Skocz do zawartości
Nerwica.com

Róża

Użytkownik
  • Postów

    1 197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Róża

  1. Róża

    Czy macie pasję?

    Jejku,chciałabym mieć,ale nie mam
  2. Cholera,ale mnie wzięło wczoraj wieczorem.W ogóle nie mogłam wyjść z kuchni-wszystko sprawdzałam i obmacywałam po kilka razy. W końcu zdecydowałam,że będzie tego dobrego,to nie mogłam oderwać się od drzwi.Klamkę musiałam dotknąć z każdej strony.A jak to zrobić po zamknięciu drzwi?Z drugiej strony??No więc stałam i otwierałam i zamykałam nie wiem ile razy.Wreszcie się odczepiłam i powędrowałam na zasłużony odpoczynek.Leżę,ale coś mi mówi,że koniecznie,koniecznie muszę póść i dotknąć drzwi od lodówki,które pewnie są niezamknięte zresztą Ale byłam już tak zmęczona tym rytuałem,że mówię sobie:o kurde,nie mogę,bo dzieciaki się zorientują,że coś z mamą jest nie teges.I...na szczęście padłam i zasnęłam.Uff,co za ulga.A już tak ładnie mi się udawało tego hopla zwalczać
  3. No temat jest faktycznie powalający.Szkoda,że nie w formie pytania:Czy niedoleczona nerwica może rozwinąć się w psychozę?Brzmiałoby lepiej. Remigiusz-nie gorączkuj się,większość wie o czym mówisz i ja oczywiście cię rozumiem.Ale nerwicy dosyć często(jak zauważyłam)towarzyszy też histeria więc tym" bardziej chorym"twoje słowa i tak nic nie mówią.
  4. Róża

    Bałwan(ek)

    Hm,a kto mówił,że nie nudzi się w pracy
  5. Pawelcz-nie! nigdy ci się nie przerodzi w żadną chorobę psychiczną!!!Nerwica to choroba emocji,a choroba psychiczna to choroba o podłożu biologicznym.Naprawdę nie masz się czego obawiać.
  6. Mogę?Super,bo fajnie mi się u was w topiku siedzi
  7. Mnie odpoczynek i oderwanie się na chwilę od obowiązków.Poza tym mogę z kimś pogadać.
  8. Magdaleno,współczuję ci bardzo.Trafiłaś rzeczywiście na obrzydliwe krowy.Pracowałam nieraz ze stażystkami,ale zawsze były pod moją opieką i traktowałam je(lub ich,bo byli też chłopcy)jak koleżanki i kolegów.Tym bardziej oburzyło mnie takie postępowanie.Z doświadczenia dam ci radę-nie zaczynaj z nimi.Poczekaj aż skończy ci się umowa i wtedy bezpiecznie wygarnij im co o nich myślisz,bez poruszania jednak kwestii poczty.Mogłabyś być oskarżona o czytanie cudzej korespondencji tak jak mówią dziewczyny.A kto wie,różnie drogi się plotą i jeszcze może być tak,że one beda zależne od ciebie.Odpłać im wtedy pięknym za nadobne.A teraz tak jak mówią przedmówczynie-traktuj je na zasadzie"nie ruszaj g..a bo śmierdzi".I nie bój się,odpowiedzialność za to co robisz i jak pracujesz,spoczywa głównie na nich,a one nie mają prawa cie wykorzystywać,tylko uczyć praktyki.To ty powinnaś od nich wymagać konkretnego tłumaczenia i praktycznej nauki.I tego się trzymaj.Napisz jak ci idzie.
  9. Bo ja się "tajniaczę" Jak będziecie chętni,to wam podam
  10. Róża

    Witam

    Witaj Aniołku
  11. Lena,a może on nie chce cię dodatkowo dołować?Sam nie ma siły,więc nie wie jak ci pomóc.Eh,chory czy zdrowy i tak zostajemy same z naszymi problemami
  12. Pociągiem!!??A kto by mnie do niego wsadził?? A może wy przyjedzćie do mnie
  13. No Hyte trafił w dziesiatkę.I tak trzeba trzymać,innej drogi nie ma.
  14. Sisi-gratuluję,rozbawiłaś mnie do łez. A jeśli chodzi o mnie-to nawet nie chcę z ta k***ą rozmawiać.
  15. Witaj anulka-strasznie ci współczuję i mam nadzieję,że los wreszcie uśmiechnie się do ciebie.A ci ludzie,którzy tak was skrzywdzili,na pewno kiedyś dostana nauczkę za swój czyn.Dobro zawsze wraca-tak samo dotyczy to zła.Trzymaj sie cieplutko.
  16. Faunik- to ja ci dziękuję. Gino-znam takich lekarzy niestety.Dlatego przestałam się leczyć.Ale wy się nie poddawajcie,trzymam kciuki.
  17. Róża

    2012 r - koniec świata

    A ja słyszałam naukowy wywód,że w tym roku,tzn.2012,słońce ma byc szczególnie aktywne,co zdarza sie raz na ileś tam lat i stąd ludziki przewidują koniec świata.Ja akurat kieruję się w tym słowami Jezusa,że nikt,nawet on,nie wie kiedy będzie koniec świata.Wie o tym tylko sam Stwórca-i tego się trzymam.
  18. Oczywiście,że ma.U mnie przy ataku spada mocno ciśnienie i robię się wtedy po prostu sina.Wygladam na zmęczona i po prostu chorą.Nie da się tego nawet zamalować makijażem. Poza tym przy złych dniach,kiedy bardziej mnie atakuje-spadam na wadze,chociaż jem w miare normalnie.
  19. Szkoda,że ja tak daleko mieszkam.Chciałabym zobaczyć Hacka w akcji.
  20. No maleństwo-gratuluję odwagi.Biedny twój tata,ale też gratuluję mu odwagi.Gdyby wiecej takich ludzi było,nie byłoby bandytyzmu,przynajmniej nie w takim stopniu.
  21. Kaja-oczywiście,że ktoś przeczyta i będzie ci współczuł. Ja sie czuję jakbym dźwigała na plecach ogromnego garba.Raz jest lżejszy,za chwilę cięższy i tak w kółko.Eh.
×