Skocz do zawartości
Nerwica.com

mio85

Użytkownik
  • Postów

    659
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mio85

  1. Ale nie wiesz jak będzie, musisz spróbować. U wielu osób zniwelowanie lęków powoduje powrót do normalności i ta energia pojawia się sama. Masz po prostu zacząć czuć się normalnie lub możliwie jak najbliżej tego stanu. Żadna pigułka nie da ci energii, jeśli będziesz zblokowana lękami. Mi nawet stymulanty nie dawały energii choć w teorii powinienem po nich skakać - jedyne co dały to lęki na poziomie drgawek i akatyzji. Mi energia wracała kiedy uspokajały się lęki, wtedy zaczynał się powolny proces rehabilitacji. Wraca normalny sen, regeneracja organizmu, racjonalne, spokojne myślenie i powrót do prostych czynności, które wcześniej były niemożliwe ze względu na lęk - wyjście na zakupy, spacery, lekka aktywność fizyczna, spotkania z rodziną. Jeśli nie uzyskasz tego na Esci to wtedy możesz próbować czegoś bardziej ukierunkowanego na napęd jak SNRI/bupropion/fluoksetyna. Nie przeraź się skutkami ubocznymi i bądź cierpliwa. Często na efekty Ssri czeka się 8 tygodni.
  2. @Catriona biorę od 3 miesięcy, bo wiem, że wspomaga jelita. Bez antydepresant ów jest ok. Przy takiej kosie jak fluwoksaminą za słabe.
  3. Tak silnych zaparc nie miałem na żadnym innym leku. Czym się wspomóc i czy to przejdzie z czasem? Naturalne zioła, herbaty, kefiry nie działają.
  4. Czyli z tego co piszecie nie ma większego znaczenia, czy pregabalina jest solo czy w dodatku do Ssri. Powinna działać w obu przypadkach. U mnie nie pomogła więc nie ma sensu próbować jeszcze raz solo. No i ma ten duży minus, że raczej szybciej niż później rośnie tolerancja, aż dochodzi się do ściany. Ale i tak wam zazdroszczę bo choćby przestawała działać już po miesiącu to zawsze macie chociaż ten miesiąc ulgi wyrwania się z tego lękowego piekła. I po przerwie możecie znów wrócić do Pregabaliny. Mi zostają znacznie gorsze benzodiazepiny @Jarek.jarecki88 a na innych lekach nie miałeś z tym problemu? U mnie każdy antydepresant pogarszał libido. Fluoksetyna chyba najmniej. Raczej ciężko cokolwiek z tym zrobić, próbowałem dodać suplementy, bupropion i praktycznie nic to nie dawało. Musisz po prostu znaleźć lek, który pomaga najmniej zaburzając tą sferę.
  5. Działa teraz tak już od pierwszych dawek? A jak brałeś jako dodatek do Ssri / Snri to efekt był podobny, też niwelował lęki często trzy razy gorsze przy wejściu na antydepresant? U mnie lęk zawsze jest mocno zwiększony 2 miesiące nawet przy wejściu na Ssri i u mnie Pregabalina na to nie pomogła. Więc zastanawiam się czy spróbować jej solo. Boję się jednak bo fatalnie się czułem po odstawieniu. @Jarek.jarecki88 nigdy ci na lęki nikt tego nie proponował przy Ssri? Wiem, że jest inny dlatego go dodają. Niestety u mnie nie pomógł, ale ciekawe jakby było solo.
  6. @Amoja hej ja brałem ten lek ale przez 3 miesiące. I mam tak samo jak Ty po odstawieniu. Tylko u mnie jeszcze kilka dni po odstawieniu był metylofenidat kilka dni, który też działał mocno źle. I nie wiem który z nich to spowodowal, ale tak samo próbowałem wcześniej Ssri i po odstawieniu wracał zawsze mój poprzedni depresyjny stan. Ale nigdy tak jak teraz nie miałem kompletnego za tracenia uczuć. Straciłem wrażliwość, nie mogę nawet płakać, wszystko mi jest obojętne. Oczywiście to wszystko w połączeniu z lękiem, niemocą, pustką i beznadzieją sprawia, że nie mogę funkcjonować. Siedzę tylko w domu. A nie próbujesz innym lekiem wyjść z tego stanu? Samo to nie przejdzie. Też czekałem 4 tygodnie bez żadnych leków, żeby moje wcześniejsze objawy depresji, smutek, płacz i zdolność odczuwania emocji wróciły. Nic to nie dało. Próbowałem od tego czasu agomelatynę i sulpiryd w niskich dawkach. Było jeszcze gorzej i nic nie przywrocilo ani aktywacji, ani motywacji ani uczuć. Teraz zacząłem fluwoksamine, bo to jeden z nielicznych Ssri którego jeszcze nie próbowałem w przeszłości, ale nie wierzę, że coś zmieni. Ta zasrana wortioksetyna moduluje też receptory 5HT cokolwiek to znaczy, ale może dlatego skutki są takie jakie są i inne niż po Ssri. Koniecznie idź po coś, może Mirtazapina Ci pomoże skoro kiedyś działała? Ja nigdy nie próbowałam bo przerażają mnie jej skutki uboczne.
  7. Czy ktoś bierze tylko pregabalinę solo? Ja jej próbowałem tak jak większość ludzi w skojarzenia z innymi lekami i przy zwiększony lęku na fluoksetynie być może ona nie miała szansy się przebić i zadziałać. Myślicie, że solo na lęki, depresje mogłaby zadziałać inaczej i dać radę z tym sama? Kto próbował jej solo?
  8. No to nie tyłeś po Fevarinie. Przecież kwetiapina jest z tego znana Nie wierzę, co to za geniuszka! ? 3 Ssri to chyba nikt na świecie jeszcze nie przepisywał. Przekaż jej ode mnie, że jest pierwsza na świecie. Jezu komu oni dają dyplomy
  9. Ciekawe, czy są to w praktyce duże różnice, bo fluoksetyna i escitalopram też to mają, ale w liczbach jest to dużo słabszy agonizm. Sertralina jest antagonistą. Opipramol działa na obydwa receptory sigma i w moim przypadku chyba nie ma to dobrego wpływu, bo czuję się na nim taki otumaniony. Jeśli tak się będzie objawiało to działanie to słabo.
  10. Można brać moklobemid z Ssri? Zawsze wydawało mi się, że nawet trzeba robić przerwę po Ssri przy lekach MAO.
  11. Co do ulepszona to bym polemizował. Esci jest w teorii bardziej selektywne, ale przez to u mnie nie zrobił nic, a skutków ubocznych miałem więcej niż na innych Ssri. Zdecydowanie Mniej selektywna fluoksetyna zrobiła dla mnie więcej. Mniejsza selektywnosc daje większe szanse na to, że któryś z receptorów da odpowiedź na lek.
  12. Czy jest sens próbować Citalopramu, jeśli escitalopram się kiedyś nie sprawdził? Niby jest podobny, ale jakoś nie widać, żeby ludzie zamieniali jeden na drugi. W ogóle Citalopramu był kiedyś bardzo popularny, a w Polsce tylko escitalopram jest używany. Co sądzicie?
  13. Czy ktoś brał lub bierze ten lek na depresję lub lęk? Jest sens jeśli nie mam OCD? Jeden z ostatnich Ssri jaki został, ale chyba też najmniej skuteczny. Na zagranicznych forach tylko ludzie z OCD się wypowiadają. Na ciul lekarz mi to dał na depresję. I czemu ten lek jest tak inny skoro to cały czas Ssri?
  14. Arypiprazol nic nie aktywizowal? A może mimo diagnozy spróbować antydepresantów jak bupropion albo nawet Ssri jak fluoksetyna. Właściwie to bardzo ciężko odróżnić schizofrenię prostą od głębokiej depresji.
  15. Ktoś wie jak to możliwe, że zwiększanie dopaminy tak jak przez Ari w niższych dawkach powoduje dysfunkcje seksualne? Wellbutrin który działa na Net i DAT daje się by niwelować dysfunkcje, to samo agonisci dopaminy. Dlaczego więc w niskich dawkach antypsychotykow się tego nie obserwuje, a jest wręcz gorzej? Sulpiryd i Amisulpryd wiadomo zwiększają prolaktynę więc tu jest sprawa jasna. Ale aripiprazol już prolaktyny nie tyka więc wzrost dopaminy nie powinien tu nic zaburzać
  16. Czy przy tym leku trzeba przestrzegać zaleceń z ulotki, że można łykać godzinę przed lub 2 godziny po posiłku? Ponoć mocno wpływa na biodostępność. Biorę od tygodnia zgodnie z ulotką i miałem same złe dni. Dziś olałem ten 2 godzinny odstęp przed drugą tabletką i czuję się lepiej. Bardzo prawdopodobne więc, że posiłek wpływa na działanie leku i drugie 50 mg dziś nie zadziałało w pełni dlatego nie czuję się tak źle jak zawsze po drugiej dawce. Ogólnie ten pierwszy tydzień bardzo słaby, a lek bardzo nie praktyczny bo trzeba go brać z zegarkiem w ręku. Dopamina wzrasta od razu więc jeśli nie pomoże w pierwszych dwóch tygodniach, to tak jak mówi mój lekarz lepiej odstawić bo tu nie czeka się miesiąc na efekt. Ale dziwny lek, miałbym to w dupoe gdyby działał, ale nie działa. Chat gpt: Tak, dokładnie tak to wygląda — niestety biodostępność sulpirydu jest niska, nawet przyjmowanego na czczo. Co to znaczy w praktyce? Sulpiryd ma biodostępność na czczo około 27–34% (czyli z 50 mg wchłania się efektywnie tylko ok. 13–17 mg). To normalne dla niektórych leków – chodzi o to, ile substancji czynnej faktycznie trafia do krwiobiegu w aktywnej postaci po podaniu doustnym. A co się dzieje po posiłku? Jeśli sulpiryd przyjmiesz z jedzeniem, biodostępność może spaść o około 30% w stosunku do tej na czczo. Czyli np. z tych 17 mg → zostanie ~12 mg (efektywnie). Zatem z 50 mg zażytych z jedzeniem może wchłonąć się nawet tylko ok. 10–12 mg, czyli 20–25% dawki nominalnej. Dlaczego to ważne? To może osłabić działanie leku, zwłaszcza przy niższych dawkach (np. 50 mg), które często stosuje się przy lżejszych zaburzeniach (np. lękowych czy psychosomatycznych). Przy wyższych dawkach (np. 200–400 mg w leczeniu schizofrenii) efekt też ma znaczenie, ale jest mniej zauważalny klinicznie, bo działa już inne stężenie progowe. Co możesz zrobić? Najlepiej trzymać się zaleceń: 1 godzina przed posiłkiem lub 2 godziny po. Jeśli trudno to ogarnąć czasowo — możesz zaplanować porę brania leku tak, żeby np. przyjmować go rano zaraz po wstaniu.
  17. A od jakiej dawki poczułeś pozytywne działanie? Już od 50? To była kwestia dni, czy tygodni? Brałeś solo czy do Ssri? @zburzony no to Ci pewnie już blokuje dopaminę.
  18. A badales o ile ci wzrosła? Jeśli Ci pomagał to po prostu zmień na inny jak arypiprazol lub lurazydon, fluanksol. Arypiprazol ponoć wręcz obniża prolaktynę lub jest neutralny w niskich dawkach. Działa na dopaminę ale nie przez przysadkę Widget blockquote A 400 to już nie pod psychozy? Czułeś cokolwiek na 50 i 100? Prolaktyna jest tu z automatu podwyższana, bo taki jest mechanizm leku i nasza biologia. Tylko możesz nie odczuć jeśli libido od dłuższego czasu leży. A ginekomastia nie u każdego wystąpi nawet przy wysokiej prolaktynie. Dlatego teraz żałuję, że nie naciskałem na Arypiprazol. Lekarz bal się lęków, ale generalnie to lepszy lek, bo nie zwiększa dopaminy na ślepo a ją reguluje. A ja, właśnie nie wiem czy problemem u mnie jest niedobór czy nadmiar. Czuję się przestymulowany i paradoksalnie może to oznaczać, że dopaminy jest za dużo. Jeśli sulpiryd pogorszy ten stan lub nic nie zmieni to będzie jasne, że zwiększanie dopaminy nic nie daje.
  19. Ktoś jeszcze używa??mój bezradny lekarz mi to sugeruje, twierdzi, że ma kilku pacjentów na tym bez leków. Niby w Niemczech stosowany i pomaga, ale czemu tylko tam? Mit? Albo tylko stany obniżonego nastroju a nie depresje? Co sądzicie o tych dwóch : https://www.empik.com/medica-herbs-dziurawiec-400-mg-60-kapsulek-medica-herbs,p1257189359,perfumy-p https://www.doz.pl/apteka/p4564-Intractum_Hyperici_Phytopharm_plyn_doustny_100_ml
  20. Chyba na starcie, bo na długoterminowe skutki uboczne skarży się większość i wielu z tego powodu odstawia. Działa bezpośrednio na przysadkę i prolaktyna wzrasta zawsze. U innych mniej u innych mocniej, ale pewnie ryzyko jest duże. Im wyższe dawki tym pewnie gorzej. Ładnie się wkopałem. A mogłem naciskać na Arypiprazol, bo też był brany pod uwagę, ale sulpiryd bezpieczniejszy przy lekach ma być
  21. Po jakim czasie i w jakiej dawce? Miałeś objawy, czy po prostu zrobiłeś badania z ciekawości? dziś dostałem to na depresję lękową, bo nic już nie działa, ale jak mam dostać hiperprolaktynemii to pięknie. Spośród fluanksolu i arypiprazolu które wydawały się bezpieczniejsze pod względem uboków wybrał najstarszy lek, bo inne mogą za bardzo aktywizowac.
  22. @Catriona ale podbił do ilu? Interesuje mnie dlaczego lekarz wł@czyl lek. Bo było 10? 15?
  23. Czy ten lek w niskich dawkach na depresję lękową podbijał wam lęki? I czy mocno rośnie prolaktyna, bo ponoć jest w tym wybitny nawet w małych dawkach
×