witam wszystkich. mam problem ze soba , od 12 prawie lat pale trawe i hasz dzienn w dzien(w niedzy czasie zaliczyłem cały alfabet dragow, )teraz staram sie to guwno całe zucic, ale nie oto chodzi , chodzi oto ze mam 24 lata a nie umiem sie cieszyc zyciem , jestem nie dojzaly emocjonalnie(mi sie wydaje ze sie ztrzymałem w rozwoju emocjonalnym jak uciekłem z domu i zaczełem ostro cpac czyli okolo 7 lat temu)od paru tygodni prubuje byc trzezwy i w tu sie zaczyna problem, poniewarz sie zmykam , zaczynam unikac ludzi , nie umieem porozmawiac na luzne tematy (tylko o pracy i o nastepnej robocie),unikam znajomych brata i mamy mojej (z nimi mam kontakt, alr ja ich unikam)nie pamietam duzo rzeczy , mam cos takiego ze czasami mi sie zdarz ze zapominam oczym pisałem smsa lub z kims rozmawiałem przez tel i nie pamietam oczym , a czsy odległe jak było ok pamietam doskonale .czy ja sie cofam jeszcze barzdziej w rozwoju emocjonalnym do tyłu??????????co mam robic,ciagle mam dola