Skocz do zawartości
Nerwica.com

mio85

Użytkownik
  • Postów

    384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mio85

  1. Nie zwiekszyly cie sie lęki po włączeniu go, zdenerwowanie, rozdraznienie? Poprawil ci libido?
  2. mio85

    Spamowa wyspa

    widzieliscie wczoraj bodajze w faktach, material o transplantacji serca? Fuck, jak medycyna sie rozwija jest niesamowite: chirurdzy potrafia wskrzesic serce po tym, jak mozg przestal pracowac, serce bije poza organizmem ludzkim, a potem je wszczepiaja......to sie w glowie nie miesci....kolejny glosny przyklad to facet, ktory dzieki zabiegowi operacyjnemu znow ma czucie w nogach i zaczyna chodzic. Gdybym byl zdrowy cieszylbym sie sczzesciem tych ludzi. A tak jestem maksymalnie wkur....ony i pytam sie jest psychiatraia. Pieprzona pseudonauka, która od wynalezienia SSRI w ogole sie nie rozwija. Juz nawet nie marze o leczeniu zaburzen psychicznych za pomoca neurochirurgii, ale tu nawet nie widac na horyzoncie zadnego ciekawego leku! Nie dosc, ze mamy najgorsze choroby, to w bonusie dostajemy jeszcze brak nadziei i perspektyw na zmiane sytuacji.
  3. Ja ci powiem, ze i tak nic sie nie osiagnie na dawce 10 mg. Z doswiadczenia moge powiedziec, ze jesli komus zalezy na czasie to szkoda go marnowac, bo i tak trzeb sie leczyc co najmniej 20 mg. Ja wskakuje od razu na 20 i po tygodniu dobijam do dawki docelowej. Ale pamietam jak bralem pierwszy raz i rzeczywiscie roznica bylo duza na minus. Pamietam, ze wracalem do 10-15 mg, zeby "wyprostowac neurony" i jak wchodzilem drugi raz na 20 mg bylo juz lepiej bo nie byl to szok dla organizmu. Teraz jednak juz sie nie bawie, ten lek sie dlugo rozkreca, a mi zycie ucieka, wiec jestem przygotowany na straszne lęki przez 40 dni. Niech to jak najszybciej minie.
  4. Kucharz, a co brales najpierw paro czy wellbutrin? I z jakiego powodu dolaczyles drugi lek?
  5. Antagonizm 5-HT2c wyrożnia też fluoksetynę spośród innych SSRI. Czy jest to silny antagonizm? Wydaje mi sie, ze ten antagonizm moze miec kluczowe znaczenie w tym, ze tylko ten SSRI mi pomaga. Biorac pod uwage fakt, ze ant. 5HT2c wplywa na zwiekszenie uwalniania dopaminy zastanawiam sie, czy to jednak nie dopamina odgrywa najwieksza role w mojej depresji - samo zwiekszanie poziomu serotoniny nic w tym przypadku nie pomagalo. Chyba, ze wzystkie SSRI charakteryzuja sie tym, ze poprzez blokade odpowiednich receptorow i wzrost poziomu serotoniny, wplywaja równiez na dopamine i noradrenaline. Jesli tak to moje myslenie jest bledne. Oswieccie mnie.
  6. Zrobilem z ciekawosci badania wszystkich hormonow. Jesli chodzi natomiast o badania nad poziomem testosteronu i prolaktyny przy braniu fluoksetyny to niestety nie ma ich zbyt wiele lub sa robione na malej liczbie osob wiec ciezko stwierdzic jakies prawidlowosci. Jestem strasznie ciekaw. Ciekawe jest tez to, ze testosteron znaczaco wplywa na poziom dopaminy i jego niski poziom na pewno nie jest korzystny dla psychiki. A tak sie sklada, ze jak na swoj wiek testosteron calkowity mam niski (i tu tez same niewiadome, bo podobno na jego poziom w dniu badania ma wplyw wiele czynnikow i nie jest on calkowicie miarodajny). Kto wie jak reagowaliby pacjenci z depresja przy podwyzszaniu jego poziomu? Zachodze w glowe moze niski testosteron sprzyja depresji? Tym bardziej, ze mi towarzyszy niskie libido, zmniejszenie jąder, słabszy zarost, zmęczenie. Smutne jest tylko to, ze suplementacja testosteronem konczy sie zanikiem wlasnej produkcji hormonu i trzeb go podawac przez cale zycie. Mozna sobie zapewnic dodatkowa atrakcje wcale nie zyskujac pewnosci, czy osiagnie sie poprawe w zakresie libido, czy lepszego samopoczucia. Boli troche to, ze nawet decydujac sie na jakis eksperyment i poswiecajac sie kosztem skutkow ubocznych na swoim zdrowiu to jego skutek moze byc juz nieodwracalny Organizm sam powinien wracac do swoich naturalnych procesów. Kosc sie jakos zrasta, a z ta chemia zawsze sa jakies cyrki.
  7. Mi niestety nie pomógł w depresji lękowej, ale nie bylem na dawkach, ktore uwaza sie za bardziej skuteczne. Dojechalem do 150 mg bo nie wyrabialem z sennoscia. Pewne dzialanie uspokajające ma, bylem na nim strasznie senny co w efekcie minimalnie zmniejszało ten lęk - sam sobie mowilem, ze wolę być senny niż masakrycznie zdenerwowany. Moze gdyby z czasem ta sennosc przeszla w wyzszej dawce okazalby sie skuteczny, ale nie mialem mozliwosci tego sprawdzic, w pracy nie moglem byc tak przymulony. Profil działania ma fajny oby u ciebie zaskoczył. Nie przytylem po nim.
  8. Kat twoja relacja potwierdza tylko moje obawy zwiazane z tym lekiem i cos mnie wzbrania przed postawieniem na niego w monoterapii. Gdyby jeszcze byl tani. Nie kumam tylko jego popularności np. w Stanach Zjednoczonych. Albo ludzie tam leca do psychiatrow z lekka dystymia i poprzez pobudzenie Well im pomaga, albo wala go na zaburzenia seksualne po SSRajach. Wtedy nie byloby dziwne dlaczego jest najczesciej przepisywanym lekiem. W ogole nie wiem czy jest mozliwe, by na tym leku zaskoczyl ktos kto mial remisje na SSRI. Jest tu ktos taki?..... No wlasnie.
  9. No ale chyba nie wszystkie SSRI podwyzszaja poziom prolaktyny. Mam nadzieje, ze Cital jest wyjątkiem. Pytalem sie nawet o to Miko ostatnio i mowil, ze on nie slyszal o zadnych badanich na temat zwiazku fluoksetyny z prolaktyna. Tak sie sklada, ze mam zmierzony poziom, jak bylem bez lekow wiec zmierze jeszce raz i porownam jak sie fluo rozkreci. Zawsze moze sie komus przydac ta wiedza.
  10. Czy zwieksznie poziomu dopaminy zawsze powoduje zmniejszenie poziomu prolaktyny? Sa jakies madre badania na ten temat?
  11. Czym sie on rozni od trazodonu? Jest w Polsce dostepny?
  12. mio85

    Depresja objawy

    Jak ci w glowie melanze to nie masz depresji, a na pewno nie nasilonej. Dopoki nie wariujesz z nerwow, nie placzesz po katach, nie jestes otepiony, nie czujesz lęków i mozesz normalnie funkcjonowac radze nie pakowac sie w leki. Moze psychoterapia by ci pomogla.
  13. To wiemy, ale po 5 dawkach i z kilkudniowym opoznieniem? chyba zbyt piekne by bylo prawdziwe. Dodam jeszcze, ze caly czas mi goraco i mam niesamowity apetyt co do depresji i brania fluoksetyny w ogole nie pasuje! Tak jakbym mianseryne lykal:)
  14. Na fobie bys musial cos wziac co cie kopnie, zaktywizuje, doda pewnosci siebie, sprawi ze wyjdziesz do ludzi, w tianeptynie tego brak. Jak mi sie zalacza pewien rodzaj unikania kontaktow z ludzmi przy depresji fluoksetyna dziala znakomicie.
  15. Ale zdajesz sobie, ze to nie nasze wypowiedzi odbiegaja tu od normy tylko twoja i twoje postrzeganie masturbacji? Tu by sie jakas psychoterpaia przydala, albo jestes aseksualna po prostu. Pretensji o to do ciebie nie mam, ale nalezysz pod tym wzgledem do zdecydowanej mniejszosci, a Freud uznalby cie za calkowitego swira.
  16. Myslicie, ze 5 dni na wellbutrinie moglo zadzialac az tak super proseksualnie? Zdarzyla sie bowiem wczoraj i dzis rzecz niebywala. Od lat zmagam sie dysfunjami seks. po fluoksetynie. Zamienilem ja na wenle i bylo jeszcze gorzej. Bralem ja 3 tyg. Odstawilem w piatek. Od ponidzialku do piatku w zeszlym tyg. bralem tez 150 mg Wellbutrinu, chcialem zobaczyc, jak na mnie zadziala i wtedy nie czulem zadnej poprawy w kwestii sexu. I stala sie rzecz niebywala. Zreyzgnowany wrocilem do fluo. Biore od soboty 20 mg i wczoraj i dzis mam libido i erekcje jak przed braniem SSRI!!!!!!! Nie wierze, ze to sie utrzyma, ale jestem ciekaw waszych opinii czemu tak sie stalo. Moze wyplukala sie wenla, a fluo jeszcze nie dziala? Tylko, ze mam depresje caly czas, a wtedy libido jest niskie. Jaka w tym rola wellbutrinu?
  17. No ja nie wiem o co chodzi z ami, na papierze wyglada rewelacyjnie, dziala na wszystkie wazne receptory, ale jakos nie cieszy sie zbytnia popularnoscia. Teoretycznie powinien to byc super lek na depresje, dodatkowo nie powodujacy zaburzen seksualnych. Jednak widze, ze fluoksetynowcy tego nie brali poza kilkoma przypadkami. Gdyby mial wiecej poztywnych opinii skusilbym sie i w dupie bym mial jej toksycznosc na watrobe albo serce. I tak kiedys na to pewnie kopne, a zawsze mozna te narzady przeszczepic. Libido mi za to nikt nie przeszczepi. Co do kwestii wagi poczatkwe spadki spowodowane sa zmniejszonym laknieniem i niby dalsze zmiany masy ciala sa kwestia indywidualna, ale kliiecznie udowodnione jest zwiekszenie masy ciala przy dlugotrwalym stsosowaniu. Ja jestem tego zywym przykladem, mimo niezbyt duzego apetytu, diet, aktywnosci fizycznej, spowolniony metabolizm nie pozwala na powrot do wagi i wygladu sprzed leczenia.
  18. JAk czytam takie artykuly to jestem zalamany, jak daleko w tyle jest psychiatria: http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Polscy-lekarze-postawili-na-nogi-sparalizowanego-mezczyzne,wid,16973472,wiadomosc.html?ticaid=113a90&_ticrsn=3 Ludzie sparalizowani zaczynaja chodzic, a nam nie sa w stanie pomoc lekarze, ani koncerny farmaceutyczne, wciskajac SSRaje, ktore nie wiadomo jak dzialaja na organizm, a skutkuja otepieniem umyslowym, lukami w pamieci i zaburzeniami seksualnymi. W artykule tym jest napisane, ze lekarze namnozyli komorki. Jest to legalny proces?Mozna by to jakos wykorzystac w chorobach psychicznych?
  19. Jak tak czytam o tych neurolepach w depresji, d. lekowej to ciezko nie zauwazyc kilku prawidlowosci: 1. Rzadko kiedy lekarze przepisuja je solo przy depresjach. 2. Szybko traca swe dzialanie. No chyba , ze jest ktos komu pomaga ponad rok sam flupentiksol na depresję.
  20. Blok 5-ht2c moze skutkowac dysfunkcjami seksualnymi chyba. Jak u was wygladaja te sprawy na amitryptylinie w porownaniu z SSRI?
  21. Wieczorem, nawet u zaburzonych zmniejsza się poziom kortyzolu i mi sie wydaje, ze tylko temu to zawdzieczamy. Ale i tak w moim przypadku jest to niewielka zmiana.
  22. NA szybko z wikipedii: "stosunkowo silnie blokuje też receptory serotoniny 5-HT2A (Ki = ~50 nM). Ponadto posiada też znacznie słabsze działanie blokujące receptory α1-adrenergiczne (Ki = ~300 nM) oraz receptory dopaminy D2 (Ki = 378 nM)". Czyli za nasze lęki (ja ma lęk wolnopłynacy uogólniony) odpowiada zbyt wysoki poziom serotoniny i dopaminy? Nie kumam, mi na lęki pomaga fluoksetyna, a przeciez ona zwieksza ten poziom. Ktos jest w stanie to mi jakos wyjasnic?
×