.Kinga.

Odkąd rozpoczął się rok szkolny i zaczęły się stresy (od razu z miejsca przesłuchania itp.) w ciągu tych 5 dni schudłam już kilo. Jak będę wyglądać pod koniec roku- aż nie chce mi się tego wyobrażać. W moim wypadku stres i lęki odbijają się na wadze. W Twoim przypadku może to jednak wyglądać inaczej.

Dżejem tak najlepiej. Kiedyś w takim deszczu spacerowałam kilka godzin.. spotkałam wtedy drzewo bzu.. mmm.. przyjemnie wącha się deszczowy bez..

Gdzie tam po deszczu. W deszczu lepiej

Rommel więc nie ma się o co martwić. Nie jesteś faszystą. Niepokojące jest jednak słyszenie tych głosów itp. Powinieneś coś z tym zrobić- porozmawiać z psychologiem.

A no pewnie! Przytulam mocno!

Mnie chodzi tylko o to, że jest mi przykro, że : po pierwsze- banuje się użytkownika cennego dla forum bez dokładnego wyjaśnienia przyczyny i po drugie- nie bierze się pod uwagę zdania użytkowników.

Piotrek, ja mogę podać przykład. chciałam napisać posta, którego można przeczytać powyżej, w pierwszym topicu 'przyszłość forum', niestety zanim zdążyłam wysłać, był już zamknięty. Temat miał za cel wyrażenie opinii użytkowników, (niektórzy mają coś do powiedzenia) ale ktoś na to nie pozwolił.

Mam ogromną nadzieję..

Ale ja się nie zgadzam. Twilight był ( i chciałabym, żeby dalej był) jedną z najbardziej udzielających się na forum użytkowników. BARDZO dużo razy pomagał wielu osobom. I popieram Ewik, że te rady były naprawdę dobre. Jeżeli faktycznie był złym moderatorem (czego nie zauważyłam) to mimo wszystko stratą jest dla forum zbanowanie Twilight'a i kasowanie jego postów, które są zwykłymi (w sensie nie wykraczającymi poza regulamin) i przyjaznymi wypowiedziami. Jest mi na prawdę przykro, że tutaj się tak dzieje. Twilight napisał: Uważam, że nie jest normalne, gdy poważne zarzuty wymieniają pomiędzy sobą moderatorzy, a nikt nie ma odwagi postawić ich ''w twarz'' i muszę sie o nich dowiadywać z 15 ręki. Oczernić kogoś łatwo, gorzej wziąć na siebie odpowiedzialność za jasne postawienie sprawy. To jest racja. trzeba mówić wprost, bo wtedy daje się możliwość 'usprawiedliwienia'. Może coś źle zrozumiane i już wielki problem. Z igły widły. Wiem, że nie wiem bardzo dużo, bo rozmowy prowadzone są w subforach ukrytych, więc może nie powinnam się wypowiadać, ale wiem, że z postów twilighta zawsze można było wyciągnąć wiele cennych rad. Może i w kłótni pojawiło się wiele niepotrzebnych wyzwisk, ale to chyba można wybaczyć? Powtarzam jeszcze raz.. jest mi bardzo przykro, że się tak dzieje.. I jeszcze bardziej przykro, że nawet nie dajecie możliwości wyrażenia własnej opinii i użytkowników. Forum to głównie użytkownicy. A nie moderatorzy. Nasze zdanie też się przecież liczy! (kopiuję post, bo poprzedni temat, w którym chciałam to umieścić został zablokowany)

Ale ja się nie zgadzam. Twilight był ( i chciałabym, żeby dalej był) jedną z najbardziej udzielających się na forum użytkowników. BARDZO dużo razy pomagał wielu osobom. I popieram Ewik, że te rady były naprawdę dobre. Jeżeli faktycznie był złym moderatorem (czego nie zauważyłam) to mimo wszystko stratą jest dla forum zbanowanie Twilight'a i kasowanie jego postów, które są zwykłymi (w sensie nie wykraczającymi poza regulamin) i przyjaznymi wypowiedziami. Jest mi na prawdę przykro, że tutaj się tak dzieje. To jest racja. trzeba mówić wprost, bo wtedy daje się możliwość 'usprawiedliwienia'. Może coś źle zrozumiane i już wielki problem. Z igły widły. Wiem, że nie wiem bardzo dużo, bo rozmowy prowadzone są w subforach ukrytych, więc może nie powinnam się wypowiadać, ale wiem, że z postów twilighta zawsze można było wyciągnąć wiele cennych rad. Może i w kłótni pojawiło się wiele niepotrzebnych wyzwisk, ale to chyba można wybaczyć? Powtarzam jeszcze raz.. jest mi bardzo przykro, że się tak dzieje.. I jeszcze bardziej przykro, że nawet nie dajecie możliwości wyrażenia własnej opinii i użytkowników. Forum to głównie użytkownicy. A nie moderatorzy. Nasze zdanie też się przecież liczy!

Tygryska super! Życzę powodzenia i sukcesów w pracy!

A ja właściwie nie rozumiem co się dzieję. Byłeś jedną z osób najbardziej udzielających się na forum.. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:13 pm ] Arla cieszę się bardzo ! mówiłam, że pomoże!

Zmieniło się wiele. Od osoby od której dostałam tak pięknie odmieniony księżyc dostałam wiele sygnałów, które kazały mi stwierdzić, że tak naprawdę taki księżyc nie istniał i nie istnieje, że o tym co było trzeba zapomnieć, że to były puste słowa. Choć ja nie chcę zapominać. To dla mnie.. troszkę ..bolesne...

SSOMEN bo księżyc nie istnieje ( przynajmniej moje wyobrażenie księżyca)

Ja mam tak, że jak się wypłacze to jest mi lepiej. Umiejętność płakania to dobry znak. Gorzej było jak nie umiałam płakać. Chciałam, ale się nie dało. Duszenie w sobie to straszne męczarnie. Aż w końcu ktoś mnie nauczył i cieszę się z tego bardzo. Przydatna umiejętność

arla dobrze jest czasem popłakać. Pozdrawiam i ściskam mocno

Właśnie ja też nienawidzę upałów. Nienawidzę w ogóle jak mi jest gorąco. Kocham śnieg, zimę, deszcz, burzę i jesień.. wiosna też może być ciekawe rzeczy się dzieją i można dużo zaobserwować. Tylko lata nie cierpię..

Piotrek myślę, że nikt nie będzie miał nic przeciwko

Ja tam kocham deszcz.. daje mi sił. Kocham taką pogodę, taką temperaturę.. jest w tym coś wyższego.. Mgła, drobny deszcz, szarość przykrywająca kolory- to niesamowite!

dżejemTeż tak mam.. rozumiem..bardzo dobrze.. nie umiem Cię pocieszyć, bo sama jestem w podobnej sytuacji i nie radzę sobie, więc nie mam pojęcia co Ci doradzić...

Ewik 22Goplaneczka Przytulam przytulone!

spełnienia marzeń- to najważniejsze,bo sama wiesz czego pragniesz. Żeby te wszystkie życzenia poprzednie się spełniły, dużo wiary i nadziei !

Dokładnie I tego nienawidzę w ludziach- pochopnego oceniania.

A ja bym powiedziała, żeby nie starać się być taką jak siostra. Też miałam ten problem. Moi rodzice ciągle kazali być mi jak moja siostra, wmawiali mi że nie mam ambicji itd. itp. Pomyślałam sobie- mam dość. siostrę samo przez się znienawidziłam- nie tylko z tego powodu- bardzo źle mnie traktowała i dalej traktuje. Tego oczywiście Ci nie polecam. Bardzo źle jest kogoś znienawidzić- również ze szkodą dla siebie (może teraz przesadzam, ze ją znienawidziłam, po prostu przestałam ją lubić). Jestem kim jestem i nie będę porównywać się do niej. Jestem sobą i mam inne dobre cechy, których ona nie ma. Zawsze są ludzie lepsi ale i gorsi. Nie można sie do nikogo porównywać!. Jesteście inne, różnicie się od siebie. Ale inne nie znaczy gorsze. Szczególnie że sama przyznałaś że osiągnęłaś wiele znaczących sukcesów. Z tego trzeba się cieszyć. Nie jesteś beznadziejna, jest w Tobie wiele dobrych cech. Jak w każdym człowieku!!

Święte słowa. Ja jeszcze nie spotkałam dobrej pedagog. Wszystkie jakoś mijają się z celem. Co do samobójstwa. Odkąd się nie okaleczam mam wizje jak się zabijam. Czasem bardzo realistyczne..