/brak opinii na jego temat. A co do diagnozy to nie wiem jak długo widujesz się ze swoją lekarką, ale kiedy ja zaczynałem odwiedzać psychaitrę lata temu również długo potrwało zanim zdecydowała się na diagnozę, którą potem zresztą zmieniła pod wpływem dalszych rozmów ze mną. Także wiesz, to różnie bywa :)
  17. Również brałem ten lek jako stabilizator nastroju, w moim przypadku jednak się nie sprawdził, ale też chyba brałem zbyt niską dawkę. W każdym razie jak to już jest z lekami, różnie ludzie reagują, to co pomaga jednym, na innych nie działa zupełnie. Jeśli przejrzysz ten dział znajdziesz zarówno negatywne jak i pozytywne opinie nt. Twojego leku. Ja sam brałem akurat Depakine Chrono, ale z tego co się orientuję to jest niemal to samo co Ty masz przepisane, różnica jest bardzo niewielka. Także w tym wątku czytałem bardzo dobre opinie o Depakine, jak i całkiem ch*jowe. W każdym razie te leki (stabilizatory) trzeba brać dłużej zanim zauważy się poprawę, przynajmniej kilka tygodni. Poza tym, niestety, początki bywają trudne. W moim wypadku były to mdłości, bóle głowy i senność przez jakiś tydzień, potem wszystko minęło. Niektórzy też narzekają że tyją po tym leku, mnie na szczęście to ominęło. Gdyby nie wyszło z tym lekiem, jest jeszcze parę innych stabilizatorów na rynku. Powodzenia.
  18. Limitrophe, jedyne wyjście żeby przekonać się czy dobrze zadziała to pobrać trochę. Jak będzie coś nie tak to odstawisz, proste. Do niedawna również brałem ten lek i przez 2 miesiące byłem raczej zadowolony, a i z odstawieniem nie było problemu.
  19. Dostałem wczoraj do zestawu 75mg trazodonu na noc. Pierwsza noc elegancko przespana, jako bonus bardzo wyraziste sny, a pobudka bezproblemowa o 8mej rano. So far so good.
  20. Baklo działa świetnie przeciwlękowo swoją drogą, ale mam tu na myśli ewidentny wpływ paroksetyny. Mam taką pewność dlatego, że kiedy dostałem baklo w swoje łapy, zabrałem się za niego na ostro w dawkach rekreacyjnych i już po tygodniu miesięczny zapas się skończył. Także stan jaki opisałem kilka postów wyżej był całkowicie baklo-free. Wprawdzie od niedawna znów baklofen trafił w moje ręce, ale używam go już w rozsądnych dawkach. Zatem ten pozytywny stan o którym pisałem to zasługa paro właśnie i bardzo mnie to cieszy.
  21. Może jakimś wyjściem na ten lęk byłby baklofen jeśli nawet Xanax nie pomaga? Tak się składa że w ostatnim czasie brałem jedno i drugie i mam wrażenie że w odpowiedniej dawce baklo działa silniej przeciwlękowo.
×