-
Postów
459 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez .Kinga.
-
Tak strasznie się boję! Jutro pogrzeb dziadka. NIE CHCE! Nie chce patrzeć na płaczącego tatę, płaczącą babcię która krzyczy, że to ona powinna umrzeć a nie dziadek. Nie chce widzieć dziadka w trumnie! Nie chce... Chce uciec daleko.. !!! Boję się jutrzejszego dnia! Weźcie mnie stąd..! proszę....
-
ZDRADA - Czy to dalej ma jeszcze sens?
.Kinga. odpowiedział(a) na desperado temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Często denerwuje mnie niezdolność lub niechęć ludzi do patrzenia na 'winowajcę' jego oczami. wiele może go usprawiedliwiać. Oceniamy ludzie ze swojego punktu widzenia, a wiele może być wytłumaczeń zachowania. Niekiedy oskarżając o coś ludzi po prostu nie mamy racji, bo problem może wyglądać zupełnie inaczej niż nam się wydaje. Są różne sytuacje w życiu, różne sploty wydarzeń. Pamiętajmy o tym, że może jednak jest jakieś inne źródło zachowań, istnieje jakieś wytłumaczenie. Broń Boże nie robię nikomu wyrzutów! -
Ja się zgadzam w pełni. Mało jest teraz ludzi którzy widzą prawdziwe piękno i sens życia. Kariera jest ważna. Owszem, ale jest też coś, co nadaje życiu ten sój jedyny sens, jedyne piękno, którego nie wypełni pieniądz. "We wszystkim, co istnieje, jest jakaś część Boskiego misterium. Widzimy jego delikatny odblask w słoneczniku i czerwonym maku. więcej owego niezgłębionego misterium dostrzegamy w motylu, który podrywa się do lotu, czy w złotej rybce pływającej w akwarium. Ale najbliżej Boga znajdujemy się my, nasz dusza. Tylko tam możemy się połączyć z owym wielkim misterium życia. Tak, w rzadkich chwilach możemy nawet doznać, że sami jesteśmy owym wielkim misterium." Jostein Gaarder "Świat Zofii" Tak mi przyszedł na myśl ten fragment książki. Nie jest dokładnie o tym o czym topic, ale uznałam, że nikt się nie obrazi jak sobie napiszę.
-
W szkole, jak już widać, że coś nie tak, a ktoś się zapyta co mi jest, zawsze odpowiadam że się nie wyspałam. Ogólnie to moja odpowiedź na wszystko. Na szczęście często jej używać nie muszę, bo zawsze zadbam o to, żeby jednak widać nie było, że coś mi nie pasuje. Jednak bywają momenty gdzie nic nie zedrze z mojej twarzy napisu : "Nie chce istnieć". Wtedy tylko zbywam, ze nie chcę rozmawiać. Lepiej jednak jak się zdobędę na uśmiech i odpowiem "zdaje ci się".
-
ZDRADA - Czy to dalej ma jeszcze sens?
.Kinga. odpowiedział(a) na desperado temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jovita ja się tam z Tobą nie zgadzam w jednym. Można kochać i zdradzić. Wystarczy choroba, czy jakieś zaburzenie osobowości i z powodu impulsu zdradzić. Oczywiście ta sytuacja to trochę co innego, bo zdrada była planowana. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
.Kinga. odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Jak to pięknie brzmi.. -
Esprital?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
.Kinga. odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
A ja sobie troszkę pojęczę. Jak zawsze chciałam umrzeć to tak teraz boję się śmierci. Boję się, że nie uda mi sie wykorzystać życia, że je zmarnuję, nic nie osiągnę. Chce wyciągnąć z życia wszystko co najpiękniejsze.. Ale chyba za mało się staram.. -
Od razu lepiej.. Jak dobrze że ktoś czasem zrozumie..
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
.Kinga. odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
Czarownica_Akara po co od razu się tak denerwować..? -
Niech mnie ktoś przytuli.. smutno mi.. Nawet nie mam do kogo gęby otworzyć ze znajomych.. Smutno mi, bo jest tyle ludzi cierpiących, pozostawionych w samotności i beznadziei.. Mimo wszystko ciągle mi się to wydaje nie fair..
-
O.. jak ja to dobrze znam.. Mam z tego powodu wiele przykrości m.in. posądzanie o brak dobrego wychowania. A strach jest silniejszy ode mnie. Po prostu nie potrafię odebrać ani zadzwonić! Ostatnio doszło do tego że musiałam wziąć tabletkę uspakajającą żeby móc zadzwonić.. To straszne..
-
Co zrobić by się nie zabić? Pomóżcie, bardzo proszę
.Kinga. odpowiedział(a) na mickey180 temat w Depresja i CHAD
Pawle.. rozumiem.I przykro mi bardzo, że Cię to spotkało. Nienawidze jak ludzie cierpią. Może poczułbyś się odrobinę lepiej gdybyś wybaczył. Z pozoru niemożliwe, ale jednak osiągnięte wybaczenie daje satysfakcję. Z siebie samego. Dla mnie to jeden ze szczebelków do szczęścia. Wiem.. znowu się powtórzę, ale ja uważam, że wszystkiego czego doświadczamy będzie nam w przyszłości potrzebne. Nie wiem w jaki sposób, ale ja wierzę, że wszystko ma sens. Może i źle myślę, ale z takiego myślenia czerpię nadzieję na przyszłość. Pozdrawiam najcieplej jak umiem. Agigi- łatwiej można poradzić sobie z cierpieniem kiedy ma się wsparcie. Pamiętaj o tym kiedy Ciebie dopada najgorszy nastrój. Również koedy przebywasz z mamą. Wspieraj ją, rozmawiaj z nią. Mów, że ją kochasz, że jest Ci potrzebna. W większości ludzie cierpiący na depresję uważają siebie za bezużytecznych, niekochanych, zbędnych i bezsensowych. Pokaż jej że ma po co żyć. Ale o sobie nie zapominaj. -
Ja tam cały czas niezmiennie uważam, ze wszystko czego doświadczamy jest nam do czegoś potrzebne. Nikt mi tego poglądu nie zmieni
-
Szczerze mówiąc ja brałam seronil a potem esprital. Żaden nie pomógł. Myśl, że biorę leki i się leczę była nie do zniesienia. Czułam się gorsza, 'inna'. Czułam na plecach, jak to ktoś kiedys określił, łatkę pt. "wariatka". Psychiatra sam zdecydował żeby odstawić leki. Postanowiliśmy działać tylko psychoterapią. Poczułam się lepiej. Poczułam, że mogę poradzić sobie sama, bez leków! Nie chcę Ci doradzać odstawienia leków. Może po prostu trzeba je zmienić. Ja poczułam się lepiej dopiero kiedy je odstawiłam, a też brałam je 2 m-ce.
-
Film i książka. Uwielbiam kupować ciuchy w ulubionych sklepach. Zawsze jak kupię sobie coś ładnego poprawia mi się humor..
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
.Kinga. odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Ah.. Dżejem.. też go brałam.. Mam nadzieję, że Ty będziesz na niego reagowała lepiej niz ja.. -
Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)
.Kinga. odpowiedział(a) na Kachur temat w Pozostałe zaburzenia
Mój największy schiz w nocy to jak w pół śnie przeleżałam całą noc. Wydawało mi się, że jestem Kubusiem Puchatkiem i śpiewałam całą noc mruczanki. To było straszne.. Wiem.. śmiesznie brzmi, ale to była niezła jazda.. Nad ranem przyszłam do mamy, a jej zdziwienie było wielkie kiedy jej oświadcztłam że "mamo.. wydaje mi się, ze jestem kubusiem puchatkiem i cały czas śpiewam jego piosenki. Mogę z tobą się położyć?" dopiero kiedy miałam kogoś koło siebie zasnęłam.. ale to było gdzieś koło 5 nad ranem.. -
Ja kocham papugi. Mam ich dwie. Nimfe- Żelusia i żako- Frugo. Boskie stworzenia! A tu podaje link do ich albumu: http://www.papugi.webd.pl/index.php?cat=10193
-
Jovita- co to jest efekt jojo?
-
Problemy ze snem ( senność, bezsenność, sny itd. itp...)
.Kinga. odpowiedział(a) na Kachur temat w Pozostałe zaburzenia
Mam to samo. Aktualnie mam niespokojny sen pełen schizowych koszmarów i wybudzanie się w nocy.. to i tak lepiej niz kiedy spałam 2 godzi w nocy. -
U mnie depresja ma to do siebie, że się umyślnie wyniszczam, bo nienawidzę siebie. to chyba nie jest opieka? A korzyści może i tak.. na pewno. Przede wszystkim poznałam prawdziwe cierpienie i teraz mogę pomagać ludziom, bo ich rozumiem. Rozumiem też wiele innych spraw. Ja wierzę, że wszystko czego doświadczymy nawet coś złego, w przyszłości nie przyniesie tylko niekorzyści, ale i korzyści. Może w przyszłości spotkam kogoś z podobnymi problemami i przez swoje doświadczenie będę w stanie mu pomóc, a to może z kolei zaważyć na jego życiu. To wszystko pięknie brzmi.. a nawrót choroby przecież istnieje.. no.. ale w końcu mam jeszcze nadzieję długo żyć.. to może jakieś 2 lata normalności się znajdą..
-
Zazdroszczę.. ode mnie wszyscy się odwrócili..
-
Ja również mam czasem takie stany. Otępienie. Może nie w takim stopniu, ale jednak. Kilka razy muszę prosić ludzie żeby powtórzyli o co m chodzi, bo w ogóle nic nie rozumiem. I to nawet takich rzeczy jak: - "weź dla siebie ten czerwony parasol, bo na dworze pada." - "ee... nie rozumiem.. możesz powtórzyć?" - "weź ten parasol który leży koło drzwi" - "nie rozumiem o co Ci chodzi" Wtedy już zazwyczaj wkurzają się na mnie . Czasem mam też tak, ze mam jakby taką ścianę pomiędzy informacjami a mózgiem.. Te wiadomości z wielkim trudem przebijają się przez nią.. Często zapominam że z kimś rozmawiam. U mnie to jednak skutek depresji.. Nie ma co narzekać.. tak już mam...
-
O mój Boże.. ja sobie wypraszam.. dla mnie wrażliwość stoi na 1 miejscu. Tacy ludzie są na poziomie. Nigdy nie spojrzałam na takiego pakera. Zawsze musi być wrażliwy.