.Kinga.

Dziś uświadomiłam sobie, że każdego dnia odnoszę ze sobą niesamowity sukces. Pokonuje się i przezwyciężam. Byłam totalnym dnem a osiągnęłam naprawdę wiele. Powinnam być z siebie bardziej dumna.

Ja mam 20 a takich rzeczy w głowie nie mam. Wydaje mi się, że to zależy od środowiska w którym szukasz a nie do końca od wieku. Znajdziesz 16 które są bardziej dojrzałe niż 25.

_wovacuum_, czekam aż zakwitnie! Wtedy tak bardzo intensywnie pachną.

witajcie. Słoneczko piękne ale mnie demotywuje, bo czuje się wakacyjnie. Trzeba go nałapać i naładować baterię. Kupiłam sobie nawet hiacynta w doniczce w drodze powrotnej z uczelni. Kwiaty w mieszkaniu bardzo dobrze na mnie oddziałują.

moniqe33, koniecznie się podziel wynikami swojej fotograficznej ekspedycji! Ja sama uwielbiam fotografię. Zrobiłam kilka marnych zdjęć, ale głównie przeglądam.

//Mały Off top - proszę o wybaczenie, ale nie umiałam się powstrzymać! ojej. Jakie to dziwne trafić na swój stary wątek po 5 latach! tyle się pozmieniało!//

Odnoszę wrażenie, że po prostu dręczy Cię straszliwa nuda. To pewnie strasznie banalne co teraz powiem, ale właśnie pasja wypełnia czas, nadaje sens życiu. Często jak nie ma się co robić zaczyna się myśleć, pogrążać w refleksjach, które często wyprowadzają na manowce. Twoja sytuacja w domu rzeczywiście nie wygląda za ciekawie. Moim zdaniem powinieneś dać im do myślenia. Rzucić jakieś zdanie od niechcenia? Nie wiem jacy oni są, czy nie wywołało by to jakiejś awantury, ale z tego co powiedziałeś to wygląda jakby w ogóle nie liczyli się z Twoją obecnością. Może im przypomnieć że JESTEŚ? Że SŁYSZYSZ? Że masz swoje potrzeby? Ile masz lat? W czym jesteś dobry? Może muzyka? Gra na gitarze? Fotografia? PS. I jeszcze bardzo bym prosiła o powściągnięcie języka...

lena1989, Pewnie Ci to nie pomoże, pewnie machniesz na to ręką, bo takich rzeczy dochodzi każdy w swoim czasie, ale ja już jakiś czas temu dostrzegłam, że naprawdę większość rzeczy, które nas spotykają jest po coś. Czasem z najbardziej złych rzeczy może wyniknąć coś dobrego i co najlepsze zupełnie niespodziewanego. Wiem, że jest Ci źle, ciężko i pewnie zupełnie nie masz siły ani ochoty w ten sposób myśleć, ale kiedy już jest tak naprawdę źle, to może chociaż ta nadzieja, że może mimo wszystko z jakiegoś powodu tak po prostu musiało być?

karoline027, masz jakieś zainteresowania? One najczęściej zbliżają do siebie ludzi. Może spróbuj iść w tym kierunku?

marzy mi się Paryż. Albo Rzym. Albo oba naraz! To wakacyjny cel!

Aria, o to to właśnie.

missgrabelinka, fajnie, że jesteś! Ja mam podejrzenie BPD, ale czekam na diagnozę.

a ja mam ciągle poczucie, że jak wyzdrowieję, to będę mniej wartościowa

a ja chciałam się zapytać ile trwa postawienie diagnozy przez psychiatrę (jest też psychologiem i chyba terapeutą)? Rozumiem, że to jest seria testów i wywiad? Wybieram się na spotkanie za dwa tygodnie prywatnie, ale wydaje mi się, że na terapię u tej Pani nie będzie mnie stać więc rozważam, żebym po diagnozie poprosiła o skierowanie i udała się na terapię z NFZ.

nextMatii, ale może chociaż nie będą wypukłe, albo cokolwiek.

Bellatrix, a z kim mieszkasz? Próbowaliście maści na blizny?

a może właśnie o to chodzi, że powinnaś? Kiedy wygadasz się odpowiedniej osobie, może to coś zmieni?

To mi sprawiło radość: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XmcvYxH5Ei4&fb_source=message

strasznie się boję, że mój chłopak nie wytrzyma tego co się ze mną dzieje i mnie zostawi...

Boję się, strasznie się boję..

wiola249, lepiej nie zaczynać.

mnie skręca od jakiegoś tygodnia. Ale próbuję zająć myśli. Nie robię tego. Chociaż najchętniej pocięłabym się i spaliła żywcem na koniec. Ale nie mogę. idle, postaraj się..

Vett, ja bym Cię widziała w grzywce na skos.

Vett, i dobrze, że mu powiedziałaś. nie cierpię takich facetów. btw. kujonice są seksi

Vett, chyba nie mówisz o swoim chłopaku?