-
Postów
459 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez .Kinga.
-
Laima, Piękny! A może do tego jakieś drobniutkie kwiatuszki w kontraście kolorystycznym?
-
To że się zrobił kożuszek na kawie (dawno nie jadłam a uwieeeelbiam).
-
To zdanie już odpowiada Ci na pytanie czy dobrze trafiłaś ; ). Ja Jestem na tym forum od 5 lat z przerwami i czuję się tutaj świetnie. Właśnie tutaj znajduję zrozumienie i wsparcie kiedy czasem go brakuje u bliskich. Co do leków- ja mam inne zdanie. Mi leki tylko przeszkodziły, ale to wszystko zależy od człowieka i jego stanu. Uważam, że do pewnego momentu to sztuczne wspomagacze i warto samemu o własnych siłach starać się sprostać życiu. Niestety to wszystko wymaga czasu. Mi też terapeutka mówi na sesjach że ja bym to wszystko chciała załatwić w kilka spotkań.. a to są lata... Skąd jesteś? Jeśli z Warszawy, to mogę Ci polecić specjalistów. Poza tym tutaj ludzie się wypowiadają na ten temat: oferty-f7.html
-
Snejana, mnie lalki porcelanowe przerażają.. Chciałbym... święty spokój.
-
Popieram zdanie Candy14, myślę, że leki nie są konieczne- choć to oceni lekarz, ja sama jestem im przeciwna. Źródło swoim problemów pomoże znaleźć Ci terapeuta. Większość z tego co opisałaś również dotyczy mnie. Doskonale wiem co czujesz np. z gniewem, perfekcjonizmem, porównywaniem się, byciu wyjątkowym itd. Chodzę na terapię do marca i odkrywam coraz to nowe rzeczy!.. Zerknij na to : gniew-frustracja-furia-i-wybuchy-z-o-ci-t35281.html
-
Snejana, trzymam kciuki! Też jestem humanistką .
-
1. Która jest godzina? 14:32 2. Twoje przezwisko? Brak 3. Dzień urodzin? 24 czerwca 4. Jakiego koloru są spodnie, które masz akurat na sobie? czarne 5. Czego słuchasz w tym momencie? Wariacje rokoko na wiolonczelę Piotra Czajkowskiego 6. Co ostatnio zjadła/es? ciastko z czekoladą 7. Jakie jest Twoje ulubione zwierzątko? Ptaki i koty 8. Gdzie chciałabyś/-byś spędzić tydzień z ukochana osobą? Na wyspach Bora Bora ! 9. Jaka jest teraz pogoda u Ciebie? Mży. 10. Kto był ostatnią osoba, z którą telefonowalas/-es? Mój chłopak 11. Co zauważasz jako pierwsze u płci przeciwnej? Sylwetkę i mowę ciała 12. Jak się dzisiaj miewasz? wyjątkowo dobrze 13. Jaki jest twój ulubiony napój? herbata 14. Ulubiony - alkoholowy - napój? Wódka z colą 15. Masz piercing? Nie. 16. Masz tatuaż? Nie. 17. W jaki sposób jesz batonika - Pawełka? Każdego batonika rozkładam na części pierwsze. 18. Ulubiony sport do oglądania? Nie interesuję się sportem. 19. Jaką płytę kupisz sobie wkrótce? Pewnie z jakąś muzyką klasyczną. 20. Kolor oczu oliwkowo pomarańczowe. 21. Nosisz soczewki ? Nie. 22. Rodzeństwo i wiek? 3 rodzeństwa wiek 28, 24, 22 23. Ostatni film, jaki oglądałaś/-es? Buntownik z wyboru (polecam) 24. Ulubiony dzień? Sobota 25. Czy jesteś nieśmiała/-y, żeby zaprosić kogoś na kolacje? tak. 26. Miałaś/-es już wypadek samochodowy? Mała kolizja jako pasażer 27. Lubisz wesołe czy straszne filmy? Oba gatunki 28. Twój ulubiony film? Nietykalni (ten nowy!) 29. Twoje ulubione miejsce na urlop? Chorwacja 30. Lato czy zima? Pomiędzy. 31. Przytulanki czy całuski? To i to. 32. Związek czy przygoda na jedna noc? Związek. 33. Czy miałaś/-es już taka osobę, przez którą wylałaś/-e łzy? Tak. 34. Twoja ulubiona knajpa Fast Food? Burger King 35. Twoja ulubiona książka? Dużo ich. 36. Ulubiona knajpa / dyskoteka / kafejka? Nie mam. 37. Ile razy oblałaś/-es egzamin na prawko? Nie podchodziłam do egzaminu 38. Gdzie widzisz sama/-ego siebie za 10 lat? Z dobrą pracą. 39. Od kogo był ostatni mail, którego dostałaś/-es? Od brata 40. Zostałaś/-es kiedyś ukarany za złamanie jakiś przepisów? Mandat w autobusie za brak biletu 41. Co robisz, kiedy jesteś znudzona/-y? Szperam w internecie czytam książka, ale zazwyczaj się nie nudzę.. 42. Jakie fazy są dla Ciebie typowe? Złość... 43. Jaka/-i przyjaciel/-ciółka mieszka najdalej od Ciebie? Nie mam takowych. Z przyjaciółką mieszkam. 44. Co by było najgorsze, co by mogło Ci się przydarzyć? Brak ręki. 45. Kiedy jest Twój-Czas-Do-Łóżka? 23. 46. Co jest obecnie najlepsze w Twoim życiu? Muzyka 47. Chciałabyś/-byś, żeby Twoi przyjaciele Ci odpowiedzieli? Nie rozumiem. 48. W jakim sklepie wykorzystałabyś/-byś kartę kredytowa do maksimum? Ciuchy 49. Kto najprawdopodobniej nie odpowie na tego maila? Osoby zapracowane 50. A kto pierwszy odpowie? Ktoś komu sie nudzi 51. A kto odpowie jako ostatni? Wróżką nie jestem ; )
-
rafka, pomogło mi w tym skończenie szkoły ; )
-
duskfall, czy masz jakieś wsparcie rodziny i przyjaciół? Też to kiedyś bardzo intensywnie przeżyłam..
-
Co do języków to ja bym tak strasznie chciała doszlifować niemiecki i zacząć uczyć się francuskiego ♥ Ja w ogóle tak strasznie lubię się uczyć... a w szkole to nauczyciele w większości tylko zniechęcali..
-
Tak, winię Boga. Kiedyś wierzyłam bardzo, teraz już nie znajduję pocieszenia. W tym stanie w którym jestem teraz nie daje rady tak po prostu wierzyć. To dla mnie za mało. Z moją matką nie da się rozmawiać. Ona żyje w swoim fałszu i nie pozwoli go sobie obalić. Mimo wszystko, cieszę się że są jeszcze takie osoby jak Ty rafka, którzy przypominają mi o jego istnieniu i o tym, że można wierzyć.
-
Mi osobiście bardziej pomógł człowiek niż Bóg. Gdzie ten Bóg? Jakby mnie chciał uzdrowić, podźwignąć albo pocieszyć to by to zrobił. Nie robi tego. Osobiście mam gdzieś wszystkie te opowiastki o Bogu i Diable. Jestem zła, ze powołał mnie do życia.Zła, ze skazał mnie na istnienie. Nie chcę tego. O to wygląda tak, jakby on sobie nas stworzył do zabawy.
-
Myślę że to kwestia wiary. Ja w domu pod tym kątem miałam straszny fałsz, może dlatego taka niechęć, bo moja mama jest katechetką a doprowadziła swoje dzieci do marnych skutków, moja siostra ma anoreksję a ja zaburzenia osobowości. Jej postawa miała w sobie dużą dozę ignorancji : wy się nie martwcie, wszystko będzie u was dobrze, bo ja się z Was dużo modlę. A wystarczyło zamiast tych modlitw okazywać nam miłość.
-
em.. każdy sposób dobry, ale akurat ten do mnie nie przemawia.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
.Kinga. odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Bellatrix, nie cierpię polskiej szkoły. Ci pedagodzy to jakiś śmiech na sali. Też miałam z nimi problemy więc wiem co czujesz. Trzymaj się ciepło.. -
Coraz silniejsze na przestrzeni kilku miesięcy. Raz już nawet byłam przekonana i planowałam. Jak widać bez powodzenia.
-
http://www.psychologia.net.pl/testy.php?test=infoholizm. Proces uzależnienia: Faza poznawania i racjonalnego wykorzystywania komputera – umiejętność kontrolowania czasu spędzanego przed komputerem. Faza uzależnienia, kiedy osoba stopniowo coraz więcej czasu spędza przed komputerem, traci inne zainteresowania. Gdy długo nie gra, zaczyna o tym natrętnie myśleć. Komputer staje się „elektronicznym przyjacielem”. Faza destrukcji - gracz ogranicza czas przeznaczony na sen, odżywianie, naukę, pracę zawodową, obowiązki rodzinne, kontakty towarzyskie itd. na rzecz codziennego wielogodzinnego korzystania z komputera. Dzieje się tak, chociaż zdaje on sobie sprawę z narastania u niego trudności życiowych, problemów psychicznych oraz fizycznych. Myślę, że nic Ci nie grozi, ale warto być świadomym czasu jaki na to poświęcasz i może czasem lepiej wybrać inne aktywności.
-
http://www.neuropsychiatria.net/artykuly.php?artykul=8.pdf w "męczennicy miłości" jest trochę o takich relacjach. Porównaj to sobie ze sobą.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
.Kinga. odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Może to niewiele da, ale ja też miałam takie sytuacje i strasznie się bałam aż w końcu sobie powiedziałam: wszystko ma taką wartość, jaką my temu nadamy. I czasem przydałaby się postawa : jeśli jest problem, na który nie ma rozwiązania to nie ma problemu, bo nic i tak nie można zrobić. Czasem szkoda zdrowia, ale ja wiem, że łatwo się mówi. To trzeba znaleźć indywidualnie u siebie. -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
.Kinga. odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
ninja, o co chodzi? -
basia22, myślę że przydałabym się Wam wszystkim porządna rozmowa, znalezienie komunikacji i porozumienia. Na pewno trzeba wciągnąć w to męża. Uzmysłowić mu, że jest problem i że potrzebujesz jego pomocy. Dzieci to wielkie obciążenie - szkoda tracić jeszcze nerwy na takie sytuacje. Trzeba działać.
-
Candy14, pracuję nad tym : ). Podejrzewam, że to po prostu kolejny mechanizm obronny który mi towarzyszy. Mam chyba większość jakie w ogóle psychologia wymyśliła
-
GregoryHouse, myślę, że aby to rzucić potrzebnych jest dużo więcej czynników. Zagłębiasz się w to. Nie ma w Tobie woli walki. Donikąd Cię to nie zaprowadzi. Ja z własnego doświadczenia wiem, że po prostu musi przyjść taki moment w którym to nastawienie się zmieni.