Skocz do zawartości
Nerwica.com

.Kinga.

Użytkownik
  • Postów

    459
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez .Kinga.

  1. arhol, skorotutaj jest ktoś kto patrzy na Twój nick z uśmiechem, bo potrafiłeś pokazać jaki jesteś wartościowy, to nie wydaje mi się, ze jesteś śmieciem.
  2. Nie. Przy epizodzie depresji brałam seronil, potem esprital ale zrezygnowałam i z leków i z terapii. Wyszłam z tego sama, ale ostatnio zaczęło się wszystko nawarstwiać. Nie mam depresji, ale nie radzę sobie z emocjami i huśtawkami nastrojów- dużo tego wszystkiego jest. Nigdy nie wiedziałam co mi jest, zawsze szukałam. Jedyne co usłyszałam to depresja- ja czuję, że to coś więcej. Chcę to w końcu sprawdzić.
  3. ja dziś pewnie troszkę tutaj posiedzę : ) Za tydzień idę pierwszy raz po 2 latach do psychiatry. Chcę wreszcie dostać diagnozę. A potem wezmę się za terapię.
  4. pustkaa, bardzo zdenerwował mnie Twój post, bo nie cierpię czytać o tym, że ktoś zaczyna z cięciem się. To BEZSENSU. Proszę. Nie zaczynaj. Im dalej tym gorzej. Na prawdę nie możesz znaleźć innego sposobu na wyładowanie emocji?
  5. kornelia_lilia, Vett, dominika92, gram jutro konkurs. To strasznie ważne dla mnie bo przygotowywałam się do niego pół roku.
  6. Niestety jestem poza domem na studiach i nie mam przy sobie swoich kochanych zwierzaków....... Od jakiś kilku tygodni strasznie już mi ich brakuje : papużka nimfa i kot ragdoll kotka mam tutaj tylko takie zdjęcie. Oto Amadeusz:
  7. Dobry wieczór, pobędę sobie trochę tutaj z Wami. Jutro mam wielki dzień i próbuję zająć czymś myśli .
  8. .Kinga.

    Witajcie Forumowicze.

    Black_Star, witam Cię serdecznie, czuj się u nas swobodnie ; )
  9. GregoryHouse, Mam dokładnie tak samo. Maiłam w tym przerwę i blizny zdążyły zblednąć. Teraz to mnie głównie powstrzymuje, choć czasem robię to po prostu w niewidocznych partiach ciała.
  10. detektywmonk, Ha! widzisz! Fantastyczne, prawda?
  11. .Kinga.

    Pomóżcie! Jest mi coś ?

    Nie wiem czy nerwica, czy depresja, czy cokolwiek innego, ale tutaj nie dostaniesz diagnozy. Tutaj możemy Cię wesprzeć. Jeżeli to Ci przeszkadza w życiu to znaczy, ze coś Ci jest. Powinnaś iść do lekarza.
  12. detektywmonk, nie wiem, jak u Ciebie u mnie jest tak fantastyczna pogoda, że aż chce się wyjść! Może spacer? Mi radość sprawia kwitnący hiacynt którego kupiłam właśnie przez wpływ pogody na mnie.
  13. Masz prawo wiedzieć. Lekarz powinien udostępnić Ci tę informację.
  14. Moim zdaniem nie nie i jeszcze raz nie. Każdy musi radzić sobie ze swoim życiem SAM. A on musi się tego w końcu nauczyć, bo będzie coraz gorzej. Tak sterczeć przy nim to bez sensu. Tym bardziej, że do niczego to nie prowadzi oprócz Twojej niewygody.
  15. Ze jakimś cudem udało mi się zwlec z łóżka i zdążyć na zajęcia na 8.
  16. też sobie tę książkę ściągnęłam. Choć ten problem coraz mniej mnie dotyczy. Koty to koty. Zawsze w moim mnie to wkurzało że jak go potrzebowałam to uciekał a jak nie koniecznie miałam czas (np. jadłam) to wskakiwał na kolana i burczał. Uważam, że lepiej pomęczyć kota niż się w taki sposób wyładowywać. próbowałaś tak?
  17. Wydaje mi się, że gdybyś miała czym się zaopiekować to też mogłoby Ci pomóc. Chyba, że nie lubisz zwierząt?
  18. Vett, masz zwierzaka? może rodzice zgodziliby się chociaż na rybkę albo chomika?
  19. Wtrącę się. Ze mną to było tak, że ja kiedyś kochałam bez wzajemności- nie doczekałam się. Z mężczyznami to w ogóle jest tak, że za bardzo o nich starać się nie da.. Albo im się kobieta podoba, albo nie. Z kobietami jest troszkę inaczej. Wiem to na swoim przykładzie. Mój obecny chłopak starał się o mnie 1.5 roku. Ja na początku wiedziałam, ze nigdy z nim nie będę. Był niedojrzały i kompletnie się nim nie interesowałam. Jednak coś się w nim zmieniło. Zaczęliśmy dużo rozmawiać. I w końcu się zakochałam. Jesteśmy ze sobą dopiero rok, ale wiem, że będzie to trwać o wiele wiele dłużej.
  20. jasaw, dzięki! W gruncie rzeczy większość z nas tutaj ma takie codzienne sukcesy. Powinniśmy się za nie bardziej doceniać!
  21. .Kinga.

    zadajesz pytanie

    Rak. Co kochasz w życiu?
  22. Nawet jeżeli Ci się jeszcze zdarzy- to przecież nie znaczy, że nie odnosisz nad sobą sukcesów. Dostrzegaj je. Ja wiem ile to człowieka kosztuje siły. Jesteś niesamowicie silna i świadczą o tym te całe 10 dni! Ten cały posrany mechanizm, który pozwala nam iść na łatwiznę nie sprawdza się w dalszym życiu. Im dalej w życie tym bardziej dostrzegam jego bezsensowność.
  23. Dobry wieczór. Nie oglądam bo nawet nie mam tetewizora Odpoczywam po ciężkim i satysfakcjonującym dniu!
  24. Vett, ej! to już głupie! wiesz, że od tego ludzie się uzależniają? Wiesz? To tak nie rób! tym bardziej kiedy nie musisz!
×