Skocz do zawartości
Nerwica.com

mio85

Użytkownik
  • Postów

    381
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mio85

  1. Z serii ciekawostki: osobliwy fragment biografii Tysona świadczący o tym, ze dawali mu sertraline. Najbardziej zdziwily go dysfunkcje seksualne: "Jestem skazanym gwałcicielem! – krzyczałem. – Jestem zwierzęciem! Jestem najgłupszym człowiekiem w boksie! Muszę się z tego wydostać, bo inaczej kogoś zabiję! Jestem na zolofcie, rozumiecie? Ten lek powstrzymuje mnie przed zabiciem was wszystkich. Dlatego go biorę. Słuchajcie, jestem tu, żeby walczyć, tak? Szprycują mnie jakimś g..., po którym f...t nie chce mi działać, bo dają mi naprawdę różne g..., rozumiecie? Nie chcę brać zoloftu, ale wiem, że jestem agresywnym człowiekiem, prawie zwierzęciem. A oni chcą, żebym był nim tylko w ringu". Ciekawe ile znanych osobistosci zazywalo, badz zazywa SSRI.
  2. i tak i nie. Wlasnie sprawdzam ten temat. Ja mialem tak, ze praktycznie jadlem bardzo malo - dwa skromne posilki, czesto przeplatane dniem w ktorym spozylem jedna czekolade lub jogurt. Nie wierze, ze zwolniony metabolizm i tycie jest spowodowane własnie taka dieta. Na takich posilkach bez tabletek zrzucilbym lekko 7 kilo w 3 tygodnie. Uwazam, za malo prawdopodobne by dwa male posilki dzienie z wartoscia kaloryczna ok 800 kalorii mogly powodowac wieksze przybieranie na wadze niz regularne - 5/6 posilkow dziennie, ale dajacych razem dwukrotnie wieksza wartosc energetyczna - 2000 kalorii.
  3. Kurva 22h w łóżku XD ale tak przez cały tydzień czy tylko w weekend ? W ogóle to tak jak jestem na forum i czytam nachodzi mnie pytanie związane z dość często powtarzającą sie w postach prawidłowością - z czego wiele ludzi tu na forum żyje ? Jeden śpi 22h na dobę , inny 14h, jeszcze inny budzi się o 13.00 - jak to możliwe jest ? No to jest wlasnie dramat. Ja ci powiem tak, jak walcze z depresja to nie jestem w stanie pracowac. No chyba, ze bylaby to jakas robota nieskomplikowana i nie wymagajaca sprawnosci fizycznej. Raz taka udalo mi sie znalezc - siedzialem i odbieralem telefon. Prawda jest taka, ze ja po prostu nie pracuje, jak mam depresje bo zwyczajnie bo nie ogarniam. Jak mam dac sobie rade w pracy skoro mam problem, zeby wstac z lozka i zrobic sobie cos do jedzenia? Na szczczescie, mam ten jeden lek ktory mi pomaga. Po reemisji udalo sie mi znalezc prace, i to dosyc dobrze platna i w zawodzie, ale zrezygnowalem bo, odstawilem leki i nie dawalem rady. Obecnie bede szukal czegos nowego, ale czekam, az dragi zaczna dzialac, bo w obecnym stanie niekt przy zdrowych zmyslach z obecna kreatywnoscia by mnie nie zatrudnil. Wiesz kazdy ma pewnie rodzicow. Ja tak na razie pasozytowalem. Jak bym ich nie mial to sam nie wiem - zostalby mi psychiatryk, ale bardziej prawdopodobne, ze bym sobie palnal w leb i tyle.
  4. To ciekawe. A czy w zwiazku z tym podobnie do mianseryny poprawia libido? Jak jest z tym u Ciebie?
  5. 1) zdecydowanie, ja chodziłem senny nie tylko rano, ale w ciagu dnia. Ogolnie to glowny efekt dzialania tego leku, wiec nie ma sie co dziwic 2) nie rozumiem pytania. Nie ma leków na obnizenie libido. Sa leki, ktore w skutkach ubocznych maja powodowanie dysfunkcji seksualnych, ale to jests efekt niepozadany, ktorego nikt nie chce. Jak juz to do ssri dodaje sie trazodon, zeby poprawic np. erekcje.
  6. dokladnie i nie tylko na neuroleptykach. Ja tyje na kazdym SSRI. Te leki zaburzaja metabolizm i nie dajcie sobie wmowic, ze tyjecie bo wiecej jecie, albo, ze podkrecaja apetyt. Gowno prawda. Ja jem caly czas tyle samo, a tyje i puchne tylko wtedy kiedy jestem na lekach.
  7. Spoko, to tylko moje rozmyslania. Ale i tak uwazam, ze jako dodatek do SSRI warto sprobowac, bo nic sie nie traci, a dodatkowo mozna zyskac na dopaminie, jak pisze Zbychu, co w serotoninowcach czesto jest potrzebne. Jesli udaloby sie wplynac na dopmine tanszym i bezpieczniejszym sposbem niz wellbutrin oraz agonisci DAT, to ja sie na takie cos pisze. Brintellixu tez na razie cudem nie mozna nazwac, bo inernet nie ugina sie od opinii gloryfikujacych ten lek.
  8. No to jest jakaś tam opcja. Mimo, iz tak jak pisze miko, niektórych receptorów to nie ruszy, ale uważam, że warto spróbować takiej kombinacji najpierw, tym bardziej, że agonizm 5-HT1a jest chyba najistotniejszy w obu lekach. O podobieństwach miedzy buspironem może świadczyć też fakt, że dużo ludzi ma po tych lekach podobne uboki, głównie nasilenie lęków i niepokoju. Lepiej stestować, czy przy słabszym agoniście nie będzie tych lęków. Po pozytywnej reakcji mozna pozniej ryzykowac wydanie 180 zl. Buspar to dla mnie lek wielka zagadka. Nie jest drogi, ma w profilu dzialanie przeciwlękowe, nie wpływa na libido, a lekarza go nie przepisują. Mi nawet nikt nie proponował. Może spróbuję takiej kombinacji.
  9. No rzeczywiscie. Ta tabela pokazuje jednak, że ta siła wychwytu w porownaniu z innymi dopaminowymi lekami jest malutka. Poza tym, wskaznik Ki nie jest uwazany za najprecyzyjniejszy. Ale dzieki za sprawdzenie info.
  10. Gdzies czytałem własnie, ze problemem jest to, ze silniej dziala na noradrenalinę niz na dopamine, a to tej ostatniej najbardziej pożadamy. W efekcie tego często 150 mg, jest za mała dawką, a przy 300 mg niektórzy nie dają rady z napięciem, agresją i zdenerwowaniem wywołanym zbyt wysokim skokiem NET. Nie chce nikogo wprowadzać w blad ale ten stosunek z tego co pamietam rozklada sie: 80% NET, 20% DA. Jesli się myle, poprawcie mnie.
  11. Oczywiscie, ze tak, przeciez to normalne, ze wiekszosc moich niepowodzen wynika z choroby. Gdybym czul sie tak jak wczesniej doszedlbym zdecydowanie dalej, bo mozliwosci mojego organizmu byly znacznie wieksze niz teraz. Z tym, ze ja oficjalnie sie nie tlumacze, nikt nie wie o moich problemach. Mam tylko swiadomosc sam przed soba, ze ogranicza mnie choroba. Chyba kazdy moze sobie z czystym sumieniem powiedziec, ze glownym zyciowym problemem i przeszkoda jest choroba. Bo jesli nie, to znaczy ze nie macie do czynienia z zaburzeniami psychicznymi, tylko z przeziębieniem.
  12. Moj lekarz tak mi mowil. Twierdzil, ze jest to "wenlafaksyna, ktora nie zaburza sfery seksualnej". Poza tym jest nowy, drogi. Co go w takim razie wyroznia i swiadczy o wiekszym potencjale niz ssri?
  13. Wortio ma silne uboki? Przeciez miał byc to lek, ktory odroznia sie od SSRI mniejsza skala skutk. ubocz. Dlaczego miko masz niemile wspomnienia zwiazane z wortio?
  14. Oczywiscie, ze problemem nie jest legalizacja marihuany - choc twierdze, ze latwiejszy dostep do niej poskutkuje liczba osob majacych problemy psychiczne - tylko to, ze w propagandzie zwraca tylko uwage na jej korzystne dzialania, natomiast nie wspomina sie o przykrych skutkach ubocznych oraz o mozliwosci powstania stanów depresyjnych, lękowych, a nawet psychotycznych. Ideologicznie tez jestem za tym by, czlowiek mial wybor i mogl sam decydowac o tym, czy cos jest dla niego dobre, czy nie. Tylko dajmy ludziom pelne spektrum informacji. Przypuszczam nawet, ze gdybym mieszkal w Holandii, byc moze uniknalbym choroby, bo kupilbym czysta marihuane bez zadnych dodatkow, a wydaje mi sie, ze to co palilem bylo zanieczyszczone czyms mocniejszym. Ale pewnosci nie ma - mogla to byc rekacja na samo thc.
  15. Długo paliłeś? Przed zapaleniem pierwszy raz czułeś się zupełnie dobrze? A ludzie nie palą i też dostają depresji dlaczego więc uważasz żę to od marihuany? No bo po raz pierwszy miałem jazdę po niej, nie czułem się sobą, a wtym samym dniu nic wiecej poza epizodem zapalanie sie nie wydarzylo. Wczesniej palilem kilkukrotnie i w ogole na mnie nie dzialala, jakbym palil papierosa.Wyglądało to tak, że po zapaleniu po raz pierwszy czułem jej narkotyczne działanie, szybko położyłem się spać, a na następny dzień po otwarciu oczu juz czulem ze cos jest nie tak, bylem spiety, zdenerwowany, nie czulem sie soba. W miarę uplywu dnia ten lęk sie nie zmniejszyl i został juz ze mną do teraz. Wlasnie mija 8 lat. Wczesniej nie mialem z tym problemu, bylem wyluzowanym nastolatkiem, ktory mial mase znajomych, swietne wyniki w nauce, byl dusza towarzystwa i bardzo dobrym sportowcem. Z dnia na dzien wszystko w moim organizmie zmienilo sie o 180 stopni. Gdybym wtedy nie zapalil, jestem pewny, ze wstalbym pelen energii jak zwykle nastepnego dnia. Uleglem propagandzie mowiacej o tym, ze marihuana jest zupelnie nieszkodliwa. A tak nie jest: wyglada na to, ze sa osoby u których substancje psychoaktywne moga wywolac nieodwracalne zmiany, po drugie wielu nie ma swiadomosci, ze wraz z marihuana pala rowniez inne znacznie mocniejsze specyfiki, poniewaz do trawy obecnie dodaje sie bog wie, jakich syfow. Szkoda, ze obecnie trwa kampania na rzecz zalegalizowania tego narkotyku, w ktorej nie ma ostrzezen na temat wywolania nieodwracalnych stanow lękowych. Przez to jeszcze wielu młodych ludzi przekreśli swoje szanse na normalne życie. Zycie jest niestety okrutne. Widzisz przyczyn depresji jest masa, ja mam akurat najgorsza odmiane, bo nie zostala ona wywolana traumatycznym doswiadczeniem, pogoda, emocjami czyli czyms z czym moglbym walczyc psychoetrapia, badz liczyc na to, ze z czasem minie. Ja rozregulowalem prace swojego mozgu i niestety jest to nieodwracalne. Z dnia na dzien bez leku zmienia sie moja osobowosc.
  16. 2. pomoze ci na erekcję, to będziesz miał na bank, libido u mnie zwiekszył w niewielkim stopniu i jeszcze bardziej zmniejszyl odczuwanie orgazmow. Z dwojga zlego: brak orgazmow, brak wzwodu, wole brak orgazmow. 3. moim zdaniem za slaby na monoterapie, mi nie pomogl solo.
  17. Jesli boicie sie brać leków to wniosek jest prosty: wasz stan nie jest najgorszy. Jesli bylibyscie na skraju, w depresyjnej krainie ciemnosci, derealizacji, to nad niczym byscie sie nie zastanawiali, tylko lykali co wam daja. W dupie sie wtedy ma serce,czy watrobe kiedy czuje sie bol duszy i mysli o odebraniu sobie zycia. Gorzej juz byc i tak nie moze. Nie rozumiem takich rozkmin. Jak bedzie trzeba poddam sie elektrostwrzasom, najwyzej sie spale, ale wole juz smierc niz imitacje zycia. Radze sie obudzic, albo przeorientowac diagnoze swojej choroby na cos lzejszego.
  18. mio85

    SSRI-temat ogólny

    No zgoda, bo pod wplywem alkoholu znikaja leki, czujemy się wyluzowani i mamy humor. Problem w tym, ze ten stan trwa tylko kilka godzin, a na drugi dzien czujemy sie tragicznie. Nawet zdrowe osoby na kacu czuja sie podle, a co tu dopiero mowic o ludziach takich, jak my zaburzonych psychicznie. Dziwne, ze nie odczules tego na sobie.
  19. A jak ktos ma prolaktyne w normie, natomiast testosteron w dolnych granicach, to warto to probowac, czy jest to raczej srodek tyowy na zbicie prolaktyny?
  20. mio85

    SSRI-temat ogólny

    Interakcji z lekiem zbyt wielkich nie ma, tylko ze sam alkohol jest bardzo lękotwórczy i sprzyja powstawaniu stanów depresyjno-lękowych, jesli ktoś ma z tym problemy. U mnie alkohol jest najczestsza przyczyna nawrotów depresji.
  21. ciekawe, ale bez badan wzrostu testa nie da sie stwierdzic, czy zwyzsza jego poziom, czy wzrost libido byl spowodowany czyms innym. Zastanawa tez dlaczego te tabletki sa przeznaczone dla kobiet - dzialanie estrogenne chyba nie jest u nas pozadane?
  22. spokojnie daj jej 2,5 do 3 miesiecy, bo rozkreca sie najwolniej. o 2,5 mozesz jeszcze sprobowac z 1,5-2 miesiecy na 30mg/40mg. Wtedy dopiero mozna z czystym sumieniem powiedziec, ze dziala albo nie dziala. Problem w tym, ze nam zalezy na czasie i czesto wielu sie zniecheca.
  23. swistak, gdybysmy chcieli stworzyc hierarchie testosteronowa, to jak nalezaloby ja ulozyc? 1. testosteron wolny, 2. t. biodostępny, 3. całkowity? Czym sie rozni wolny od biodostepnego?
  24. Czyli miko potwierdzasz to, że SSRI mimo, ze wplywaja na serotonine, to nie mozna o nich mowic, że ich efekt objawia sie tylko w zwiekszeniu poziomu jednego przekaznika. Wyglada na to, ze neuroprzekazniki to taki domek z kart, jak ruszysz jedna z nich, to cala konstrukcja sie zmienia. Moim zdaniem, jesli tak jest rzeczywiscie,to przywiazywanie wagi do mechanizmu dzialania lekow mocno traci na znaczeniu, poniewaz nawet w przypadku gdy lek w zalozeniu ma dzialac, np. tylko na dopamine reguluje tym samym cala gospodarke chemiczna mozgu, a wiec i SERT i NET. Wiele osob narzeka, ze problemem w ich depresji nie jest serotonina - ok, ale zwiekszajac jej poziom mozna doprowadzic do regulacji rowniez pozostalych receptorow. Tak wiec tu nic nie jest zerojedynkowe i obracamy sie glownie w sferze przypuszczen.
  25. Czyli według ciebie przy SSRI należy wspomagac się czyms dopaminowym, czy ten niedobór wcale nie jest taki oczywisty? Patrzac na twoj zestaw sklanialbym sie ku tej pierwszej teorii. A i dlaczego wybrales akurat olanzapine, a nie jakiegos agoniste dopy? w koncu to antypsychotyk z nieciekawymi skutkami ubocznymi. Nie zamuli cie jescze bardziej, jako dokladka do serotoniny? Pamietam, ze olanzapina byla moim pierwszym lekiem na depresje - nie sa to mile wspomnienia. Bylem po niej kompletnie nie do zycia. Ale nie pamietam dawki moze byla za duza, no i teraz pewnie tez inaczej bym zareagowal.
×